Patmol

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto gru 08, 2020 20:04 Re: Patmol

maczkowa pisze:Stomachari, chyba nie da sie tego określić, bo zalezy na pewno jakie warzywa, jak cienko pokrojone. Ale to jednak ciągnie sporo prądu, jak wszystkie rzeczy, które podgrzewają. jak mam taki sezon, że dużo jest grzybów do suszenia, czy ziół, albo jabłek z gospodarstw ekologicznych, to suszarka chodzi długo i często i mi rachunki od razu skaczą b. widocznie, o 1/3, czasem przy bardzo intensywnym miesiącu i więcej.
Moim zd. to na pewno nie jest metoda na jakieś oszczędzanie. Uważam, ze domowa zabawa w ekologiczne własnoręcznie robione suszki, to jest po prostu dość kosztowny kaprys :) W zyciu np nie suszyłabym owoców kupionych w sklepie, bo moim zdaniem to gra nie warta świeczki przy tych kosztach.

maczkowa - dziękuję za szczegółowy opis :) Pozwoliłam sobie podkreślić szczególnie ważny dla mnie fragment.
Czyli jest tak, jak mi się zdawało, gdy czytałam opis na pudełku :( Potwornie droga sprawa.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10972
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto gru 08, 2020 20:11 Re: Patmol

W tym roku praktycznie nic nie suszyłam, bo nie miałam czasu, żeby zbierać wcześniej. Dlatego mi ciężko w kwotach konkretnie podać. Ale w ub roku i jeszcze rok wczesniej- wiosną suszyłam mase różnych liści, potem dużo jabłek, które dostałam od kolezanki, a potem masę grzybów miałam. Suszarka chodziło po kilka, a jesienią kilkanascie dni prawie non stop. I jeśli dobrze pamietam, to rachunki mi podskakiwały tak c/a o 100-120 zł. Więc w sumie z jednej strony sporo, z drugiej, jako, ze grzyby sama zbierałam, jabłka ekologiczne dostałam, pokrzywy, maliny i takie tam sama zbierałam, to był tylko koszt prądu. Nie zabijał, ale był odczuwalny.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto gru 08, 2020 20:45 Re: Patmol

Z drugiej strony smaki o porządnym składzie dla zwierzaków też sa bardzo drogie, a i tak nie wiadomo co w nich jest tak naprawdę.
No i odpada problem "co wziąć na długa wycieczkę z psami?" Przed wycieczką ich nie karmię, bo rano najpierw trzeba pewne sprawy załatwić, a załatwić można je dopiero w trasie. Przy spacerze 1-2 godziny, dostają jeść zwyczajnie po powrocie.
Ale przy całodziennych wycieczkach musze im cos dać do jedzenia -i naprawdę trudno to wymyśleć co zabrać.
Surowe mięso sie nie sprawdza. Puszki, mokra karma czy chrupki tez nie. Gotowane -trzeba najpierw ugotować. A suszone jest lekkie i mam nadzieję, że sie sprawdzi. Tez dla ludzi.

Kupiona wołowina i filety z kurczaka -jutro będą eksperymenty.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29154
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 08, 2020 21:14 Re: Patmol

Stomachari pisze:
ana pisze:Ja mam 250 W, więc spoko, no i ma termostat, więc nie pracuje w trybie ciągłym.

A ile zajmuje wysuszenie powiedzmy 1 kg warzyw?

Trudno powiedzieć, zwłaszcza że często suszę na działce i tylko w czasie, gdy tam jestem, czyli - powiedzmy - przez 4 h/dzień.
Mam taką:
https://www.euro.com.pl/suszarki-do-grz ... s001.bhtml
Obrazek

Ona ma element grzejny w pokrywie, więc ogrzane powietrze jest wdmuchiwane w dół, odbija się od dna i wędruje ku górze.
Kiedy kończę sesje podsuszania, zdejmuję pokrywę, czasem rozkładam tace na blacie, żeby produkty trochę odparowały naturalnie podczas mojej nieobecności, albo np. w nocy (jeśli suszę w domu). Szybciej schnie to co leży na dole, więc zanim znowu włączę suszarkę, zmieniam kolejność tac. Nie odczułam zbytnio zwiększenia wysokości rachunków za prąd. Zresztą wielu produktów, które suszę nigdzie bym nie kupiła, albo w sklepie byłyby bardzo drogie, więc nie zastanawiam się nad kosztami eksploatacji urządzenia.

ps. a wiecie, że można błyskawicznie suszyć cienkie płatki różnych rzeczy w mikrofali?

edit: O! Mięso też tak robią:
https://www.youtube.com/watch?v=GxsbHCSdLrA
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24944
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto gru 08, 2020 21:54 Re: Patmol

