
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Babett_B pisze:Piękny tytuł dla naszych seniorów
dagmara-olga pisze:o taki krótki artykuł o kocich seniorach znalazłam:
http://www.rossnet.pl/zwierzyniec/fc/Zw ... arId=46112
dobrze, że się o tym pisze na popularnych portalach
Fredziolina pisze:Króweczka błąkała się po osiedlu i uporczywie szukała swojego człowieka.
Wrażliwa dziewczynka przyniosła ją do lecznicy.
Z lecznicy Króweńka trafiła do bardzo zakoconego domu, a potem do mnie.
Już od ponad dwóch miesięcy jest w maleńkiej łazience.
Przeszła dwie bardzo poważne operacje, usunięcie ropomacicza.
Pięknie zniosła zabiegi, odbiła się od dna, przytyła 2 kg i teraz wazy 3,5 kg
Króweczka jest bardzo cierpliwa. Z łazienki wychodzi raz dziennie , dosłownie na kwadrans, bo nie mamy dla niej czasu.
Czeka i czeka…..
Domu jak nie ma, tak nie ma![]()
Kicia na rękach czy kolanach dostaje szczęśliwego szału ugniatania i mruczenia![]()
Cóż mogę o niej napisać: jest mziasta, kochana, bardzo spragniona ludzkiego dotyku.
W przeszłości cos musiało ja spotkać, bo przy głaskaniu w okolicy ogona ostrzegawczo warczy.
Reaguje na rozmowę, ochoczo przychodzi na zawołanie, by się pomiziać.
Warczy i prycha na inne koty.
Jest wiekowa, ale nie mam pojęcia w jakim wieku.
Ma poważne ubytki w obydwu szczękach.
Pilnie szukam dla niej cokolwiek![]()
Najlepiej niezakoconego domu.
Fredziolina pisze:Jest kochana, śliczna i bardzo rozumna.
Nigdy nie spoufala się z innymi kotami, jest indywidualistką.
Odwykła od głaskania, wiec warczy na mnie, ale mam na nią sposób i siem głaskamy
Mellunia jest szczęśliwą i zdrową koteńką.
Czasami zastanawiam się jak to możliwe, że taki mały, wątły koci organizm zniósł aż trzy narkozy, trzy znieczulenia, trzy operacje i całe mnóstwo leków![]()
Melli poza własnym domem, nic nie brakuje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości