MOJE KOCIE BIEDY III Pożegnanie z Przyjaciółmi.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 28, 2015 21:22 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Pomóż pomagać kocim nieszczęściom..

Cześć Janinka <3
Ale pięknie tam u Ciebie....cudne niebo,ślicznie
ah....
żal mi pani Ewy :(
Nie umiem przestać o tym myśleć...
kicikicimiauhau
 

Post » Śro sty 28, 2015 21:37 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Pomóż pomagać kocim nieszczęściom..

witajcie też,
u nas dziś był ładny dzień, no nie taki jak na Islandii :1luvu:
ale słoneczko zaczęło przebijać się prze chmury,
jest nadzieja.... na przedwiośnie :1luvu:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 28, 2015 21:44 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Pomóż pomagać kocim nieszczęściom..

...tak, to bardzo smutne...
Ona, Pani Ewa pobiera emeryture czyli musiala przepracowac kilkadziesiat lat i co?
i Jej zycie wyglada wlasnie tak?
glowa mala zeby pojac to wszystko...
Wiesiaczku,
moze dzisiaj nie bylo tak ladnie u Ciebie jak u mnie ale...
tu nigdy nie zakwitna bzy
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Śro sty 28, 2015 21:59 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Pomóż pomagać kocim nieszczęściom..

111janina pisze:...tak, to bardzo smutne...
Ona, Pani Ewa pobiera emeryture czyli musiala przepracowac kilkadziesiat lat i co?
i Jej zycie wyglada wlasnie tak?
glowa mala zeby pojac to wszystko...
Wiesiaczku,
moze dzisiaj nie bylo tak ladnie u Ciebie jak u mnie ale...
tu nigdy nie zakwitna bzy

ojej, no to smutne,
a jakie kwiatki kwitną u Ciebie :lol:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 28, 2015 22:03 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Pomóż pomagać kocim nieszczęściom..

Sa bratki, rumianki i stokrotki,
wrzosy i...
chrobotek reniferowy
Oto dowod, ze sa kwiatki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Śro sty 28, 2015 22:26 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Pomóż pomagać kocim nieszczęściom..

111janina pisze:Sa bratki, rumianki i stokrotki,
wrzosy i...
chrobotek reniferowy
Oto dowod, ze sa kwiatki:
Obrazek

oj piękne, ten chrobotek to mlecz, czyli dmuchawiec,
powoli poznaje Twój piękny i dobry kraj, :piwa:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 28, 2015 22:29 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Pomóż pomagać kocim nieszczęściom..

Ślicznie...
Janinko,uwielbiam Twoje piękne zdjęcia :1luvu:
tak radośniej się czuję...
odrywam się na chwilę od tej szarej rzeczywistości...
te piękne kolory ...
kicikicimiauhau
 

Post » Śro sty 28, 2015 22:30 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Pomóż pomagać kocim nieszczęściom..

Wiesiaczku,
to sa mlecze, takie, jak w Polsce,
te zakwitly wiosna na wydmach,
pojechalismy z Okruchem na spacer,
chrobot wyglada zalosnie
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Śro sty 28, 2015 22:48 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Pomóż pomagać kocim nieszczęściom..

111janina pisze:Wiesiaczku,
to sa mlecze, takie, jak w Polsce,
te zakwitly wiosna na wydmach,
pojechalismy z Okruchem na spacer,
chrobot wyglada zalosnie

to sfotografuj kiedyś chrobota hahahahahahahaha :1luvu:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 28, 2015 22:59 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Pomóż pomagać kocim nieszczęściom..

Nie ja robilam foto ale:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
tak wyglada chrobot
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Śro sty 28, 2015 23:11 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Pomóż pomagać kocim nieszczęściom..

Janinko.. Jakie niepowtarzalne, cudne :1luvu:
kicikicimiauhau
 

Post » Czw sty 29, 2015 7:14 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Pomóż pomagać kocim nieszczęściom..

Witajcie! :)
U nas zimowa tylko temperatura, minus 2 stopnie.
Ale sucho, prawie nie ma śniegu. Tylko wiać znów zaczyna :?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw sty 29, 2015 18:16 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Pomóż pomagać kocim nieszczęściom..

Myszolandia pisze:Nie no ,czemu to zdjęcie jest małe ? duże trza o !

Obrazek

Słodziutka, jak pluszowa :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Moja Kitusia też tak kiedyś spała, przykrywałam ją pod sam nos kocykiem i spała jak niemowlę :)

Ja wiem, że śnieg i mróz tak na chłopski rozum jest niedobry, ale mało osób zdaje sobie sprawę, że jest dla wszystkich organizmów zbawienny, niestety. Czy wiesz Beatko, że kiedy zimy są łagodne to wirusy i bakterie nie giną, tylko rozwijają się w najlepsze i mutują? To jest groźne nie tylko dla nas (mamy wysyp zmutowanych gryp i innych chorób), ale też głownie dla zwierząt - np może pojawić się wirus w stadzie. Ostatnio poczytałam o tym i nie dobrze się dzieje, że tych zim prawdziwych u nas nie ma ostatnio. Znowu będzie też plaga kleszczy i komarów. A rośliny głupieją - puszczają pąki, które ponownie zamarzają. Plantatorzy też boją się o swoje zbiory, bo ziarno gnije i na wiosnę nie zakiełkuje. Zima bez zimy jest niebezpieczna dla wszystkich organizmów.
A teraz na dniach ma być rekordowo niskie ciśnienie (od 7 lat), odbija się to też na zwierzętach. Ale przetrwamy, prawda? :)

Głaski dla futerek :201461 :201461
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sty 29, 2015 18:23 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Pomóż pomagać kocim nieszczęściom..

ten chrobot to bardzo miła i ciekawa roślinka,
dziekuje za zdjęcia, :D
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 29, 2015 19:15 Re: MOJE KOCIE BIEDY III Pomóż pomagać kocim nieszczęściom..

Pamiętam bardzo ostrą zimę jakieś 5 lat temu.. Mrozy były straszne, wtedy jeszcze Pandziak i Szpiegus mieszkały w budce na moim podwórku.. :cry: Mróz był tak siarczysty.. :( Pandziak zniknał na 5 dni, przez całe swięta nie przychodzil, strasznie się martwiłam, bałam się, ze cos zlego się stało.. Szpiegul był wtedy jeszcze bardzo dziki, gdy zaglądałam do budki, uciekał jak oparzony, a Pandziaka nigdzie nie bylo.. Szukalam na podworkach, w okolicy pytalam ludzi.. Wrócil strasznie wychudzony, wydaje mi się, ze został zamknięty w jakims garazu albo piwnicy.. :(
No i Gucinek 11 lat tamu został wyrzucony w bardzo mrozne ferie, no tak.. Niepotrzebny.. :cry: .. Poznym wieczorem zamiauczal pod drzwiami mojego mieszkania.. Myslalam, ze mi sie wydaje.. Otworzylam drzwi i wpuscilam biedaka.. Byl taki glodny.. Maszerowal na II pietro prosto do mnie..
Jak ten czas leci.. :201498
kicikicimiauhau
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości