Doszłam,, doszłam tylko Ty w betach już, zamiast jąć się uczciwej pracy!

Ale ad rem: dwa do jaja dziewczyny, znaczytsia złapane 2 futra, jutro pod nóż.
Ale się poza tym działo! Łącznie z legitymowaniem przez policję wezwaną przez pana, który stwierdził, że wyłapujemy kociska na kotlety!
Chłopaki policjanty, hm, hm, nie powiem...

Zebym tak była ciut młodsza, to kto wie... Alem niestety już po gwarancji. Poza tym jak mawiają starzy Sarmaci, raz za mąż trzeba wyjść, drugi raz niekoniecznie!