Zrób swój własny cud! Rupert, Salem i dziwne maluchy...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 03, 2009 12:16

Margotko,
Czy Pani Ewa jest przeciwna kastracji czy tylko beztrosko o tym nie pomyślała?
Będzie problem z zabraniem tej drugiej na kastrację czy raczej bez problemu?

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Śro cze 03, 2009 12:42

Beztroska :( z tego co mówiła, to ta kotka na końcu terenu jest oswojona. Daje się brać na ręce i jej kotki są większe niż moje i też je brała na ręce.
Podobno to ulubienica wszystkich tirowców którzy przyjeźdzają w tamtą okolice.

A moja Kocica przeniosła wczoraj maluchy i nie wiem jeszcze gdzie. Wiem w którą stronę. Widziałam jak niesie jednego.

margotka79

 
Posty: 149
Od: Śro lis 12, 2008 16:52
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro cze 03, 2009 13:14

:cry:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 03, 2009 13:49

margotka79 pisze:Beztroska :( z tego co mówiła, to ta kotka na końcu terenu jest oswojona. Daje się brać na ręce i jej kotki są większe niż moje i też je brała na ręce.
Podobno to ulubienica wszystkich tirowców którzy przyjeźdzają w tamtą okolice.

A moja Kocica przeniosła wczoraj maluchy i nie wiem jeszcze gdzie. Wiem w którą stronę. Widziałam jak niesie jednego.


To całe szczęście, bo jakoś nie mam siły walczyć o zgodę na kastrację. Czy tamta jeszcze karmi?

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Śro cze 03, 2009 14:03

nie wiem...zapytam dzisiaj i dam znać.

margotka79

 
Posty: 149
Od: Śro lis 12, 2008 16:52
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw cze 04, 2009 15:52

Piękniuchne maluszki..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 05, 2009 12:15

Kociaki drugiej kotki się rozeszły do domów bez mojego udziału :P Uffff :P

Rozmawiałam wczoraj z Margotką i z karmicielką z pobliskiego osiedla i już wiemy kto jest tatusiem kociaków :) Po terenie kręci się biszkoptowy kocur, który bardzo boi się ludzi. Chodzi też na posiłki na pobliskie osiedle, ale je dopiero jak człowiek odejdzie daleko od misek.
Pojawił się też dorosły biały... też zwiewa przed człowiekiem...

Zastanawia mnie skąd tam się biorą dzikie dorosłe koty... :?:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Nie cze 07, 2009 19:49

Wczoraj wraz z Margotką zrobiłyśmy rozpoznanie terenu...

1. Znalazłyśmy 5 kociaków czarnej... mają 4 tyg, koci katar i zaczynają zaczynają same jeść. Przeniosłyśmy styropianowy domek tuż obok, przemyłyśmy oczka herbatą i zostawiłyśmy pełną michę babycata dla maluchów i dla mamy. Nie wszystkie jedzą same i dlatego nie odważyłam sie ich zabrać. Muszę poczekać chwilkę, aż zaczną same jeść, bo nie dam rady karmić 5 butelką:(

2. Druga kotka... jej kociaki zostały rozdane, ale chodziło o zeszłoroczny miot :evil: Obecnie ma 3 szt. w wieku ok. 6 tygodni - dwa dymne pręgowane (nigdy jeszcze nie widziałam takiego umaszczenia - absolutnie O-B-Ł-Ę-D-N-E :!: ) ZDROWE!

3. Znalazłyśmy dymną koteczkę w ciąży do szybkiego złapania... :roll:

No to idę łapać :roll: Margotka wstawi zdjęcia kociąt.

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon cze 08, 2009 9:29

Jestem! O to zdjęcia i filmiki z sobotniej wizytacji.

Obrazek

margotka79

 
Posty: 149
Od: Śro lis 12, 2008 16:52
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon cze 08, 2009 9:32

http://www.youtube.com/watch?v=AUJNMIoG_fU i na youtube

aaa...zdjęcia były robione przed myciem oczek. Teraz już jest o wiele lepiej, niż na zdjęciach! :)

margotka79

 
Posty: 149
Od: Śro lis 12, 2008 16:52
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon cze 08, 2009 12:00

O matko, jakie cuda...

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 08, 2009 12:00

Byłam tam wczoraj wieczorem i próbowałam złapać dymną w ciąży... zołza nawet się nie pojawiła :evil:

Poznałam za to tatusia starszych kociaków... przepiękny jasny dymny kocur (wyglada jak syjam tylko w szarym kolorze :love: ) Kuleje na tylną łapkę. Od pana ochroniarza dowiedziałam się, że jest z zeszłorocznego miotu i kuleje od początku. Kocurek jest bardzo płochliwy. Przyłapałam go jak wcinał kolację w Margotkowej stołówce 8)

Na terenie spotkałam także pingwinkowego kocura, który już raz ujawnił się zimą. Łaził za mną aż nie dałam mu części puszki przeznaczonej na łapanie kocicy :) Oczywiście łaził w bezpiecznej odległości :twisted:

Z resztą puszki pojechałam do starszych kociąt.... One i mama wcinała az miło :P Kociaki są w pełni oswojone, dają się głaskać, brać na ręce, a ich mama nijak nie protestuje 8O 8O 8O
Z tego co ogladałam - nawet pchełek nie mają. Nadają się do natychmiastowej adopcji! Może jakiś domek się zlituje i weźmie łatwe tymczasy???


Zajrzałam z daleka także do mamy młodszej piątki. Wystawiła tylko łepek z domku, który na szczęście zaakceptowała (martwiłam się o to kiedy w nocy z soboty na niedzielę lało jak z cebra przez pół nocy....)
Zostawiłam ją w spokoju.

Margotko, proponuję nikomu nie zdradzać jej kryjówki i tylko raz dziennie dosypywać jej i dzieciakom babycata do pełna. Jeśli nikt jej nie będzie dokuczał to kociaki będą miały ciepły i bezpieczny domek.

Dziś postaram się jeszcze podskoczyć i spróbować złapać ciężarną zołzę..... :roll:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon cze 08, 2009 12:20

Mamusi naszej piątki już dosypałam rano. W takim razie kolejne dosypanie będzie jutro. Akurat jej nie było. Zajrzałam do pudełka i widziałam przynajmniej jednego. NIe chciałam ich przestraszyć. Ostrożność :) Dobrze że zaakceptowała domek... uff.... też się martwiłam.

Ciężarna była dzisiaj na mojej stołówce :) Trzymam kciuki Aga!
:)

margotka79

 
Posty: 149
Od: Śro lis 12, 2008 16:52
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon cze 08, 2009 12:31

Kociaki naprawdę obłędne! Dlaczego ja takich nie znajduję chodząc po Pruszkowie??

alfee

 
Posty: 140
Od: Pon cze 09, 2008 8:07
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon cze 08, 2009 12:36

Zapraszam do mnie na teren ;)
Tak dla niewtajemniczonych - okazało się, że mamy tu więcej kotków. Jedna grupa stała koło mnie i w kilku jeszcze innych miejscach :( Dobrze, że zakupiłam rower

margotka79

 
Posty: 149
Od: Śro lis 12, 2008 16:52
Lokalizacja: Pruszków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 86 gości