ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI-help! -dt to życie - maluchy;Endo[*]

skladka za marzec i bazarek poszly na konto klubu

AnielkaG pisze:wyniki dobre, leukocyty lekko podwyższone 13 tys, reszta w normie, jutro będzie mój wet to jeszcze z nim pogadam, niedowładu teraz nie widać
Leoś odsypia wizyty u wetów, wywalił się na środku dywanu

no to mam nadzieję ze będzie dobrze, trzymam kciuki :ok:

Chciałam zameldowac, ze przelałam na konto Weroniki F. pieniądze z mojego bazarku.
viewtopic.php?f=20&t=107814&start=45 Konfitury wystawione na tym bazarku były już raz wylicytowane przez Alessandre, która jednak konfitur tych nie odebrała i teraz za kare jak mnie odwiedzi, dostanie w nagrode kota :mrgreen:

Alessandra postanowiła więc , abym wystawiła konfitury raz jeszcze na dowolny cel, więc "celem" moim zostały ślepaczki

Wspaniała Taizu wylicytowała konfitury za 55 zł, ale wpłaciła na ślepaczki dużo więcej. Pieniądze przelałam, na konto, które wczoraj podała mi Alessandra.

To by było na tyle :ok:

Pozdrawiam wszystkie ślepaczki i ich dzielne opiekunki, którą sama tez się stałam. Mój głuchy Boguś juz prawie nie widzi, bardzo się tym martwie i czekam na wyniki badań :cry:

Aż cholerka przecież luty się skończył, musze wejść na konto i zrobić rozliczenie :oops:

Przez te drune sprawozdania, bilanse i rozwalony samochód całkiem jestem do tyłu ze wszystkim :twisted:

Dom tymczasowy Marysi zadeklarował się, że nie będzie potrzebował wsparcia w tym miesiącu.
Najnowsze wieści na jej temat:

15pietro pisze:Dziś do piwnicy wróciła czarna kastratka. Gdy odbierałam ją z lecznicy okazało się, że dyżur ma dziewczyna, która ma na tymczasie Marysię i do tego była z nią w lecznicy Miałam więc okazję trzymać dosyć długo kicię na rękach, ugniatała mnie i mruczała. Powinnam dziś dostać jakieś fotki Marysi. Podobno nadal ma syndrom "kota karmicielki" czyli ucieka na widok człowieka a brana na ręce odpala motorek i mizia się jak głupia, wczoraj spala po raz pierwszy na łóżku. Jest kotem zupełnie bezproblemowym, cichym i spokojnym. Niestety nadal ma bardzo wysunięte trzecie powieki i oczy "wciągnięte" w głąb czaszki i moim zdaniem nadal jest za chuda. Poprosiłam jej opiekunkę aby oddała jej urobek do badania.

Iweta pisze:Chciałam zameldowac, ze przelałam na konto Weroniki F. pieniądze z mojego bazarku.
Wspaniała Taizu wylicytowała konfitury za 55 zł, ale wpłaciła na ślepaczki dużo więcej. Pieniądze przelałam, na konto, które wczoraj podała mi Alessandra.

Pięniązki doszły i dziękujemy bardzo Taizu za nadwyżkę bazarkową :1luvu:

A teraz ostateczne rozliczenie za luty:

NASZE AKTUALNE FINANSE:

Razem: składki + bazarki = 573,00 (28 luty 2010r.)
składki + bazarki + rezerwa = 680,49

1. ze składek - 348,00 zł

karolinas,
anita5,
alessandra
biedronkas
IKA6 (I,II)
delfin
bazyliszkowa
marcjannakape(II,III)
MagdaMagda
salps
AprilRain
puss
SylwiaD
Lutencja
AgaPap

2. z bazarków - 225,00 zł

Rezerwa - 107,49 zł

To trzeba teraz poaktualizować informację o potrzebujących futerkach za luty i zadecydować kto i ile otrzyma dofinansowania, a ile na rezerwę pójdzie.

