Ja składam serdeczne podziękowania na Twoje ręce dla TWojego TŻ
Zrobił mi wielką niespodziewankę zjawiając się u nas o 5.30 (sic!) w celu pomocy w podaniu tabletek Kresce i Ani. Dżizaz, sa jeszcze dobrzy ludzie na świecie
Kreska oczywiście WIE, że to była już ostatnia tabletka i szaleje teraz po salonach uwolniona od stresu z wysoko podniesionym ogonem. Właśnie próbuje wejść mi na klawiaturę
