Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 18, 2007 12:55

seer pisze:Moze w Kanadzie jest taki skład.

Lub u nas są sfałoszowane etykiety.

Na polskich opakowaniach jest napisane 24% mięsa.
A przynajmniej z tego co pamiętam, reki obciąć nie dam. :lol:

SEER

To nie jest sklad karmty sprzedawanej w Kanadzie. Informacje sa ze strony producenta w Wielkiej Brytanii.
http://www.perfect-fit.info/PerfectFit/ ... met/About/

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Wto wrz 18, 2007 13:26

Zakładając, bez wdawania się w szczegóły, to i tak dobra karma, w porównaniu z innymi marketowymi.

I tak nalezy ją odbierać. Podobnie jest z Purina One.
Do kupienia awaryjnie. :wink:

SEER
Najpiękniesze są Brytyjczki, ogromne brytyjczyki.

seer

 
Posty: 93
Od: Sob gru 30, 2006 23:07
Lokalizacja: Jarosław

Post » Wto wrz 18, 2007 16:06

Karolka pisze:Nic bardziej mylnego. W mięsie nie ma wszystkich potrzebnych składników dla zapewnienia dobrego rozwoju kotu. Dlatego oprócz mięsa trzeba podawać kotu bardzo dobre suche, które uzupełnia niedobory mikroelementów.

Ja też sądze, że najlepsza dieta to dieta urozmaicona. Daje więc mięsko (czyste mięsko różnych gatunków zwierząt, podroby, chrząstki i tłuściejsze kawałki też), mleko kocie, jajko, no i suche chrupki RC (bo te akurat lubi i nie mam ochoty się męczyć z wciskaniem mu na siłę innych.)

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Wto wrz 18, 2007 16:29

Ja słyszałam, że z jajka podaje się tylko zółtko, bo białko jest szkodliwe. Tylko nie wiem czy to prawda...
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto wrz 18, 2007 16:33

seer pisze:Zakładając, bez wdawania się w szczegóły, to i tak dobra karma, w porównaniu z innymi marketowymi.

I tak nalezy ją odbierać. Podobnie jest z Purina One.
Do kupienia awaryjnie. :wink:

SEER


Zadna karma oparta w duzej mierze na bialku roslinnym nie jest dobra karma dla kota. Jest na ten temat mnostwo informacji w necie opisujacych wyniki roznych badan naukowych prowadzonych przez wiele lat. Duza ilosc bialka roslinnego w karmie kociej uzywanego w zastepstwie bialka zwierzecego moze zrodlem licznych problemow zdrowotnych t j . np cukrzyca.

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Wto wrz 18, 2007 16:43

Agnieszka16 pisze:Ja słyszałam, że z jajka podaje się tylko zółtko, bo białko jest szkodliwe. Tylko nie wiem czy to prawda...

Surowego białka nie należy podawać. Ja daję surowe żółtko, albo robię jajecznicę. :D

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Wto wrz 18, 2007 16:44

Dzięki, teraz będę pewna, bo tak mi się wydawało, że się nie podaje, ale... :)
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto wrz 18, 2007 17:21

kavala pisze:
Agnieszka16 pisze:Ja słyszałam, że z jajka podaje się tylko zółtko, bo białko jest szkodliwe. Tylko nie wiem czy to prawda...

Surowego białka nie należy podawać. Ja daję surowe żółtko, albo robię jajecznicę. :D


Surowe żółtko jak najbardziej ale raz w tygodniu, nie częściej.
Poprawia stan sierści.
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 19, 2007 13:19

Ja chciałam dawać mojej kici surowe zółtko, ale gdzie tam nie tknie tego ;)
Wogóle ja nie wiem jak ja ją wychowałam...
Taka wybredna jest, ze normalnie szoook... 8O
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 21, 2007 7:50

Ja stosuje zasadę, ze zróżnicowanie jest bardzo istotne.

Dlatego podaję karmy najróżniesjzych producentów, tych uznanych za najlepsze, jak i uważanych za nieco gorszych.


