Kacperek[']Franuś[']Morusek[']FIP-ot i miłosierdzie boskie!

gatiko pisze:A jak ona stoi z magnezem - jonogram ?

A mi skąd to wiedzieć?

Zapytałam, bo myślałam,e robiłaś badanie.

Za Kubisię :ok:

Za Kubisię i Bisię :ok:

Aniu, rano wysłałam paczuszkę z różnym renalowymi karmami, mam nadzieję że Bisi coś spasuje :201461

Wysłałam priorytetem, mam nadzieję że na jutro dojdzie.

gatiko pisze:Zapytałam, bo myślałam,e robiłaś badanie.

Nie robiłam, bo wtedy jeszcze nie wiedziałam o tym kręceniu i gryzieniu.

mb pisze:Za Kubisię

Dziękuję Marysiu za kciuki bo jak najbardziej potrzebne.

Baltimoore pisze:Za Kubisię i Bisię

Aniu, rano wysłałam paczuszkę z różnym renalowymi karmami, mam nadzieję że Bisi coś spasuje
Wysłałam priorytetem, mam nadzieję że na jutro dojdzie.

Dziękuję Agnieszka,

też mam nadzieję, bo suche Renala RC je, ale i wreszcie zaczęła saszetki felixa jeść.

Troszkę zdjęć koteczków.

Molisia, Stefanka i Kiciuś.

Kumisia

Bisia i Kicia

Bisia i Stefanka

Dzisiaj jak pojechałam z Kumisią do lecznicy na zastrzyki to zabrałam czarnuszka z powrotem.
Nikt go nie chce to i po co ma tam siedzieć a ja nie mogę sobie pozwolić na dalsze opłaty jego leczenia i hoteliku wraz z utrzymaniem.
Jak przywiozłam do domu to dałam mu jeść i zjadł prawie pół puszki karmy mokrej a następnie poszedł dopchać jeszcze pępa suchą karmą.
Potem polatał z radosnym miaukoleniem po podwórku obsikując co się da i witać się z kotami, potem poleciał gdzieś odwiedzić ''stare śmieci''.

Piękne kotki.

Będę podczytywać.

Bisiunia, ale ma biedne oczka... Jak ona się czuje ?

Aniu, jesteś niesamowicie kochana, ze go wzięłaś :1luvu:

I Twoje kotki są na tych zdjęciach takie śliczne, milusie i szczęśliwe :kotek:

Trafiły do kociego raju :1luvu:

Aniu, miłego dnia

I zdrówka dla kociów :kotek:

Poszedł jeszcze przelewik na leczenie futrzaków :ok:

Baltimoore pisze:Aniu, miłego dnia I zdrówka dla kociów
Poszedł jeszcze przelewik na leczenie futrzaków

Bardzo z serca dziękuję Agnieszka :aniolek:

Czytam wątek i z całego serca podziwiam, wielki szacunek. Na pewno to, że koty są takie szczęśliwe i zadbane wymaga ogromu pracy, zaangażowania i serca. Mam w domu 5 kotów i psa (jeden a za 5 psów wystarczy :wink:

) i też wydaje mi się, że to dużo. Oj maluczka jestem :oops:

Pozy Kumisi rozbrajające :1luvu:

evik75 pisze:Czytam wątek i z całego serca podziwiam, wielki szacunek. Na pewno to, że koty są takie szczęśliwe i zadbane wymaga ogromu pracy, zaangażowania i serca. Mam w domu 5 kotów i psa (jeden a za 5 psów wystarczy ) i też wydaje mi się, że to dużo. Oj maluczka jestem

Pozy Kumisi rozbrajające

No cóż, takie moje zamiłowania do kotów :wink:

i witamy na naszym wątku. :201461