Moje MP6 - część trzecia

[Erin]

I tu się Aniu nie zgodzę, bo samochód ma wypadek co chwila, a samolot nie. A z lękami trzeba walczyć, bo one nie mogą nami rządzić - ja tak myślę.
Oczywiście, gdyby było mi dane kiedyś odbyć wymarzoną wyprawę na Antypody, pewnie miałabym nieco większą dawkę adrenaliny, niż lecąc do Irlandii lub Niemiec, ale doświadczenie nie raz mnie nauczyło, że co komu pisane i tak go nie minie. A Australię bardzo bym chciała zobaczyć, oj bardzo! Sydney, Melbourne, Queensland, koale, kangury, Aborygeni - moje wielkie marzenie

http://www.australianexplorer.com/photo_album.htm

[Erin]

I cudowny Eric Bana (mam tę fotkę na pulpicie)




Jak Go widzę na ekranie to mnie nosi

[Erin]

Kobitki nie straszcie, bo ja mam we wrześniu urlop i pierwszy raz z TŻ'em wybieramy się w podróż samolotem

Nanetko, nie bój się! Strach ma wielkie oczy (jak u Ani ).
A dokąd lecicie, jeśli to nie tajemnica?

[ania1985]

no ja chce jechac na tzw stare lata wiec moze do tej pory przestane sie bac;)
ale co do bezpieczenstwa, samochod ma na pokladzie srednio 3 osoby i jest ich miliony wiec wydaje sie ze jest male prawdopodobienstwo ze to akurat moj bedzie mial wypadek- a potem jest jeszcze szansa wyjsc takiego wypadku calo , a samolot niesie masowa zaglade jak juz cos sie stanie;/

Nanetko nie czytaj drobnego druku bo to moje samolotowe dywagacje:)

a Twoja podroz napewno bedzie bezpieczna i udana:)

moze ja za duzo ogladam tvn24:)

[Erin]

Aniu, proszę przestać siać panikę.
Przecież nie lata jeden samolot na tym świecie, są ich tysiące, więc prawdopodobieństwo nie jest duże. Jeśli oglądasz tv, popatrz kiedyś na statystyki drogowe - czasami w 1 weekend ginie tyle osób, co w katastrofie lotniczej. Nie można dać się zwariować.

A na nerwy są sposoby



A my dziś mamy kolejną imprezkę

[Cameo]

Ojej Izuniu trochę Ci zazdroszczę zawsze chciałam zobaczyć wyspy (i nie po to uczyłam się angielskiego żeby zostać w PL)

[Erin]

To może kiedyś razem pojedziemy?

[nanetka]

Kobitki nie straszcie, bo ja mam we wrześniu urlop i pierwszy raz z TŻ'em wybieramy się w podróż samolotem

Nanetko, nie bój się! Strach ma wielkie oczy (jak u Ani ).
A dokąd lecicie, jeśli to nie tajemnica?

A żadna tajemnica Niedaleko, do Hiszpanii Najprawdopodobniej Costa del Sol

[Erin]

Komu dobrze
Liczę na fotki po powrocie

Ale Cioteczki znowu zapomniały o moich koteczkach - jubilatach

[Erin]

Kochana Pyzo i Kochany Pingwinku - z okazji Waszego Święta życzę Wam wszystkiego, co najlepsze!
Kocham Was, Moje Skarby!




A dla Popiołka, który też skończyłby dziś rok

[nanetka]

Pyzuniu, Pingwinku - sto lat!!! Dużo smakołyków, mizianek, wiele pomysłów na zabawy oraz najważniejsze - żeby Wasza Duża była zawsze grzeczna i Was słuchała!

Popiołku, szlej radośnie za TM! [']

P.S. Izuniu, musisz mi zrobić tę rozpiskę, kto i kiedy Wtedy obiecuję, że będę zawsze pamiętać!

[Yoko]

No, ciocia Iza! Prosiłyśmy o rozpiske!!! Juz głowa nie ta

Słoneczka moje, żyjcie w zdrowiu i dobrobycie po wsze czasy z Waszą

ukochaną Izunia u boku.

[Yoko]

Izuniu,a Tobie życzę realizacji australijskich marzeń W zeszłym roku siostrzenica spędziła tam miesiąc, a potem jeszcze trochę w Nowej Zelandii. W samolocie spedziła 36 godz. Wspomnień ma chyba na całe życie, ale przy takich kosztach jest to dla nas , przeciętnych Polaków ,podróż życia.


A my dzisiaj mamy ciężki dzień Wszyscy opiekują się Misią, bo pani kazała jej zrobic ała , żeby dzieci już nigdy nie było

[nanetka]

Nowa Zelandia... Ach! To jest marzenie moje i TŻ'a! Podróż życia... Może kiedyś uzbieramy tyle pieniędzy, żeby polecieć

Misiuniu, nie martw się! Niebawem się zagoi

[MaryLux]

Moja Duża jest niedobra. Pozwoliła mnie pokujać. W biały dzień.
Psot

Ojejku, Psocie
Jesteś chory?
Ciotka zmartwiona

Ciociu, mam chore nerki, ale nie martw się, Doctorro z Dużą zmuszają je do uczciwej pracy
Psot