Koty u B.Wahl.cz.II.DT dla 4 kotek!!na juz!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 26, 2009 13:48

ania-h pisze:Na miejscu p. Whal spojrzałabym na sytuację odstawiając na bok emocje.


Łatwo Ci tak mówić- bo to nie Twoje przytulisko.

ania-h pisze:Nie jest w stanie opiekować się taką gromadą. Po co więc powiększa stado.


Myślę, że to nie ona powiększa stado- ono powiększa się "samo". Jak nie masz na nic poza kurzymi łapkami nie masz na sterylki. Nie masz także na leczenie. Na telefon. Na nic nie masz. Walisz łbem w ściany gdzie się nie obrócisz. Nie masz internetu- żeby wyadoptowywać zwierzęta.... Naprawdę tego nie widzisz...?

Z szacunkiem
Monika

m_orsetti

 
Posty: 720
Od: Czw cze 01, 2006 12:51

Post » Czw mar 26, 2009 13:48

majcuch pisze:to ja bym prosiła dane CC do przelewu na pw, skoro to ma oszczędzić komuś pracy to chyba najlepsza opcja :)
Poszło pw :)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30713
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw mar 26, 2009 13:49

m_orsetti pisze:
casica pisze:
Dobrymi checiami ponoć wybrukowane jest piekło, ja bym jeszcze od siebie dodała głupotę, brak odpowiedzialności i chorą, toksyczna miłość. Taka miłość bardziej szkodzi niż niechęć.


Casica- ale konkretnie- A co TY byś zrobiła w JEJ sytuacji? Wyobraź sobie siebie. Zaczęłaś w dobrej wierze. Dobrze Ci idzie. Wydaje Ci się, że poradzisz sobie, że otacza Cię przyjazny, mądry świat. Masz dobry czas, środki... A potem klops- wszyscy, którzy obiecali pomóc maja Cię w d.... Nikt z instytucji, do których dzwonisz i pukasz nie chce pomóc. Nie masz na węgiel, na życie, głodujesz, wydzielasz zwierzakom po parę ziarenek karmy... I co teraz..?

Co byś zrobiła? Konkretnie. Jak byś ten problem załatwiła?

Krytykować łatwo. Ale liczy się ROZWIĄZANIE.

M.


Przede wszystkim nie brałabym się za coś czemu nie jestem w stanie podołać sama. Nie mając zabezpieczonych znacznych środków. Poleganie wyłącznie na cudzej pomocy jest w założeniu błędem i naiwnością. Dobra wiara oraz dobre chęci nie tłumaczą niczego. Tak uważam. Poza tym weź też poprawkę na te ckliwe opowiastki.
Poza tym sterylizowałabym zwierzęta. Chore i nie rokujące na wyzdrowienie czy socjalizację usypiałabym. Wiem to okrutne, ale nie ma innego wyjścia. A że nie ma to teraz wszyscy możemy oglądać.
A gdybym jakims cudem oszalała i robiła to własnie co widzimy, to mam nadzieję, że rozsądna część rodziny ubezwałasnowolniłaby mnie.
Czym innym jest zorganizowanie akcji ratunkowej dla w sumie, w tym morzu nieszczęścia, niewielkiej grupy kotów. A czymś zupełnie innym jest rozwiązanie tego problemu. Myslisz, że w przyszłości obejdzie się bez drastycznych rozwiązań? Nie sadzę. No i pytanie brzmi, kiedy znowu panie raczą dochować się podobnej ilości kotów.

Tak, niewatpliwie liczy sie rozwiązanie, masz jakiś pomysł? Bo ja mam, ale nie sądzę, żeby Ci sie spodobał.

