Standard u nas:
"Koty do raportu!"
Bo koty uwielbiaja dawac sie zamknac np. w lazience albo w szafie, nie mowiac juz o kuchni i ciagle trzeba sprawdzac stan poglowia
Ja do Kenyi:
"Co krolewno sliczna placzesz? Mamusia zajela ci krzeslo komputerowe?Juz cie puszczam skarbeczku"

Ja sobie postoje przy kompie, kot musi gdzies spac
"Gandzia! Co ci zaszkodzilo?! Zle sie czujesz?! Do veta musimy biec natychmiast?! Ty sie LASISZ!!!" - Do Ganeszki- Niedotykalskiej jak ja raz na miesiac najdzie przytulanie
"Gandzia! Wstawaj i kladz sie spac!" - Do Ganeszki spiacej na siedzaca.
"Idz ugryz Kenye! Niech ci za to wtlucze." Do Ganeszki gryzacej mnie nad ranem w noge.
"Kenya idz zobacz czego ona tam tak mialczy. Jak bez powodu mozesz jej przylac."
"Kenya wez ja zabierz bo nie moge luzka poscielic!" - oczywiscie o Gandzi.
"Gandzia, do zlej torby sie spakowalas. Dziadkowie wyjezdzaja z tamta."
"Bedziesz grzeczna perelko moja? Nie bedziesz tesknila za bardzo? Pamietaj, mamusia cie kocha i wroci niedlugo, przywiezie ci jakas myszke." - Do Kenyi (najgrzeczniejszego kota na swiecie) tuz przed wyjazdem
"Gandzia lobuzie! Niech cie tylko zdejme! Ale ty lanie oberwiesz!!! ... Kiedys w koncu moze..." - Do Ganeszki pchajacej sie na zyrandol.
"Ru? Co Ru? Caeru jestes? Pella ci zalatwic?" - Do Ganeszki gruchajacej co brzmi doslownie "Rrru." Dla niewtajemniczonych, Caeru to postac z ksiazki Storm Constantine "Wraeththu" zwany rowniez Ru. Pell to jego... no nazwijmy to partner
I to na tyle na razie. Ale jak o tym wszystkim pomyslec to wcale nie sa glupie teksty do kota, tylko bardzo zyciowe i niezbedne w codziennym funkcjonowaniu
