» Śro maja 16, 2007 10:09
Mariszo, przytulam.
Albisiu, byłeś takim pogodnym kotkiem, mimo chorób, mimo wszystko.
Cieszę się, że mogłam Cię poznać. Brykaj za TM [']
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"