Poza tym jest coś takiego jak inicjatywa obywatelska, pomyslmy na przykładzie tej sprawy jak zmienić prawo. Jak wprowadzic sensowny nadzór nad prywatnymi fundacjami, żeby nie dochodziło do podobnych sytuacji.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 26, 2009 13:51

Bezczelnie wklejam link do bazarku kolczykowego na zwierzaki z Boguszyc (kupujący sam decyduje komu wpłaca) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90664

Jana pisze:Obrazek 1 - wrzos (szkło, metal) 25,00
Obrazek 2 - laguna (turkus, metal) SPRZEDANE
Obrazek 3 - ule (szkło, metal) 25,00
Obrazek 4 - rafa (szkło, koral zielony, metal) SPRZEDANE
Obrazek 5 - noc (opal, black-stone, metal) 35,00
Obrazek 6 - wielkanoc (szklana perełka, kryształ mrożony żółty, metal) 25,00
Obrazek 7 - lato (ceramika, metal) 25,00 SPRZEDANE


Obrazek Obrazek Obrazek


NOWE KOLCZYKI

Obrazek 8 - wamp (szkło, metal) 30,00 zł.
Obrazek 9 - niebo (szkło weneckie, szkło, metal - długie) 25,00 zł.
Obrazek 10 - woda (szkło weneckie, turkus, metal) 25,00 zł. SPRZEDANE
Obrazek 11 - kwiatki (szkło weneckie, turkus, opal, metal) 25,00 zł.
Obrazek 12 - kamień (szkło, metal, kamień naturalny, którego nazwy nie pamiętam, ale się dowiem - bardzo długie) 35,00 zł.
Obrazek 13 - mgła (kwarc mglisty żółty, niebieski i fioletowy, metal) 30,00 zł. rezerwacja do 30 marca
Obrazek 14 - róże czarne (szkło weneckie, szkło, metal) 30,00 zł.
Obrazek 15 - 3D (szkło weneckie, metal - są bardzo ładne ale trudno to oddać na zdjęciu, kwiat wtopiony w szkło jest jakby trójwymiarowy) 25,00 zł.
Obrazek Obrazek 16 - fiolet (kryształ mrożony fioletowy, agat fioletowy, metal) 30,00 zł.
Obrazek 17 - niebieska mgła (kwarc mglisty niebieski, metal) 30,00 zł. rezerwacja do 30 marca
Obrazek 18 - białe róże (szkło weneckie, metal) 30,00 zł.
Obrazek 19 - czarna noc (onyks fasetowany, metal) 35,00 zł. rezerwacja do 30 marca

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw mar 26, 2009 14:08

Jana, Ty mi tu kolczykami nie machac, i tak mam juz dol finansowy :twisted:

Pewnie dojdzie do drastycznych rozwiazan. Bardzo mozliwe. Poki co chcemy w spokoju skonczyc I czesc akcji.Podkreslam "pierwsza".
Zrobmy teraz dym, to w najblizsza sobote zapraszam na sprzatanie do siebie..bo o wejsciu tam to sobie najwyzej pomarzymy.
Czy naprawde myslicie, ze jak wysterylizujemy ostatniego kota, to pojdziemy spac snem sprawiedliwego?
Na razie akcja miala tempo, emocje. Teraz bedzie wolniej i pewnie gorzej.
Nawet rozladowanie przytuliska w polowie graniczy z cudem, pies, to nie maly kotek, ktorego mozna przetrzymac w lazience.
Zaczynaja akcje medialna chcemy miec pewnosc, ze zrobilysmy co sie dalo dla zwierzat, ktore tam zostaly.
Te cale stada psow nie chodza glodne, sa zapchlone, nieszczepione, brudne.Brak ewidencji, brak czestych porzadnych weterynaryjnych wizyt.
Samo schronisko wymaga nakladu pracy. Ale jesli w koncu zarzad trafi do p. Wahl i ja przekona do pewnych dzialan ( a jawi sie taka nadzieja), to wtedy bedziemy szukac pomocy medialnej w znalezieniu sponsorow.
Najpierw musi tam zapanowac porzadek czysto formalny, wspomniana ewidencja, jawne uporzadkowane adopcje, sterylizacje.
Wtedy dopiero mozemy uruchomic swoje kontakty, naglosnic akcje pomocy, pokazujac, ze to juz zaczyna miec rece i nogi.
Ja osobiscie nie bede szukac sponsorow dla miejsca, ktore nie gwarantuje niczego.I tez na poczatku zajme sie raczej sponsoringiem barterowym.
Prosze bardzo, piekna reklama w czasopismach kocio psich w zamian za np podarowanie okien, wybudowane boksow, artykuly budowlane, czy cos innego. I nie tylko w kocio psich. Przy odpowiednio sformulowanej fachowej ofercie, to nawet tak odlegle od zwierzat pismo jak Murator moze nam pomoc.
Jednoczesnie mozna bedzie powalczyc o sponsoring finansowy, tez do zrobienia.
Kazda firma jest sklonna cos dac, pieniadze lub barter. Kazda chce czegos w zamian. Najczesciej reklamy. I tutaj przydadza sie tez Wasze kontakty.Ale to musi byc akcja zaplanowana na spokojnie.
Podkreslam, najpierw musza byc uporzadkowane kwestie formalne.
Poki nie beda, robmy to co zaczelo nam dobrze w miare wychodzic.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Czw mar 26, 2009 14:15

