Nasze białaczkowce cz. 3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 08, 2011 6:58 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Czy gdzieś jest na wątku w skrócie informacja o białaczce?
Temat w ogóle mi nieznany.

U młodego kota wziętego z ulicy wyszła na płytce słaba kreska na FELV.
Zastanawiam się, może dać namiary na ten wątek?
Żeby facet zawału nie dostał od nadmiaru informacji :roll:

Ma drugiego kota.
Kiedy następuje zarażenie?
Nie wiem nic a nic.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob paź 08, 2011 9:32 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

kristinbb pisze:Czy gdzieś jest na wątku w skrócie informacja o białaczce?
Temat w ogóle mi nieznany.

U młodego kota wziętego z ulicy wyszła na płytce słaba kreska na FELV.
Zastanawiam się, może dać namiary na ten wątek?
Żeby facet zawału nie dostał od nadmiaru informacji :roll:

Ma drugiego kota.
Kiedy następuje zarażenie?
Nie wiem nic a nic.

Pisze pw,spokojnie
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie paź 09, 2011 1:45 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Moja Tycia umarła dzisiaj o 1-szej...Jestem w takim szoku,że nie wiem co ze soba zrobić mam :cry: Ok 22 dostała paraliżu tylnych łapek,zaczęła dosyć szybko oddychać.Podałam jej lek przeciwbólowy i sie uspokoiła...Potem zaczęła słabiej oddychać i odeszła :cry: Miesiąc temu zasłabł i odszedł Michaś...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie paź 09, 2011 19:11 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

BOZENAZWISNIEWA pisze:Moja Tycia umarła dzisiaj o 1-szej...Jestem w takim szoku,że nie wiem co ze soba zrobić mam :cry: Ok 22 dostała paraliżu tylnych łapek,zaczęła dosyć szybko oddychać.Podałam jej lek przeciwbólowy i sie uspokoiła...Potem zaczęła słabiej oddychać i odeszła :cry: Miesiąc temu zasłabł i odszedł Michaś...

['] :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40405
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto paź 11, 2011 16:18 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

BOZENAZWISNIEWA pisze:
kristinbb pisze:Czy gdzieś jest na wątku w skrócie informacja o białaczce?
Temat w ogóle mi nieznany.

U młodego kota wziętego z ulicy wyszła na płytce słaba kreska na FELV.
Zastanawiam się, może dać namiary na ten wątek?
Żeby facet zawału nie dostał od nadmiaru informacji :roll:

Ma drugiego kota.
Kiedy następuje zarażenie?
Nie wiem nic a nic.

Pisze pw,spokojnie


Dziękuje Ci bardzo...
Następny podejrzenie białaczki :roll:
Chyba odeślę ich do tego wątku,
bo sama za mało wiem :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto paź 11, 2011 16:49 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

U kota zabiedzonego może wyjść fałszywy wynik kristinbb.
Kolejne badanie powinno się zrobić po odchuchaniu kotka i podania 3 dawek Zylexisu- 2 - 3 miesiące, i jeżeli wtedy potwierdzi się badaniem PCR to kot ma białaczkę, ale z którą to koty mogą żyć długie lata.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40405
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie paź 30, 2011 20:56 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Zbiorowy wątek felvków do adopcji viewtopic.php?f=13&t=135038

Zapraszamy :ok:
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 17, 2011 20:30 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Melduję się z Julką, białaczkową półroczną kotką. Jesteśmy w trakcie kuracji interferonem ludzkim i tabletkami na odporność. Trzymajcie kciuki. Za dwa miesiące powtórka testu.
ObrazekObrazek
Niuniek i Julka - moje dwa bure szczęścia - viewtopic.php?f=1&t=136156

maggie_79

 
Posty: 86
Od: Czw lis 17, 2011 20:01
Lokalizacja: Legionowo

Post » Pt lis 25, 2011 9:08 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

MAM KOLEJNA TRAGEDIE W DOMU...

Moje dwa koty sa od wtorku w szpitaliku.Nie moglismy podleczyc stanu zapalnego,Dodam,ze koty sa przetestowane dwukrotnie i zaszczepione najlepsza szczepionka od białaczki Purovax z FeLV.Wczoraj dostałam telefon,ze koty sa w stanie gorszym niz przyjechały,przestały jesc, musze je do domu zabrac...albo uspic.Badania wskazuja na białaczke i to juz w tkz.zaawansowanej formie...a własciwie jeden to juz sie na drugi swiat wybiera.Byłam pewna,ze cos z nerkami,lub pecherzem,bo jeden zaczał dziwnie posikiwać.Nie zgodziłam się na ich uspienie...i na robienie testu teraz płytkowego...Co to zmieni?
Jestem tak przerazona,ze nie mam co ze soba zrobic.Jesli koty zaszczepione, doszczepione zakazaja sie białaczka to po co te szczepienia...?Jak to mozliwe?Koty zadbane, karmione, leczone z każdego psiknięcia ...W lecznicy przestały jesc -sa zestresowane...w domu jadły...i to sporo...Jesli to białaczka to wszystkie koty sa zagrozone,albo juz zakażone...Pytam po co te szczepienia?



Mam pytanie:gdzie moge kupic Scanumune?Bo w Siedlcach sie nie uda..prawdopodobnie zostało wycofane z produkcji?
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt lis 25, 2011 11:55 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

okropnie się martwie o Ciebie. Dużo przeszłaś ostatnio. Aż się wierzyć nie chce, że szczepionki nie działają. Ja teraz jestem w trakcie przygotowań do połaczenia reszty kotów z białaczkowym Groszkiem. Nie będe się jednak spieszyć po tym co przeczytałam.
Podawałam scanomune długo Grochowi ale znacznie wydajniejszy i tańszy jest immunodol
Obydwa kupowałam bądz u weta bądz w inrtnetowym sklepie kuchnia pupila ale oni z wawy sa. Dziewczyny podaja jeszcze beta glukan w czystej postaci. Z tego co napisalaś wynika ze nie zrobiłaś testu na Felv kotom.
Może się uda im pomóc. teraz są w wiremii . Może się zatrzyma. Mocno trzymam za was.
Jakbyś czegos potrzebowała daj znać na Pw

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt lis 25, 2011 12:07 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Moje koty wszystkie są szczepione Purevaxem RCPCh FeLV.
Ale ta szczepionka zdaje egzamin: np u Maryli...
Kurczę, nie wypuszczę Miya.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt lis 25, 2011 12:22 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Może warto żeby Bożenka jednak zrobiła testy kotom. Może są chore ale na co innego. Jakby co pomoge jej ile dam rady

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt lis 25, 2011 16:17 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

BOZENAZWISNIEWA
Strasznie współczuje i trzymam mocno kciuki za kicie :ok: :ok:
pwpw
 

Post » Pt lis 25, 2011 17:05 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Badania wskazuja na białaczke

ale to wcale nie musi być białaczka, domniemuję że mają wysokie leukocyty, anemię i niskie płytki - tak jest przy silnym stanie zapalnym i przy FIP-ie
moja Kulka w badaniu klinicznym wygląda jak kot zzaawansowaną białaczką, ma nielecząćą sie infekcję nosa i zapalenie dziaseł, brzydkie futro, a testy ujemne i badania idealne
nie sądzę żeby koty szczepione zraziły się białaczką, którą nawet nieszczepionym bardzo trudno się zarazić, nie panikujcie dziewczyny
AnielkaG
 

Post » Pt lis 25, 2011 18:21 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

BOZENAZWISNIEWA strasznie mi przykro. Może to jednak nie jest białaczka. Trzymam kciuki za Was.
ObrazekObrazek
Niuniek i Julka - moje dwa bure szczęścia - viewtopic.php?f=1&t=136156

maggie_79

 
Posty: 86
Od: Czw lis 17, 2011 20:01
Lokalizacja: Legionowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot], KotSib i 86 gości