Ramzes -rudy miziak U KOSMITEK NIE ŻYJE [*] [*] [*]

» Śro kwi 01, 2009 22:00

Będzie

» Czw kwi 02, 2009 7:51

Korciaczki pisze:Będzie

Musi być! Rudasek się wychoruję i już będzie zdrów !

» Czw kwi 02, 2009 18:31

jak Ramzesik?
mam nadzieję, że dotrze na Święta do Kattinki

» Czw kwi 02, 2009 22:03

Ramzesek dostał dzis tez zastrzyk na odporność ale ciraz gorzej jest mu podac te 1/2 tbl , bardzo tego nie lubi

» Pt kwi 03, 2009 7:29

Ramzesku zdrowiej jak najszybciej.....Kattinka czeka

» Pt kwi 03, 2009 7:49

trzymam kciuki za Rudaska, grzybku idź !

» Pt kwi 03, 2009 19:40

Ramzesek nadal jest smarowany a jutro ide z nim do weta i nie wyłażą kolejne placki ale też dziś dzwoniła do mnie Gosia która miała go zawieźć do Wrocławia ze jej auto sie rozsypało i na części musi czekać :cry:

» Pt kwi 03, 2009 19:52

Ramzesiku, zdrowiej :ok:

» Sob kwi 04, 2009 9:55

Gohag pisze:
Kociara82 pisze: ja na miejscu Kattinki bym juz zrezygnowala z tego kota a szukalabym innego.

Ale drugiego takiego nie ma...ten "przekąs" na pysiu...szkoda, że taki pechowy. Ale może los mu to w końcu wynagrodzi

Ja mam nadzieje, ze chocby nie wiem jak sie wszystko odwlekalo, to Ramzesek zamruczy w nowym domku predzej czy pozniej! To nie fair, ze taki pech go spotyka! Za co?! Kocie, zdrowiej, prosze cie!

» Sob kwi 04, 2009 13:29

Byłam dziś z Ramzeskiem u weta i dostał lydium ( nie wiem czy nie przekręciałam nazwy :oops:

) nowe placki nie wyskakuja , ale w drodze powrotnej a szłam pieszo to go tak zdenerwowało ze całą droge płakał i nakupkał w transprterku i musiałam go kompać a wykapałam do w nizoralu to tez troszke może pomóc w walce z grzybem .