Anna_33 pisze:Bazarki i oferty pomocy sa juz na 1 str.
Potrzebne beda srodki czystosci, domestos,jakies proszk do szorowania, proszek do prania,szczoty ryzowe ze 3.
Moze ktos ma kawalek siatki do okien. Jaki to ma byc kawalek bedziemy wiedziec w piatek.
Jesli macie zbedne poslanka,kuwety to rowniez sie przyda.

CoolCaty zlozyla wczoraj propozycje nie do odrzucenia.
Postanowila, ze na kilka dni zabierze koty ( prawdopodobnie w przyszla sobote) do siebie, do lecznicy.
Zajmie sie towarzystwem kompleksowo w sterylnych warunkach.Wypierze, odrobaczy, odpchli, poda wszystkie potrzebne leki, antybiotyki, przecigrzybiczne i inne, ktorych wymienic nie umiem.Na koniec wszystkie wysterylizuje.
To duze wyzwanie i piekna propozycja.
Nie jestesmy w stanie wynagrodzic czasu i zaangazowania, jakie poswieca CoolCaty, jedynie zdrowiejace koty moga tu byc zaplata.
I CoolCaty to wystarcza. Docenmy to.
Jednak wszyskie leki i preparaty, ktorych uzywa i bedzie musiala uzyc przy tych 8 kotach z FIV nie sa rozdawane za darmo.
Prosimy o wsparcie, wplaty, bazarki, moze allegro.Kazde sie przyda.

W czasie gdy koty beda w sanatorium u CoolCaty, my musimy pomoc p.Irenie doprowadzic do uzywalnosci jej pomieszczenia.
Potrzebujemy ochotnikow, ktorzy pomoga je wyszorowac i moze pomalowac.
Chcemy zeby praca CC nie poszla na marne.Zeby te zwierzeta wrocily juz w normalne warunki.
Powtarzam, ze dokladne listy potrzebnych produktow pojawia sie w piatek wieczorem.


Suuuper! CoolCaty
:king: :king: :kitty: :aniolek: :aniolek: :aniolek:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 26, 2009 14:24

Święte słowa Anna_33.

Tak na marginesie, mam do oddania kuwetę dla kota, nowa, nieużywana, na pewno znajdę jakieś poszewki na kołdry, prześcieradła - na posłania dla kotów. Może parę nowych ręczników. Co do posłań, które mają tam zwierzęta, proponowałabym, bez skrupułów, wziąć te bardziej zniszczone do spalenia. Z tego co widzę wiele osób proponuje koce, kapy na posłania dla zwierząt, więc warto zrobić podmianę, stare na nowe. W ten sposób zlikwiduje się choć jedną przyczynę panującego tam smrodu.

Pytanie, jestem z Krakowa, nie mam możliwości dostarczenia tych rzeczy do Boguszyc, mogłabym podać przesyłką konduktorską, albo autobusem np. do Łodzi, ale ktoś musiałby to odebrać.
Obrazek

nieszka_piotr

 
Posty: 64
Od: Śro mar 11, 2009 16:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 26, 2009 14:48

Bez radykalnego odpchlenia towarzystwa nie ma sensu ładować tam nowych posłanek...
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw mar 26, 2009 14:49

W Łodzi w godzinach późnowieczornych - wczesnorannych, czyli 20.30 - 7.30 mogę odebrać.

