Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Rustie pisze: Pani, która uratowała Wawrzusia - pierwszą koteczkę z tego wątku, ma 80 lat i codziennie o świcie karmi w Zesławicach koty. Są dzikuny, działkowe i zaniedbane gospodarskie, kilkanaście sztuk dorosłych + kocięta. Wtedy była mowa o łapance, ale potem nikt nie miał czasu i temat umarł. A starsza pani jednak pamietałaPodobno kocięta, wytypowane jako pierwsze do łapania, są zdrowe, oswojone, sliczne i kolorowe, więc mam odrobinę nadziei na ekspresowe adopcje
![]()
Bungo pisze:Koszmar jakiś... Wiesz może, w którym miejscu Bronowic?
Rustie pisze:Bungo pisze:Koszmar jakiś... Wiesz może, w którym miejscu Bronowic?
Nie wiem, przy zsypie na śmieci, więc chyba chodzi o wiezowce z drugiej strony tej dużej ulicy. Nie Żmijątko w kazdym razie, ale i tak przykro![]()
Rustie pisze:A tak swoją drogą - swego czasu powrót Trafik z adopcji wydawał się tragedią - bo będzie za dużo kotów
Bungo pisze:Elu, bo nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być jeszcze gorzej![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości