PALUCH 16. Apis nie ma czasu czekać. Odchodzi... Ratunku! ;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 05, 2017 21:30 Re: PALUCH 16.GPK MRAU!

Wow, super :ok: :ok: :ok: gratulacje!

Nie dają mi spokoju te cięte uszy, bo poza tymi, którzy faktycznie pokombinowali i gdzieś wycięli kota dalej, to faktycznie sporo tych kotów musiało na swojej drodze przejść przez ręce kogoś, komu na nich zależało o wiele bardziej, niż finalnemu właścicielowi, przez którego są w schronisku...

Tak jak Mimbla pisze - sporo z tych "ciętych" kotów musiało mieć dom tymczasowy, jakąś karmicielkę, przejść przez fundację.
To tym bardziej pokazuje, że warto czipować takie koty na siebie i nawet po przekazaniu ich do adopcji nie zmieniać danych :|

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie lut 05, 2017 21:35 Re: PALUCH 16.GPK MRAU!

Chipowanie to podstawa. Wszędzie, czy to w schronisku, czy DT.

Ale np ja nie zgodziłabym się na brak zmiany właściciela w bazie.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Nie lut 05, 2017 21:44 Re: PALUCH 16.GPK MRAU!

Na podstawie umowy dane zmienic zawsze mozna. Mimo że czipujemy na siebie przekazujemy formalnie i cholera wie co dalej. Jedyna gwarancja to utrzymany kontakt z DS, jak go brakuje to trudno zgadnąć.
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 05, 2017 21:53 Re: PALUCH 16.GPK MRAU!

mimbla64 pisze:
Revontulet pisze:Peczora miała przycięte ucho przed pojawieniem się w schronisku. Pewnie jakaś zaradna osoba postarała się o bezpłatną sterylkę swojego własnego kota...


Niekoniecznie tak musiało być, że ktoś oszukiwał i postarał się o bezpłatną sterylkę.
Przez wiele lat współpracowałam z dwiema karmicielkami.
Przyjmowałam od nich koty na dom tymczasowy.
I ogólnie pomagałam im w adopcjach.
Jeśli taki kot wymagał kastracji przed adopcją, to robiłyśmy to na talony karmicielek, o ile były dostępne.
W pewnym momencie (ok. 2008) wszystkie koty niezależnie od tego, czy wracały na ulicę, czy szły do adopcji miały przycinane ucho.
Tak było na Bielanach, na Rydla.
Jako dom tymczasowy oddawałam więc do adopcji koty z przyciętym uchem.
Pewno sporo innych domów tymczasowych postępowało podobnie.

No pewnie
Łapanka, kot na kastracji = cięte ucho. Nie ma gdzie wracać, albo okazuje się miziakiem i szuka się mu domu.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie lut 05, 2017 21:54 Re: PALUCH 16.GPK MRAU!

Dane w bazie może zmienić nowy właściciel na podstawie umowy adopcyjnej - nie musi się pytać dt.
Swoją drogą do tej pory zdarzyło mi się to raz, że nowy właściciel przerejestrował czipy. No, teraz dojdzie drugi.
Nad oboma przypadkami, Sz. Kocie, masz nadzór specjalny :twisted:

Nie każdy domowy (oswojony i miły) kot wyłapany w ramach rozmaitych akcji kastracji wolnożyjących - czy to na talony, czy fundacyjnie, ma tyle szczęścia, żeby trafić do dt i adopcji. Te, dla których dt się nie znajdzie, a warunki bytowania mają znośne, po prostu wracają, skąd przyszły. Jeśli zabraknie karmicielki, która kota zna, lub kot z jakiejś przyczyny się przemieści, to praktycznie każdy może go zgłosić do sm i kot trafia na Paluch.
Nacięte ucho u miłego, bezdomnego kota niekoniecznie musi świadczyć o jakimś wykorzystywaniu systemu (choć nie neguję, że przypadki chodzą po... kotach), czy złej woli ludzi.
Ja tam wolę znaleźć kota (a zwłaszcza kotkę) z naciętym uchem, niż bez naciętego i zastanawiać się, czy kastrowane toto.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 06, 2017 10:05 Re: PALUCH 16.GPK MRAU!

boniedydy pisze:Do adopcji na dziś pozostali:
w A1:
1. 1268/16 Fulda - aktualnie niezbyt pozytywnie nastawiona do człowieka cukrzyczka; zastrzyk z insuliny raz na dobę
2. 3/17 Hersylia - miła, ale z napadami agresji
3. i 4. 64/17 Marat (do kontroli i wyjęcia drutu ze szczęki 13 lutego) w pokoju z 49/17 Elfikiem - Elfik koniecznie powinien iść do innych kotów, bardzo szuka towarzystwa Marata. Śpią w jednej budce.


