Moje tymczasy (9). Minnie i Malinkaw nowych domach

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 30, 2008 10:11

Niestety, też nie znam nikogo na wsi. [Tzn. znam cudowny domek, z pokolenia w pokolenie `ludzie ze wsi`, ale u nich już stado Baszek i Baszków... - pan domu ich nie rozróżnia, więc wszystkie są Baszki. :lol: ]

Z tymi wiejskimi domami to jest problem, bo w większości przypadków są `niezsieciowane`... Dla fundacyjnych `egzemplarzy`, też nie możemy takich domów znaleźć...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 31, 2008 20:21

Szlag mnie trafi:(. Za długo było dobrze.
Rano Klusek nie chciał śniadania. Ponieważ na kolację obżarły się jak bąki pomyślałam, że to nic takiego.
Wieczorem ociupinke jedzenia poglamał, ale dosłownie ociupinkę.\No więc pojechaliśmy do naszej pani doktor.
Oprócz tego, że jest blady, nie ma się do czego przyczepić. Temperatura w normie, brzuch nienapięty, kupa w porządu, wymiotów nie było, gardło w porządku, osłuchowo też w porządku.
Utoczyliśmy krew na badania i kombinujemy dalej :?.

Kciuki na pewno potrzebne.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw sty 31, 2008 20:24

My za niego trzymamy Kciuki baaardzo mocno. Musi byc zdrowa kruszynka!!!!!!

kluseczku zbieraj sie domek na ciebie czeka!!!!!

świetlik

 
Posty: 370
Od: Śro sty 02, 2008 23:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 31, 2008 20:50

widziałam dziś Kluska w lecznicy (zobaczyłam przez okno jak siedział u ariel na ramieniu :1luvu: ) słodziaczek :D
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Czw sty 31, 2008 23:57

:ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lut 01, 2008 8:27

Nic nie rozumiem :roll:. Nie wiem, co z tym kotem.
Wieczorem jeszcze troszeczkę zjadł.
Noc całą przespały wszystkie.
Rano Klusio brykał, mniej niż reszta kotów, ale brykał i nie był taki blady.
Zjadł, całkiem przyzwoicie i z apetytem. Kiedy wychodziłam z domu brykał z mikołajkiem. Dymek gdzieś się zaszył i poszedł spać.

Wczoraj wieczorem już były wyniki. Są bardzo niejednoznaczne.
Jest hemoliza i niedokrwienie.
Dzisiaj robimy test białaczkowy (Jana, dziękuję) i zastanawiamy się nad leczeniem.
W niedzielę miałam je szczepić :?, ale w tej sytuacji przynajmniej Kluska nie będę mogła zaszczepić :(
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lut 01, 2008 9:00

O rety :? :(

Kciuki z Kluska :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 01, 2008 9:16

Kciuki mocne za maluszki.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 01, 2008 10:08

Klusek, ty się może nie wygłupiaj :twisted:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt lut 01, 2008 10:11

I pomyśleć, że się śmiałam jak ariel powiedziała, że przyszła z Kluskiem bo jest taki "niewyraźny" :(

ariel, mam testy, mogę być najwcześniej o 17.30 - pasuje?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lut 01, 2008 10:21

Jana pisze:I pomyśleć, że się śmiałam jak ariel powiedziała, że przyszła z Kluskiem bo jest taki "niewyraźny" :(

ariel, mam testy, mogę być najwcześniej o 17.30 - pasuje?


Jasne, że pasuje :).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lut 01, 2008 13:49

Jaka szkoda, że nie można zadzwonić do domu, do kotów i zapytać, jak się czują :(.
Denerwuję się.
Trochę się urwę z pracy.

Edit: straszliwy błąd ortograficzny :strach:
Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2008 19:38 przez ariel, łącznie edytowano 1 raz
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lut 01, 2008 15:35

Nie martw się, wysłałam do nich moje ciepłe myśli. :D
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt lut 01, 2008 15:39

I ja.
Moc kciuków :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pt lut 01, 2008 19:43

Nie jest tak źle.
Znów odrobaczamy. Małemu wreszcie wyszły dodatkowe objawy, czyli biegunka.
Testów nie było, bo na razie nie są konieczne.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sherab i 212 gości