O, kurcze, az sie boje cieszyc

Czyli dom znaleziony przez Kolezankę z Miau dla swojego tymczasa? Bardzo dziekujemy, jesli czyta, bo tradycyjnie zadzialalo ogloszenie, a nie wątek na Miau. Podziekuje jeszcze mailem. Kciuki za aklimatyzacje Wtorka.
Aniu, dziekuje za wszystko, jestes moja idolką jako DT (nie wspominam o Asi, która przekracza moje zdolnosci pojmowania). Podziwialam Twoja zrecznosc w obsludze strachulcow, mnie jakos zwiewaly z rak... Podziwialam Twoj spokoj i rzeczowe podejscie, no i rozroznianie klonow. Chyba tylko Ty i matka Masza je rozroznialyscie

Doprowadzilas cala szóstke do stanu adopcyjnego, nie wiem, czy to rekord, ale dla mnie niesamowite wyzwanie. Szostka klonów strachulcow. Sama bylam wystraszona, czując się z lekka odpowiedzialna, ze kogos w to wkrecam. Juz nie mowie o kosztach, jakie ponioslas, bo niewiele Ci pomoglysmy. Srajdki mialy jak w raju, najlepsze karmy, badania, opiekę. Wielkie dzieki dla Aleby i Jokota za pomoc w łapance i obsludze weterynaryjnej malych i kotki