Czy wiadomo, dlaczego dziś na stronie schroniska w zakładce 'zwierzęta do adopcji', nie ma Elfika 49/17, który wczoraj na zakończenie dnia był w A1?

dorianna

 
Posty: 21
Od: Wto lis 22, 2016 14:13

Post » Pon lut 06, 2017 10:16 Re: PALUCH 16.GPK MRAU!

dorianna pisze:
boniedydy pisze:Do adopcji na dziś pozostali:
w A1:
1. 1268/16 Fulda - aktualnie niezbyt pozytywnie nastawiona do człowieka cukrzyczka; zastrzyk z insuliny raz na dobę
2. 3/17 Hersylia - miła, ale z napadami agresji
3. i 4. 64/17 Marat (do kontroli i wyjęcia drutu ze szczęki 13 lutego) w pokoju z 49/17 Elfikiem - Elfik koniecznie powinien iść do innych kotów, bardzo szuka towarzystwa Marata. Śpią w jednej budce.


Czy wiadomo, dlaczego dziś na stronie schroniska w zakładce 'zwierzęta do adopcji', nie ma Elfika 49/17, który wczoraj na zakończenie dnia był w A1?


Jest na stronie jeszcze na kwarantannie bez imienia.

adnama

 
Posty: 192
Od: Pon sie 22, 2016 13:01

Post » Pon lut 06, 2017 18:11 Re: PALUCH 16.GPK MRAU!

boniedydy pisze:Nie jestem może najodpowiedniejszą osobą dziś do obwieszczania o adopcjach, większość odbyła się poza mną, ale ciekawym należy się informacja. Wszelkie uzupełnienia szczegółów mile widziane :)

Dzisiejsi szczęśliwcy to:
1. 23/17 Niemcow - na ogłoszenie Miłosza
2. 24/17 Leon - na ogłoszenie Tołpy :)
3. 34/17 Aragonia
4. 38/17 Frank Sinatra
5. 41/17 Bluma
6. 48/17 Aloes
7. i 8. 52/17 i 53/17 w dwupaku


Przepraszam, że dopiero teraz, no ale lepiej późno niż wcale ;)
Sinatrę wzięli Państwo, którzy odwiedzili schronisko w sobotę, do małego dziecka i dwóch psów. Pani długo się wahała, czy Aragonia będzie odpowiednim wyborem i mówiła, że nie chce podjąć pochopnej decyzji, tak żeby wszyscy byli zadowoleni, z kotem na czele.
Aragonia poszła do pary z dwójką dzieci, starszych. Teraz to już Lusia :) Nieśmiała pannica robi się pomału odważniejsza, coraz chętniej przyjmuje pieszczoty, więc rodzinka jest dobrej myśli.
Bluma poszła do Pani, która przyszła po wymarzonego, przytulaśnego, miziastego małego kotka płci męskiej. Weszła do niej i przepadła. Bluma to teraz Stefa, bo kociak miał być Stefanem ;) Jest miziakiem do kwadratu, takim jakiego właścicielka sobie wymarzyła :)

svo

 
Posty: 157
Od: Nie maja 15, 2016 19:43

Post » Pon lut 06, 2017 20:19 Re: PALUCH 16.GPK MRAU!

OKI pisze:Nacięte ucho u miłego, bezdomnego kota niekoniecznie musi świadczyć o jakimś wykorzystywaniu systemu (choć nie neguję, że przypadki chodzą po... kotach), czy złej woli ludzi.
Ja tam wolę znaleźć kota (a zwłaszcza kotkę) z naciętym uchem, niż bez naciętego i zastanawiać się, czy kastrowane toto.


A ja się cieszę :twisted: że ktoś wykastrował swojego domowego kota za darmo oszukując, że jest kotem wolno żyjącym, czyli przy kastracji nacięto mu ucho, a operacja odbyła się za darmo (na talony z gminy lub w ramach działalności jakiejś fundacji).

Bo dla mnie najważniejszy jest cel - mniej kociąt i kotek z ropomaciczem, i ograniczenie rozprzestrzeniania się białaczki i kociego AIDS przez kontakty płciowe kotów niewkastrowanych (fachowo: FelV i FIV).
Cel dla mnie uświęca środki, sorry, mam dość obcowania z bezmiarem bezdomności kotów i psów.

W idealnym świecie gminy fundowałyby darmowe zabiegi kastracji dla kotów i psów wszystkim chętnym.

Bo nigdy nie wiadomo, czy domowy kot lub pies nie trafi kiedyś na ulicę i nie spłodzi kolejnych nikomu niepotrzebnych i umierających niepotrzebnie kociąt i szczeniąt.

Brawo wolontariusze za świetne wyniki w adopcjach :ok:
I brawo schronisko, że zaczęło wysyłać monity o wykastrowanie kociąt adoptowanych ze schroniska - sama taki monit dostałam, bo wzięłam kociaka we wrześniu 2015 na doleczenie.

