Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 18, 2006 18:54

Dopóki kotek jest młodziutki, jeszcze rośnie, to właściwie powinien dostawać tyle jedzenia, ile chce. Potem, szczególnie już po sterylizacji, trzeba trochę uważać, żeby się nie utuczył za bardzo - na ogół na opakowaniach są podane ilości obliczone według wagi kota. No i dobrze jest kiedy są wyznaczone pory karmienia - szczególnie, jeśłi się przewiduje więcej niż jednego kota (bo może się zdarzyć, że jeden wymaga specjalnej diety, a wtedy jedzenie nie powinno stać cały dzień, bo będą sobie nawzajem podjadać - lecznicza karma może zdrowemu kotu zaszkodzić).
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 18, 2006 22:05

Hm? Nie sądziłam szczerze mówiąc, że lecznicza karma może kotu zdrowemu zaszkodzić :oops:
Ja niby daje kici jeśc tyle ile chce, ale to tyle ile chce mieści się właśnie w tej normie ile może dostawać na dobę, żeby nie przytyła ;)
Ale i tak ona mi się wydaje za gruba :?
Taki brzuszek ma... chyba?
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 18, 2006 23:25

Zuza-Figa pisze:Hm? Nie sądziłam szczerze mówiąc, że lecznicza karma może kotu zdrowemu zaszkodzić :oops:
Ja niby daje kici jeśc tyle ile chce, ale to tyle ile chce mieści się właśnie w tej normie ile może dostawać na dobę, żeby nie przytyła ;)
Ale i tak ona mi się wydaje za gruba :?
Taki brzuszek ma... chyba?


oczywiście ze może zaszkodzić. tak samo jak zdrowemu człowiekowi leki. lecznicze karmy mają skład dostosowany do zapotrzebowania kota chorego, które jest inne niż zdrowego >> kot nie bedzie dostawał tego co potrzebuje we właściwych proporcjach.

grubość kota rzecz względna - koty mają różną budowę, zapytaj przy najbliższej okazji weta to będziesz wiedzieć czy kicia w normie czy za gruba.

Vixen

 
Posty: 294
Od: Pon sie 28, 2006 21:48
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 19, 2006 11:05

Vixen pisze:
Zuza-Figa pisze:Hm? Nie sądziłam szczerze mówiąc, że lecznicza karma może kotu zdrowemu zaszkodzić :oops:
Ja niby daje kici jeśc tyle ile chce, ale to tyle ile chce mieści się właśnie w tej normie ile może dostawać na dobę, żeby nie przytyła ;)
Ale i tak ona mi się wydaje za gruba :?
Taki brzuszek ma... chyba?

oczywiście ze może zaszkodzić. tak samo jak zdrowemu człowiekowi leki. lecznicze karmy mają skład dostosowany do zapotrzebowania kota chorego, które jest inne niż zdrowego >> kot nie bedzie dostawał tego co potrzebuje we właściwych proporcjach.

Albo będzie dostawał to, czego w ogóle nie potrzebuje. Moja Cipiór jest struwitowa, tzn. tworzą się jej w pęcherzu kryształy i kamienie struwitowe, więc jej karma jest specjalnie zakwaszana, żeby badziewie się nie wytwarzało. Zdrowy kot, który zakwaszania nie potrzebuje, od takiej karmy mógłby dostać szczawianów - wymagających właśnie odkwaszania. Ona jest w domu jedna, więc nie muszę zabierać jej miski wychodząc z domu (chociaż powinnam, bo ona powinna ze swojej porcji zjadać jak najwięcej na raz, właśnie żeby to zakwaszanie dobrze działało), ale drugi kot to byłby niejaki problem, musiałabym je oba na raz przyuczać, że miska pojawia się tylko dwa razy dziennie. Dlatego jak mowa o porcjach i czy zostawiać miskę do pojadania przez cały dzień - ostrzegam, żeby nie popełniać mojego błędu - nigdy nie wiadomo, czy i kiedy pojawi się drugi (i trzeci, i tak dalej :wink: ) kot i czy nie będzie trzeba go karmić oddzielnie.

Co do grubych brzuszków - to jeszcze zależy, czy rzeczywiście jest problem. Może być, że to tylko trochę nadmiaru tłuszczyku, a może też przybywać go tylko na zimę, kiedy kot mniej "sportów" uprawia no i poza tym funduje sobie "warstwę ocieplającą" :wink: Już nie mówiąc o tym, że zimowe futro jest gęściejsze i stworek na oko jest grubszy :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 19, 2006 13:08

Znaczy się ten brzuszek to jej się nie pojawił tak teraz ;)
Tylko już ma od jakiegoś czasu. No racja, nie wiadomo kiedy moze sie pojawic kolejny kot! W przeciągu około 5 lat NAPEWNO (bo mieszkam z rodzicami, a oni już tego kota mają dosć :lol: ) się nie pojawi, ale kiedy indziej może... Chyba powinnam jej dawać jakoś bardziej "regularnie"
to jedzenie...
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 20, 2006 19:14

A moje szczescie kudłate,na codzien zjadajace Acane dostało malutka paczuszke Mastery.Jakas taka dla bardzo wybrednych kotow.Walory smakowe zwaliły kotecka z nog :D
Ale ilez mozna zajadac 400g karmy..I teraz jest awantura przy jedzieniu,bo nie ma juz tego pyyyyycha,tylko to co zawsze.
No i co ja mam zrobic?Kredyt wziac :evil: ?

kassia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1670
Od: Pt mar 18, 2005 14:22
Lokalizacja: Okno z widokiem na Wawel:-)