I przypomnę moją sugestię - rzeczy łatwe do wyprania i mieszczące się w
pralce najlepsze :wink:.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 26, 2009 14:52

Jowita, napisane jest wczesniej, ze CoolCaty zabiera te koty do kliniki na kilka dni..

ruru pisze:
Anna_33 pisze:CoolCaty zlozyla wczoraj propozycje nie do odrzucenia.
Postanowila, ze na kilka dni zabierze koty ( prawdopodobnie w przyszla sobote) do siebie, do lecznicy.
Zajmie sie towarzystwem kompleksowo w sterylnych warunkach.Wypierze, odrobaczy, odpchli, poda wszystkie potrzebne leki, antybiotyki, przecigrzybiczne i inne, ktorych wymienic nie umiem.Na koniec wszystkie wysterylizuje.
[/color]
Ostatnio edytowano Czw mar 26, 2009 14:54 przez Anna_33, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Czw mar 26, 2009 14:53

annskr pisze:W Łodzi w godzinach późnowieczornych - wczesnorannych, czyli 20.30 - 7.30 mogę odebrać.


Dzięki, sprawdzę jak kursują autobusy do Łodzi ewentualnie pociągi i dam znać, dogadamy się dokładniej.

Pytanie do głównodowodzących, czy te rzeczy się przydadzą.
Obrazek

nieszka_piotr

 
Posty: 64
Od: Śro mar 11, 2009 16:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 26, 2009 14:56

Nieszka_Piotr kuweta na bank sie przyda. One tam maja chyba dwa duze pojemniki na piach.
Co do poszewek i recznikow pewnie tez.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Czw mar 26, 2009 14:56

m_orsetti pisze:
ania-h pisze:Na miejscu p. Whal spojrzałabym na sytuację odstawiając na bok emocje.


Łatwo Ci tak mówić- bo to nie Twoje przytulisko.

ania-h pisze:Nie jest w stanie opiekować się taką gromadą. Po co więc powiększa stado.


Myślę, że to nie ona powiększa stado- ono powiększa się "samo". Jak nie masz na nic poza kurzymi łapkami nie masz na sterylki. Nie masz także na leczenie. Na telefon. Na nic nie masz. Walisz łbem w ściany gdzie się nie obrócisz. Nie masz internetu- żeby wyadoptowywać zwierzęta.... Naprawdę tego nie widzisz...?

Z szacunkiem
Monika



Niestety ona. I tak naprawdę to może sytuacja finansowa nie jest dobra, ale na ogół w miarę przyzwoita. Są wirtualne adopcje i i 1% (choć w 2008 r. wpłynęło mniej pieniędzy z tego tytułu), są darowizny a także dowozy karmy. Inna rzecz, jak się gospodaruje tymi pieniędzmi i darami...
Aha, BW wbrew mieszkańcom dokarmia jeszcze psy ze wsi...

wilhelmi

 
Posty: 110
Od: Wto mar 10, 2009 11:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 26, 2009 14:57

Mam kołdrę puchową do oddania, może trochę poszew bawełnianych. I ręce do pracy, jeżeli jeszcze ma za dużo chętnych, to zgłaszam się. Tylko też nie jestem zmotoryzowana.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Czw mar 26, 2009 15:00 Koty u B.Wahl.cz.II.Pilnie DT potrzebne!

Cytuję:
Niestety ona. I tak naprawdę to może sytuacja finansowa nie jest dobra, ale na ogół w miarę przyzwoita. Są wirtualne adopcje i i 1% (choć w 2008 r. wpłynęło mniej pieniędzy z tego tytułu), są darowizny a także dowozy karmy. Inna rzecz, jak się gospodaruje tymi pieniędzmi i darami...
Aha, BW wbrew mieszkańcom dokarmia jeszcze psy ze wsi...
---------------------------------------------------------------------------
A ma nie dokarmiać?
E
Elżbieta
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, Google Adsense [Bot], nfd, Szymkowa i 764 gości