Tylko kastracje wszystkiego, co się rusza, są w stanie zapobiec fali bezdomności.
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Pon lut 06, 2017 20:35 Re: PALUCH 16.GPK MRAU!

akne pisze:
Tylko kastracje wszystkiego, co się rusza, są w stanie zapobiec fali bezdomności.

Niestety to utopia. Owszem może ograniczyć to bezdomność ale w niewielkim stopniu. Jest bowiem ponad 50 różnego rodzaju "związków hodowlanych" i stale powstają kolejne, które - w majestacie prawa - prężnie rozmnażają co się da, a chętnych nie brakuje. :wink:
Ostatnio oglądałam jak Wojtyszki się reklamowały fundując puchary na jednej z wystaw psów zorganizowanej przez nowopowstałe stowarzyszenie. Jasne, Wojtyszki się cieszą, trzeba dbać o ciągły dopływ zwierząt :x

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Wto lut 07, 2017 18:32 Re: PALUCH 16.GPK MRAU!

Zgłaszam się na sobotę.

svo

 
Posty: 157
Od: Nie maja 15, 2016 19:43

Post » Śro lut 08, 2017 13:00 Re: PALUCH 16.GPK MRAU!

MAU pisze:Koteczka 54/17 jest już po amputacji uszka.Czuje się nieźle,apetyt dopisuje.Teraz trzeba czekać na wynik histopatologii.Niestety,coś zaczyna się dziać i z prawym uszkiem.Koteńko najmocniejsze :ok: :ok: za Twoje zdrowie.

Czy wiadomo już coś więcej nt. uszek Aksamitki? Widziałam ją już na stronie Palucha w kąciku adopcyjnym i tam nie ma wzmianki na temat drugiego uszka. Czy pielęgnacja ranki wymaga wizyt u weta jeszcze długo po adopcji? Czy Aksamitka darzy sympatią któregoś z kotów do adopcji?
Postaram się przyjechać w sobotę, żeby poznać Aksamitkę osobiście.
Edit: czy dzieci mogą wchodzić do schronu? Takie 4-letnie, ale nauczone traktowania kotów z szacunkiem.

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw lut 09, 2017 7:57 Re: PALUCH 16.GPK MRAU!

Tak, dzieci mogą wchodzić do schronu :ok: Oczywiście pod opieką.
Serdecznie zapraszamy :P

Sobota: svo, jamkasica, Revontulet
Niedziela:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2017 12:03 Re: ...

Puszka dla Paluszka :catmilk:
Styczeń 2017

jamkasica 10pln :arrow:
MalgosiaZ 10pln :arrow:
MissJoas 10pln :arrow: 10 zł
gaota 40pln :arrow:
I&S 30pln :arrow: 30 zł
ef25 30pln :arrow: 30 zł
Hikiko 10pln :arrow:
key_west 10pln :arrow:
maykaw :arrow: 10 zł
akne :arrow:
Magdalena O. :arrow:
Urszula S. Sz. :arrow: 300 zł
barber :arrow:
Joanna M. :arrow:
Trevor :arrow:
sonata :arrow: 30 zł
MAU :arrow: 40 zł
Magda Ł. :arrow:
BOMBKA :arrow:
Natalia O. :arrow:
Monika N. :arrow:
Szarfielsa :arrow:
Sylwia R. :arrow: 70 zł
Revontulet :arrow:
katja_88 :arrow: 25 zł
Żarłoczny Babon :arrow:
color1 :arrow:
Achili :arrow:
Renata G. :arrow:
Romi85 :arrow:
Peggysu :arrow:
MargertykaL :arrow:
Paulina B. :arrow:
Małgorzata Ł.-H. :arrow:
Sqter :arrow:
Gosia :arrow:
Kamil W. :arrow:
Vombat :arrow:
Ani_ :arrow:
Regina S. :arrow:
Marz :arrow:
Sqbi90 :arrow:
Dorianna :arro
Andrzej K. :arrow: 10 zł




Razem: 555 zł


Nasze zapasy w błyskawicznym tempie stopniały :(
Jeśli ktoś chciałby dołączyć do nas i razem z nami zapełniać kocie brzuszki pysznym jedzonkiem, zapraszamy :1luvu:



Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt-Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok.39
03-772 Warszawa
93 2030 0045 1110 0000 0255 7970
W TYTULE: Puszka dla Paluszka/nick
Ostatnio edytowano Wto lut 21, 2017 18:09 przez GPK_MRAU, łącznie edytowano 2 razy

GPK_MRAU

 
Posty: 131
Od: Wto paź 13, 2015 7:33

Post » Czw lut 09, 2017 13:16 Re: PALUCH 16.GPK MRAU!

Sobota, ale nie wiem czy uda mi się zabrać mięsko

WegeKocurro

 
Posty: 75
Od: Nie gru 14, 2014 13:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1297 gości