Moim zdaniem kotu robi się krzywdę, karmią np 10 kilowym worem jakies jednej karmy, gdyż po pierwsze nudzi się mu, po drugie przyzwyczaja do jednego okreslonego smaku.

Ja raz nasypię Royala, raz Biomilla, raz Puriny Cat Chow, raz Bento, czasem mieszankę robię.

Każdy producent ma to swoje coś, swoją recepturę , jakis składnik którgo inny nie ma itp.

Czasem Gourenet Gold, a czasem saszetkkę whiskasa i Kitekata
Przez to różnicujemy maksymalnie podawane posiki, rożnicujemy mu odbierany smak i nie narażamy się na wybrzydzanie.

SEER :idea:
Najpiękniesze są Brytyjczki, ogromne brytyjczyki.

seer

 
Posty: 93
Od: Sob gru 30, 2006 23:07
Lokalizacja: Jarosław

Post » Pt wrz 21, 2007 13:45

Witam wszystkich serdecznie!
Jestem tutaj nowa i pierwszy raz w życiu mam kota w domu (spełnione marzenie).
Czytam Wasze wpisy na temat karm i nic z tego nie wiem Very Happy
Każdy inaczej karmi a ja karmię "na czuja".
Jeśli możecie bardzo proszę o ocenę tego co podaję mojej 5-miesięcznej koteczce:
Codziennie zjada dwie saszetki whiskasa i suchą karmę RC dla kociaków w tym właśnie wieku. Dostaje też codziennie jakiegoś smakołyka, albo te paluszki mięsne albo jakieś dropsy. Czasem zamiast whiskasa dostaje friskasa, od czasu do czasu jajko na twardo i pomidory za którymi przepada. Czasem skubnie też trochę rybek z puszki ode mnie.
Ostatnio weterynarz powiedział że mam jej dawać TYLKO karmę RC dentist (czy jakoś tak) ponieważ już ma duży kamień na zębach i prawdopodobnie będzie miała duże problemy z zębami. Ale na opakowaniu z próbki tej karmy którą mi dał wyczytałam że ta karma jest dla dorosłych kotów.
Kicia ma zdrowo wyglądającą, lśniącą sierść, jest pełna energii. Wczoraj znalazłam 2 zęby które jej wypadły Sad ale gdzieś przeczytałam że to normalne w tym wieku, więc chyba do weta iść nie muszę??
Co sądzicie o tym żywieniu??
Pozdrawiam

yoshiko

 
Posty: 1
Od: Pt wrz 21, 2007 12:38

Post » Pt wrz 21, 2007 20:10

Nie wiem po co jej saszetki Whiskasa...może lepiej przemrożoną wołowinkę, pierś kuraczka, albo puszki Animonda Kitten czy hills dla kociaków...- jeśli muszą być puszki. W kwestii kamienia - to karma polecona Ci przez weta ma za zadanie czyścić kamień...chrupki są dużo większe od normalnych i zmuszają kota do gryzienia - czyszcząc mechanicznie zęby. Możesz dawać jej codziennie kilka chrupek - nie zaszkodzi jej taka ilość. No i wypadanie zębów - normalne - zmienia mleczaki na stałe...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob wrz 22, 2007 21:53

Czytam sobie tak te posty, czytam i dochodzę do wniosku że nie mozna przesadzac i traktować kota jak jajka...:/ Nie chcę zebyscie mnie źle zrozumieli...
Mialam kotke, Pauline, od ok 6 tygodnia była z nami... Nie była sterylizowana, chodziliśy z nią na zastrzyki antykoncepcyjne...W marcu tego roku musielisy ja uśpić... ;( Miala raka watroby w takim stadium ze nie dało się nic zrobić... Jednak przeżyła 13 cudownych lat... Kochaliśmy ją, była najwięszym ulubieńcem rodziny, do czasu kiedy pojawił sie pies, bo wtedy musieliśmy też piświęcic sporo czasu jemu :)
Ale Paulinka nie dostawała drogich, specjalistycznych karm... jadała te supermarketowe i to nawet nie Whiskasy, KK tylko te tańsze... pijała mleko krowie, i powiem jeszcze że nie byla kotem typowo domowym... Spedzała zime i często jesień w domu a lato i wiosne na dworze... Czasami w okresie rui nie było jej dwa-trzy dni, nie martwilisy się ze coś jej się stanie... Była madrym kotem, nie wychdoziła na ulice, przed psami potrafiła się bronić... I napewno była szczęśliwa, bo koty w zamknięciu nie mają tej wolności... Kicia nigdy poważnie nie chorowała. Do czasu, w końcu dopadł ją rak ale tego chyba nie da się wytumaczyć... Tak jak u ludzi, pojawia sie nie wiadomo czemu... :/

Kiedyś ludzie nie mieli pojecia jak karmic koty, te na wsi jadly myszy, resztki z obiadów, mleko krowie, i byly okazami zdrowia... Nie mozna traktować kota zbyt delikatnie bo bedzie mial za delikatny zoładek i wtedy wystarczy ze zje cos nie swiezego i problem gotowy...

teraz mam nowego kotka, jutro skończy 9 tygodni, karmie go saszetkami whiskas dla juniorów i suchym whiskas i friskies junior... Na razie pije mleko z mleka w proszku i takie specjalne dla kociąt, ale kiedy bedzie większa będzie pila krowie i nadal bedzie jadla KK i Whiskasy... Nie widzę potzreby kupowania tych weterynaryjnych karm i prosze nie piszcie mi ze nie dbam, o swojego kota :/

A moja koleżanka daje swoim kotkom kosci z kurczaka i sa zdrowe jak koń... :)

Taki zbiór przemyśleń i tego co chcialam napisać...


No ale mam jeszcze pytanie, moze kiedys skorzystam, czy te karmy typu Leonardo, Purina można znaleźć w sklepach zoologicznych czy u weta? Czy tylko przez internet?

Ajlon

 
Posty: 348
Od: Pt wrz 21, 2007 14:51
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post » Sob wrz 22, 2007 22:07

Ajlon pisze: Do czasu, w końcu dopadł ją rak ale tego chyba nie da się wytumaczyć... Tak jak u ludzi, pojawia sie nie wiadomo czemu... :/

Da sie wytlumaczyc. Niestety informacje sa tylko po angielsku. Wpisz w Googel liver cance in cats. Rak watroby jest w przewazajacej ilosci przypadkow wynikiem jej dlugotrwalego trucia. Karmy , ktore kotom podajesz zawieraja duzo konserwantow. W przypadku Twojego kota wszystko sie laczy; podawanie duzej ilosci chemii w karmie i rak watroby.
13-sto letni kot to nie jest taki bardzo stary kot. Moje maja 16 i 14 lat i sa w dobrym zdrowiu.

Jezeli nie chcesz kotam kupowac dobrych karm to karm je naturalnie, nawet tymi myszami, ale ich nie truj. Szkoda kotow.

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Sob wrz 22, 2007 22:13

Jak wiesz zapewne, koty są mięsożercami. Odpowiedz sobie na proste pytanie, ile procent białka zwierzęcego jest w marketowych karmach?? 6, 5 a czasem nawet mniej.. Każdy kto choć trochę orientuje się w zasadach żywienia wie, że białko jest bardzo ważne, to ono "buduje" organizmy zwierzęce. Kiedyś też nie byłam świadoma, że takie karmy nie są odpowiednie. Teraz nie wyobrażam sobie karmić np. moje maluszki które wziąż rosną i się rozwijają, czymś co ma tak mało białka, za to mnóstwo konserwantów i polepszaczy smaku.
Jak dajesz kotu takie karmy, to tak jakbyś karmiła dziecko samymi fast-foodami..
A tak PS- kot 13 letni to nie staruszek.. mógł jeszcze spokojnie żyć kilka lat..
To tyle ode mnie, niech się teraz wypowiedzą eksperci :)
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 81 gości