Jeśli dt Marysi Piwniczanki rezygnuje ze wsparcia, to nasza lista wygląda tak:

Nasi kandydaci na luty:

1. Cynamon - dt cynamon i wanilia

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=106675

2. Gucio - info Filomen

viewtopic.php?f=1&t=108228

3. Leon - dt AnielkaG

/brak wątku/

AgaPap pisze:A teraz ostateczne rozliczenie za luty:

NASZE AKTUALNE FINANSE:

Razem: składki + bazarki = 573,00 (28 luty 2010r.)
składki + bazarki + rezerwa = 680,49

1. ze składek - 348,00 zł

jestem zagubiona bo nie było mnie "przez trochę".
chciałabym zauważyć, że nie ma mnie w składkach - prawdopodobnie zapomniałam... proszę w takim razie o uwzględnienie w ramach składki opłaty za wysyłki bazarkowych fantów (5x polecony priorytet, zawsze coś). pieniądze za przesyłkę były wpłacane razem z kasą za bazarek prosto na konto ślepaczkowe ale de facto ja pokrywałam wysyłkę z własnej kieszeni.

mam kilka orginalnych fantów na bazarki, wkrótce wystawię.

Iweta pisze:Chciałam zameldowac, ze przelałam na konto Weroniki F. pieniądze z mojego bazarku.
viewtopic.php?f=20&t=107814&start=45 Konfitury wystawione na tym bazarku były już raz wylicytowane przez Alessandre, która jednak konfitur tych nie odebrała i teraz za kare jak mnie odwiedzi, dostanie w nagrode kota

o...o

juz wiem

w zamian , aby mi się bilans koci zgadzał, na dt zostawię u Ciebie Daniela i wkrótce już nie będzie z czego robic bazarku (spożycie: średnio 5 czekolad na dwa dni, o konfiturach nie wspomnę) :mrgreen:

ba, nie ma to, Iweta, jak dobry interes :ok:

Iweta, wpisuje Cię z Bogusiem do klubu, rozumiem,ze kotek jest na stałe?
czekamy na wyniki badań, daj nam znać,kiedy będzie diagnoza, dobrze? i prosimy o zdjęcia Bogusia, nie każdy wszak będize miał możnośc osobiście futerko pomacać :wink:

jeszcze raz serdeczne podziekowania za bazarek i hojna wpłatę taizu :1luvu:

mamy trzech beneficjentów, Aga, jak wyglada podział środków, jaki procent idzie na rezerwę? masz konta opiekunów, czy zgłaszac na watkach?

alessandra pisze:
Iweta, wpisuje Cię z Bogusiem do klubu, rozumiem,ze kotek jest na stałe?
czekamy na wyniki badań, daj nam znać,kiedy będzie diagnoza, dobrze? i prosimy o zdjęcia Bogusia, nie każdy wszak będize miał możnośc osobiście futerko pomacać
jeszcze raz serdeczne podziekowania za bazarek i hojna wpłatę taizu

Dziekuje Olu, mam jednak nadzieje, ze wszystko wróci do normy :roll:

Bogus to mój stały kot, jest u mnie prawie trzy lata. Od poczatku był głuchy i w ogóle jest "troche inny" niz reszta kotów, ale zamiast wszystko pisac jeszcze raz, wkleje link do mojego wątku, od tego miejsca, zaczyna sie opis choroby Bogdanka. viewtopic.php?f=1&t=69645&start=975

Dziękuje bardzo za zainteresowanie moim Bodziem :1luvu:

Chciałam pochwalić się wiadomością, że do swojego domu w niedzielę pojechał Artur :lol:

Bardzo się ciesze, bo domek aż w Poznaniu ale sprawdzony i doświadczony.

Artur był u mnie w DT, natomiast Pelagia dalej szuka i jest w DT u Ptoka

Na pierwszej stronie jest odwrotnie podane

Przedstawiam najnowsze fotki Marysi

wcześniej było tak:

Witam
Od dawna obserwuję wasz wątek i jestem pełna podziwu.
Jestem ze Szczecina i w chwili obecnej sama mam pod opieką kocurka specjalnej troski.
Czy jakiś maluch do czterech czy pięciu miesięcy potrzebuje dt?
Pozdrawiam

ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI-help! -dt to życie - maluchy;Endo[*]

Kto przegląda forum