podskakiwał, podgryzał, barankował, ugniatał, robił fikołki, po prostu szalał z radości !!!
Fadeczek został w tej części kociarni zupełnie sam
bidny samotny kocion
Moderator: Estraven

iskra666 pisze:Fadeczek został w tej części kociarni zupełnie samJest Fadek w swojej izolatce i trzy 'kociarnie' obok są puste.. potem dopiero duża kociarnia... bidny samotny kocion

Tajemniczy Wujek Z. pisze:Dziś spędziłem trochę czasu w schronisku naprawiając to i owo, ale z powodu deszczu robiłem to głównie w przedsionku kociarni, tuż obok izolatki Fadka. O normalnej pracy nie było mowy. Fado jest rozpaczliwie zdesperowany. Gdy tylko usłyszy najmniejszy szmer sugerujący obecność człowieka, zaczyna miauczeć. I nie przestaje ani na chwilę. Tutaj możecie zobaczyć, jak Fadek zachowuje się gdy zostawia się go samego (zostawiłem kamerę w izolatkach). On tak może bez przerwy, parę godzin:
http://www.youtube.com/watch?v=GKO8k5N_JuI
A w ogóle to złapałem się na tym, że mówię do Fadka "Żbiczku, zaraz do ciebie przyjdę, nie miaucz już". A gdy się już do Fadka przyjdzie, to zaczyna się spektakl "kot i człowiek":
http://www.youtube.com/watch?v=BnKAEA7-UCk


; co prawda izolujemy od reszty kociarni - koty mają więc swoje "dyżury" w głównej części mieszkania (kotka ma dość agresywne przyzwyczajenia z podwórka i boimy się "zęboczynów") - ale i z tym można sobie poradzić bez problemów


Użytkownicy przeglądający ten dział: alessandra, Baidu [Spider], koszka, nfd, puszatek i 130 gości