A wiecie, że są w sprzedaży (przynajmniej w USA) domowe liofilizatory?
https://harvestright.com/product/home-freeze-dryer/

Przygotowaną w nich żywność można przechowywać latami! Kilkanaście i dłużej.
Oczywiście urządzenia są bardzo drogie, ale mają nabywców, którzy uważają, że warto w nie zainwestować.
Na przykład ta rodzina:
https://www.youtube.com/watch?v=UBcxzEScGJQ
Oni starają się niemal całą żywność wyprodukować w swoim gospodarstwie. Pojawia się problem przechowywania: wekują, suszą, kiszą, mrożą, a teraz też liofilizują. W innym filmie pokazali, że skracają proces liofilizacji, zamrażając produkty w klasycznej domowej zamrażarce (a nie w liofilizatorze), więc machina od razu zaczyna proces odprowadzania wody z tego, co tam umieszczą.
Fajne.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24944
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto gru 08, 2020 23:59 Re: Patmol

ana - dzięki za link :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10972
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt gru 11, 2020 15:23 Re: Patmol

jeszcze o GMO

znacie ten blog? https://gmo.blog.polityka.pl/

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29154
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 15, 2020 17:37 Re: Patmol

Dzisiaj suszę fileta z indyka. Pokroiłam w plasterki 3 kg fileta -starałam sie cienko, ale bez przesady. Filet był po 10 zł za 1 kg. Zmieściło się wszystko na raz.
Najpierw suszyłam 2 godziny na 40 stopni, a teraz 5 godzin na 60 stopni. Po 4 godzinach na 60 sprawdzałam sprawdzałam ( z testerami) i smaczny jest. Suchy był, ale w środku jakby mniej suchy -więc włączyłam jeszcze na jedna godzinę na 60 stopni..

Ta suszarka właściwie się nie nagrzewa z zewnątrz. Trochę zwiększa wilgotność powietrza w pomieszczeniu; ale teraz jest sucho, więc dodatkowa wilgotność nie jest zła.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29154
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro gru 16, 2020 12:21 Re: Patmol

Jem sobie dzisiaj (zwierzakom tez dałam) -bardzo dobre.
Zdecydowanie mniej pracy niż przy robieniu kotletów/czy czegokolwiek smażonego, pieczonego. Bardzo sycące.
i bardzo łatwo się robi.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29154
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro gru 16, 2020 12:32 Re: Patmol

ale mówisz o tym suszonym mięsie? ono bez przypraw i takie jadłaś i smakuje Ci?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro gru 16, 2020 12:44 Re: Patmol

Bardzo.

Lubię jedzenie bez przypraw. Przyprawiam, w tym solę, jak muszę -czyli jak rodzina sie czepia. Suszone mięso nie było dla rodziny, więc suszyłam bez przypraw i bez soli. Świetne jest. Bardzo sycące i nie chce sie po nim pic.

Poprzednio mój tż suszył dla ludzi , czyli głownie dla siebie, posolił i doprawił na ostro. Psom smakowało,dostały na spróbowanie, mnie nie za bardzo - za słone i za ostre.

Zupę czy makaron, kotlety -solę. Bo robię przeważnie więcej, nie tylko dla siebie.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29154
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon gru 21, 2020 17:47 Re: Patmol

kupiłam 3 kg filetów z kurczaka
i prawie 2 kg schabu
jutro -suszenie -ciekawe jak sie uda :mrgreen: mam nadzieję, że wyjdzie dobrze

będa zapasy na świeta

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29154
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon gru 21, 2020 19:08 Re: Patmol

szynkę -no to pokroję w plastry

ale filety z kurczaka powinnam rozciapać? tak jak na kotlety?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29154
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon gru 21, 2020 19:11 Re: Patmol

nigdy nie suszyłam, ale kilka razy czytałam przepisy, jak to robić i nie spotkałam się z rozciapywaniem ;) raczej kroiłabym w paski, kostkę drobną- tak kroją ludzie mięso do suszenia na smaczki dla zwierzaków
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pon gru 21, 2020 19:15 Re: Patmol

fileta z indyka, czy schab to łatwo w paski - ale te z kurczaka?

pani w mięsnym mnie lubi 8) i sama z siebie wybierała mi największe kawałki - 3 kg, nawet poszła po inne opakowanie -bo te w ladzie juz były przebrane

jutro będę kombinować
część rozciapię -zobaczę co wyjdzie

część w paski , a część pokroję :mrgreen:
i mam jedną pierś z kaczki -tez dam do suszarki

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29154
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 18 gości