Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,rezydenci(2),tymczasy(16)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 10, 2010 9:20 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Zrobiłam Odiemu allegro...

Biedny ten Juleczek, pewnie głodzili i nabrał złych nawyków, pozatym on sama skóra i kości, jak nabierze ciałka i pewności że jedzonka mu nie zabraknie pewnie mu przejdzie... wiesz co Asia, byłam wczoraj na partyzantów rejestrować auta...i dam sobie głowę uciąć że przy okienku wydawania dowodów rejestracyjnych siedziała jego była Pańcia :evil: jakoś tak nie pałam do niej miłością.....
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lis 10, 2010 12:31 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

No proszę, jak się Odi zaaklimatyzował ładnie. Póki co na nasze ogłoszenia na Wawę cisza :( A taką mu ładną treść napisałam nieskromnie mówiąc, można podejrzeć :D

http://allegro.pl/odi-kotek-kotek-prawi ... 63149.html
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Śro lis 10, 2010 15:01 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Fajny tekst allegro :) Tylko chyba błąd się wkradł w ostatnim zdaniu. Tym o zastrzeganiu sobie prawa do wyboru domu..dla.. "kotki". Ja wiem, że Odi bez jajek jest, ale bez przesady, bo się chłopak zamknie w sobie ;)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro lis 10, 2010 15:13 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Tak, tak, wiem, że go Mimisia na dziewczynę przerobiła, poprawimy :ok:
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Śro lis 10, 2010 23:39 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Byłyśmy dziś z Mareą u Wetów.

Okazało się , że mamy Trichophytona...i dlatego na fungiderm dziadostwo nie szło...

Wcześniej mieliśmy Microsporum...na które fungiderm jest jak znalazł...

Zaszczepiliśmy tylko Nell.


Padam spać.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw lis 11, 2010 11:52 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Kociaki dostały też nowe smarowidło na grzyba..mam nadzieję że teraz szybciej pójdzie :ok:

Kala...w uchu wewnątrz nie widać uszkodzeń...ale coś jest na rzeczy...więc będzie na antybiotyku i w pn kontrola...zobaczymy czy główka jej się naprostuje...może to potrwać...ale ważne żeby przekrzywienie nie postępowało i by miała większą pewność i swobodę w poruszaniu się, skakaniu na wysokości...profilaktycznie też Oridermyl przeciw świerzbowo do uszków...choć to raczej wykluczamy...
W domku mam nowe foteczki kilku maluchów...wieczorkiem wkleję....
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lis 11, 2010 15:00 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Cała się trzęsę.
Właśnie jestem po zastrzyku Kali.
Dziś dostała pierwszy.
Wczoraj zakropiłam jej tylko uszy oridermylem...

Stawia silny opór, podrapała mnie, oprychała jak nigdy wcześniej.

Będę musiała jej podać jeszcze orungal, bo ją wysypie momentalnie z racji grzyba...


Kociniec szaleje... ja grzebię po szafie i półkach szukając czegokolwiek na bazarek...
Bo zrobiłam kolejne zamówienie...zostały mi 4 puchy , mam jeszcze trochę mięcha w zamrażalniku dla nich - taki zapas na czarną godzinę...
Puchy pewnie dojadą dopiero gdzieś w poniedziałek najwcześniej.


Dzieci sąsiadów drą się za ścianą i coś demolują...koty się patrzą na ścianę w pokoju z takim dziwnym wyrazem pyszczków...
Sąsiadka krzyczy... fajna okolica :)

W tym mieszkaniu zostaniemy do końca czerwca przyszłego roku i spadamy :)
Także będę szukać nowego lokum :)

Już miałam nadzieję ,że zostanę tu, ale właściciel nie chce nic już robić w tym mieszkaniu...okna są nieszczelne i mimo zakocowania , wieje przez nie...
To okno w pokoju brata jest od chłodnej strony i ciągnie chłód ...

Odi właśnie mnie spycha z fotela...
W nocy przychodzi się przytulić :)
Gramoli się pod kołdrę i wystawia spod niej łapy :)

Kala przyszła i położyła się na łóżku.
Po wczorajszym oridermylu chyba trochę mniej przekrzywia główkę, ale może to ja mam przywidzenia, bo chcę żeby szybko wyzdrowiała...

Julek okupuje moje kolana.
Czarek z Nerusiem leżą na łóżku, Leo zakopał się pod kołdrą.
Minia z Leą śpią w koszu.
Nina śpi w kuchni, w transporterku.
Nel mi się gdzieś zdematerializowała jak ganiałam za Kalą, żeby jej zrobić zatrzyk.

Mieszkanie mimo , że sprzątałam we wtorek , znowu wygląda jak po przejściu cyklonu :twisted:

Zaraz muszę iść po węgiel i jakieś drewno...
Później zmontuję jakiś bazarek...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw lis 11, 2010 17:01 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

viewtopic.php?f=20&t=119889

- bazarek na kociniec.
Zapraszamy!! :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw lis 11, 2010 17:17 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Julek ;-)

Obrazek
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lis 11, 2010 17:18 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Marea pisze:Julek ;-)

Obrazek


:) Ciągle głodny :) tu się przymierzał do zjedzenia aparatu i Marzeny :wink:

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw lis 11, 2010 17:19 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Leoś ;-)

Obrazek
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lis 11, 2010 17:20 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

seja pisze:
:) Ciągle głodny :) tu się przymierzał do zjedzenia aparatu i Marzeny :wink:


Właśnie po jedzonku, jak widać oblizuje się :)
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lis 11, 2010 17:22 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Nel ;-) spokojna miziasta, kocia indywidualistka, przypomina mi Nowo Portowego Frodo z charakteru...taka na uboczu (innych kotów)...
Obrazek
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lis 11, 2010 17:30 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

reszta fotek poszła na maila ;-)
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lis 11, 2010 17:32 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Marea pisze:reszta fotek poszła na maila ;-)


Ok :) Dziękujemy :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 27 gości