Post » Pon lis 20, 2006 21:41

Po namowach kilku osób tu z forum przerzuciłam się w karmieniu Demona Puriną na RC... tylko, że on tak podje trochę, ale dziewczynką z apetytem podjada Whiskasa... sama nie wiem.
Obrazek
Obrazek

Meridiel

 
Posty: 93
Od: Pon lis 13, 2006 14:06
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 21, 2006 8:00

spróbuj sanabelle sensitive,cenowo o wiele tansze od rc,jakosciowo dobre i smakowo bardzo dobre,moj je i bardzo sobie chwali,a ja widze po futerku ze
kotu słuzy

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Wto lis 21, 2006 9:27

Wybaczcie ale nie jestem w stanie przeczytać tych 2 wątków całych. Chciałabym żebyscie odpowiedzieli mi na pytanie. Czy moge karmić kotka tak: sucha Purina dla juniorków + coś domowego (jogurcik, serek, rybka). Słyszałam opinię że koty nie muszą jeść wogóle mokrej karmy. Co o tym myślicie?

Muniek waży już ok. 4 kg czy to za dużo? Bo wydaje się potężny...
Muniek - 20.04.2006 - 05.11.2015

Hanca

 
Posty: 96
Od: Nie lis 19, 2006 21:26
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto lis 21, 2006 9:50

To zależy ile miesięcy na Muniek :) Generalnie dieta OK, tylko nie przesadzaj z ilością ryb i podawaj je sparzone/podgotowane.
Obrazek
Obrazek Obrazek

nikagda

 
Posty: 14308
Od: Śro gru 15, 2004 13:27
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lis 21, 2006 10:25

Hanca pisze:Wybaczcie ale nie jestem w stanie przeczytać tych 2 wątków całych. Chciałabym żebyscie odpowiedzieli mi na pytanie. Czy moge karmić kotka tak: sucha Purina dla juniorków + coś domowego (jogurcik, serek, rybka). Słyszałam opinię że koty nie muszą jeść wogóle mokrej karmy. Co o tym myślicie?

Muniek waży już ok. 4 kg czy to za dużo? Bo wydaje się potężny...

Rzeczywiście, jeśli dostają dobre suche, nie muszą mokrego. Tyle, że przeważnie lubią :wink:
Co do wagi - to jeszcze zależy, jak duży jest, nie w sensie grubości, tylko "wzrostu". Kot ważący 4 kg jest raczej rosły: duży kościec, duży łepek. Dla drobnego kocia to za dużo - ale dla większego ok. Moja panna waży około 4,5 - jest duża, ale też trochę tego to tłuszczyk, mam nadzieję że zimowy :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 21, 2006 10:46

A co jest leppsze z Puriny?Friskies czy Cat Chow?Bo ja zielonego pojęcia nie mam :oops:

Kociara_9

 
Posty: 123
Od: Śro lip 12, 2006 17:07
Lokalizacja: Przasnysz

Post » Wto lis 21, 2006 11:13

Kociara_9 pisze:A co jest leppsze z Puriny?Friskies czy Cat Chow?Bo ja zielonego pojęcia nie mam :oops:

Zdaje się, że Puriny najporządniejsza jest ProPlan, Cat Chow i Purina One - takie sobie, a Friskies to badziewie w rodzaju Whiskasa...
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 21, 2006 11:29

Muniek ma skończone 7 miesięcy.

Z Puriny pani w sklepie sypie mi z dużego wiaderka, to nie Friskas tylko coś lepszego, ale nie znam nazwy.

Muniek też lubi mokre ale poprostu mu tego nie kupuje. Mój tata jest wędkarzem, więc rybki są często, dostawał dodychczas tylko kilka "gryzów" mojej, bo jedan pani hodowca mi powiedziała, że lepiej mu nie gotować domowych posiłków, skoro ma być kastrowany. Jak był mały to mu gotowałam i uwielbiał.

Więc teraz mu ze 1 - 2 razy w miesiącu ugotuję rybkę z ryżem, poza tym bedzie na tej suchej Purinie + jogurciki i serki do wylizywania, bo się trzęsie jak jem.

W sumie to nie wiem z czego on taki pulchniutki, Puriny dostaje na dzień nie wiecej niż 100g i ma to na cały dzień (nie zjada całego od razu).

Puma jak patrzę na Twoją kotkę w podpisie to Muniek ma mniejszą główkę, zresztą wkleję wam zdjęcia.

I jeszcze jeden problem: Muniek czasem ma bardzo śmierdzące gazy, od czego to może być? Muszę coś z tym robić? Ma tak prawie od urodzenia, odrobaczany był.

Wielkie dzięki za wszywtkie odpowiedzi, jestem początkującą kociarą stąd te wątpliwości.
Muniek - 20.04.2006 - 05.11.2015

Hanca

 
Posty: 96
Od: Nie lis 19, 2006 21:26
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto lis 21, 2006 12:12

kot 7-miesięczny ważący 4 kg to: albo duży kot, który Ci jeszcze urośnie (jeżeli ma grube łapy i duży łebek - masz jak w banku małego tygrysa... :twisted: ) albo kot przekarmiony... sprawdź, że na brzusiu nie zmagazynował się zapas... :twisted:
a psucie atmosfery może świadczyć o nietolerowaniu karmy, lub karmie gorszej jakości... Purina Pro Plan jest najlepszym produktem z oferty karm suchych Puriny i raczej nie jest sprzedawana na wagę, tylko w firmowych opakowaniach
tego typu karmy w tabeli dawkowania dziennego zalecają zazwyczaj 50-60g dla 4-kilogramowego kota (to mniej niż karmy supermarketowe, zaś więcej składników z karmy jest przyswajane przez organizm zwierzaka a efekt przemiany materii w kuwecie jest nieduży :wink: )
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: asoio, Google [Bot] i 71 gości