Wielki kot Kapitan Bryś - szuka swojego portu

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 03, 2011 7:39 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o rady i wsparcie

Widze,że nastroje dopisują 8) i tak trzymać :ok:

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pt cze 03, 2011 8:01 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o rady i wsparcie

J.D. pisze:Widze,że nastroje dopisują 8) i tak trzymać :ok:

Tak dopisują,Bryś taki grzeczny jest .Zoha -Zołza i Tajfun-Dziadostwo już niestety nie są tacy grzeczni,dzisiaj o 24 było takie polowanie ,ze teraz w pracy zasypiam,koty miały ganianego a ja zbierałam wszystko z podłogi. :lol: :roll:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt cze 03, 2011 8:25 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o rady i wsparcie

Dzień dobry!

Skończyło się Allegro Brysia, miało 453 wejścia. Trochę już mniej niż na początku ogłaszania, ale może to stali bywalcy Allegro już znają i nie wchodzą ponownie w ogłoszenie. Wiem że piątek, weekend, to mało odwiedzin, ale wystawiłem ogłoszenie ponownie, a nuż ktoś wypatrzy:

http://allegro.pl/brys-przytulasny-bura ... 88760.html

Pozdrawiam serdecznie (rzadko ostatnio piszę, ale czytam i kibicuję)!

Adam
aburacze
 

Post » Pt cze 03, 2011 10:57 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o rady i wsparcie

Adamie dziękuję bardzo. :kotek:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt cze 03, 2011 16:49 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o rady i wsparcie

Bryś na razie w dobrej formie. :kotek:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt cze 03, 2011 17:18 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o rady i wsparcie

horacy 7 pisze:Bryś na razie w dobrej formie. :kotek:

ciesze sie,że Bryś dobrze się miewa. :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt cze 03, 2011 17:35 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o rady i wsparcie

Brysiu, Bryniu kochany
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 03, 2011 20:12 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o rady i wsparcie

Dzisiaj już bez antybiotyku. :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt cze 03, 2011 20:17 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o rady i wsparcie

A po antybiotyku ma brać coś na odporność? Nie mówię interferon, ale coś zalecił lekarz?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 03, 2011 20:24 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o rady i wsparcie

Będę uzgadniać to z lekarzami lecz na razie czekam na efekty leczenia tzn.czy biegunka nie wróci.Zylexis otrzymał.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt cze 03, 2011 20:43 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o rady i wsparcie

horacy 7 pisze:Będę uzgadniać to z lekarzami lecz na razie czekam na efekty leczenia tzn.czy biegunka nie wróci.Zylexis otrzymał.

:ok: :ok: kochany Bryś.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 03, 2011 20:47 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o rady i wsparcie

Bryńku melduję się wieczornie :ok: Cieszę się bardzo, że kocurro dobrze się miewa :1luvu:
po_prostu_kaska
 

Post » Sob cze 04, 2011 8:15 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o rady i wsparcie

No bierzemy się za mycie pokładu. :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob cze 04, 2011 12:16 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o rady i wsparcie

Szorujemy, szorujemy :ryk:
po_prostu_kaska
 

Post » Sob cze 04, 2011 17:26 Re: Brynio ogromny buranio - FELV - prosimy o rady i wsparcie

Jestem Bryś.Jestem chory.Umierałem w schronisku lecz, Basia jak to mówi wyciągnęła mnie za ogon. Leczy,kocha i czasem płacze nade mną,że jestem sam .
Ja jednak nieśmiało mogę powiedzie, że jestem trochę szczęśliwy. Tak ociupinkę. Już prawie zapomniałem jak to jest być kotem radosnym. Chwalą, że jestem kontaktowy i towarzyski, że szybko aklimatyzuję się.
Znów polubiłem wiele rzeczy. Lubię ludzi, nawet bardzo ich lubię. Lubię siedzieć na kolanach i czuć głaszczącą dłoń na moim ciałku. Widzieć uśmiech w oczach gdy zaczynam mruczeć czy barankować. Lubię ganiać za piłeczkami, myszkami, papierkami… Och, jak ja to lubię. A jak lubię bawić się z każdym kto tylko chce mi towarzyszyć! To taka wielka frajda i przyjemność. Kot czy człowiek jest mi wszystko jedno. Byleby bawić się, bawić… Najbardziej lubię spać w łóżku. Czuć ciepły policzek przy moim futerku. Mogę tak leżeć i mruczeć, wyciągać się, ugniatać nóżkami. I znów mam pełną miseczkę. I pełny brzuszek.

Zaczynam marzyć. A taki kot jak ja nie powinien tego robić. Bo jestem niczyj! Bo jestem wybrakowany! Piękny pysio ,duże ciałko a w środku siedzi paskudne choróbsko. No kto mnie zechce?Co z tego,ze mogę żyć długo,że mogę dać wiele szczęścia domkowi,że mogę kochać swego Dużego całym swym kocim serduchem?

Często marzę! To silniejsze ode mnie. Marzę o własnym Domu. Należę do kogoś kto mnie kocha. Marzę o pieszczotliwym wymawianiu mojego imienia, wspólnie oglądanej telewizji ,przytulania się w nocy. Marzę o zabawach i pomruczankach…
Mam czasem taki sen. Zapada noc, zamykam oczy i wypełza TEN sen.Z najskrytszych zakamarków mego serca.
Chodzę po moim mieszkaniu a pazurki uderzają o podłogę.Widzę moje posłanko. Idę sprawdzić co pozostało w moich miseczkach dobrego. Od niechcenia pacnę ,poturlam mijane zabawki. Mam ich dużo i są wszędzie. Idę do okna, na parapet, na swój kocyk położony na nim. Wskakuję do niego i sadzam pupę. Wyglądam na świat, przypatruję się latającym ptaszkom.I czekam,czekam... Czekam na zgrzyt klucza w zamku. Jestem zawsze pierwszy. Szybko wybiegam na przywitanie wracających domowników. Ocieram się o nogi, witam każdego. Mój widok wzbudza radość na ich twarzach. Zagadują , pochylają się z uśmiechem i drapią mnie za uchem. Jestem taki szczęśliwy. A potem…budzę się.

Czy to grzech, że tak bardzo pragnę mieć swoje miejsce na tym świecie w czyimś sercu?
Przecież to tylko marzenie! Tylko?!
Wierzę,że gdzieś tam ,jest serce co bije tylko dla mnie. I kiedyś się spotkamy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości