
Kaja888 jak Ty się odnalzłaś na powrót w tej zimnej rzeczywistości

Popytajcie kochani o Yorkówny ,zmniejszanie hodowli ,pomału zamykanie je (i dobrze bo jest ich za dużo myślę o ilości psów )
w domi mi capi ,nigdy tego nie było ,czuć szczoch kota ,chodzę z nosem przy ziemi żeby zlokalizować i nigdzie nie ma nalane ,cuda nie widy ..a w domu sztynk okropny .
Któraś leje koło kibelka ,zlikwidowałam to ,ale nadal leje

to najgorsze ,bo wiem że coś się musi w kocie dziać.
Stawiam na najbardziej wycofaną Niebieściuchę ,ona typowa naszafowa ..

nie pasuje jej większe towarzystwo ,ew. brata się z psami.
czy to możliwe że filtr w kuwecie do wymiany i tak przepuszcza ?
