Paluch: kot z FIV + zly stan, FIP ['] w klatce dzieki dyr

PPS. Co do sterylizacji i powszechnego czipowania trzeba d.p oddać honor - dużo w tej sprawie zrobila.
Szkoda, ze w P. sterylizacje wykonuje w takich warunkach, w jakich się wykonuje.
Osobiście widzialam w P. kilka psów z zapaleniem otrzewnej i ropiejącymi ranami po sterylkach - nie wiem czy to wina oszczędności na sprzęcie, środkach czystości czy personelu...
Te psy też nie byly do adpocji, chociaz potencjalni adoptujacy chcieli pisemnie zobowiazac sie do leczenia psa na wlasny rachunek...
Coż, brud niech zostanie w domu. Pozamiatać pod wycieraczkę, będzie mniej smrodliwie i o ile sympatyczniej

Ja się piszę na manifestację pod pałacem namiestnikowskim

Wszelkie petycje, pisma i listy również podpiszę, mogę pomóc w przygotowaniu i drukowaniu ulotek itp.
Żadnych odkrywczych info o Paluchu nie mam, więc nie bardzo mam jak z Wami dyskutować. Ale gotowa jestem na wszelkie akcje :roll:

Czytam i czekam na hasło :wink:

Marsylka pisze:Osobiście widzialam w P. kilka psów z zapaleniem otrzewnej i ropiejącymi ranami po sterylkach - nie wiem czy to wina oszczędności na sprzęcie, środkach czystości czy personelu...
Te psy też nie byly do adpocji, chociaz potencjalni adoptujacy chcieli pisemnie zobowiazac sie do leczenia psa na wlasny rachunek...
Coż, brud niech zostanie w domu. Pozamiatać pod wycieraczkę, będzie mniej smrodliwie i o ile sympatyczniej

Czy mozesz mnie uswiadomic jak przecietny czlowiek, wolontariusz, moze rozpoznac psa z zapaleniem otrzewnej, po sterylce? Mam nadzieje, ze zbieralas "twarde dowody" na slowa, ktore tu piszesz a nie kolejna zadyma dla zadymy :wink:

Powodzienia "w akcji" zycze, nie o pomoc zwierzetom tu chodzi jak wiedze, nic tu po mnie.

I w jakich to warunakch,"takich" jak to okreslilas, robi sie sterylki? W boksach na ziemi czy jakich? Skoro szpital nie jest dostepny dla kazdego. Jak rozumiem w takim razie,ze jestes jakims VIP-em, ktory ma dostep do wszystkiego :ok:

gaota pisze:Ja się piszę na manifestację pod pałacem namiestnikowskim Wszelkie petycje, pisma i listy również podpiszę, mogę pomóc w przygotowaniu i drukowaniu ulotek itp.
Żadnych odkrywczych info o Paluchu nie mam, więc nie bardzo mam jak z Wami dyskutować. Ale gotowa jestem na wszelkie akcje Czytam i czekam na hasło

Nie mozna, nie skomentowac tak: :ryk:

Mam dowody na powiklania posterylizacyjne u kilku zwierzat. Sfotografowalabym ropiejace rany, gdyby na Paluchu mozna byloby robic zdjęcia.
Arko, nie wierzę, że jako wolontariusz nie spotkales/as sie z takimi przypadkami przez x spedzonych na P miesięcy.
Wiec i Twoje zeznania pewnie będą dowodem.
Chyba, ze trzymasz z D.P ?

Nie dziwię się Never.
Po co nam taki sceptyk w tym wątku ? Jak pomogles/as kotom z Palucha ??
Proszę - nie ! - żądam konkretów.
Albo chociaż odpowiedzi na pytanie - co tu robisz ?

PS.
Tak, mam dostęp do wielu miejsc, w których wolalbys/wolalabys się nie znaleźć.

ARKA pisze:
gaota pisze:Ja się piszę na manifestację pod pałacem namiestnikowskim Wszelkie petycje, pisma i listy również podpiszę, mogę pomóc w przygotowaniu i drukowaniu ulotek itp.
Żadnych odkrywczych info o Paluchu nie mam, więc nie bardzo mam jak z Wami dyskutować. Ale gotowa jestem na wszelkie akcje Czytam i czekam na hasło

Nie mozna, nie skomentowac tak:

Ale co w tym złego? Że nie będę cytować komentarzy z dogmanii czy innych forów? Na Paluchu też byłam po psa, widok nie do zapomnienia.

A co do tego, kto i z jakich powodów broni Palucha nie mając w tym żadnego interesu, nie mi oceniać.

Dziewczyny, nie ma sensu wdawać się z ARKĄ w dyskusję - wystarczy poczytać jej posty w innych wątkach.

Wracając do tematu...

TE KOCIAKI SZUKAJĄ SWOICH DOMÓW :!:

alareipan pisze:
mpogorzelski pisze:1. alpinistka (JUŻ W DOMU)
2 trójłapek
3 szaro-trikolorka
4 bure wystraszone
5 czarne długowłose nr 1 - w najgorszej kondycji
6 szare długowłose
7
8 cos czarnego
9 czarne dlugowlose - drugi kot
10 jeszze raz alpiistka - wreszcie na chwilę usiadla, bo normalnie
wszedzie jej pelno i ma motorek w doopce
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080002.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080005.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080006.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080007.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080008.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080009.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080010.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080011.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080012.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080013.JPG
Chore bure - bardzo plakało
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080014.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080015.JPG
PB080016.AVI

KLIKNIJ W LINK, ZOBACZ ZDJĘCIA!

I TE TEŻ

atrophy pisze:
ID: 0630/09
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Masc: biało-bure
Skad: porzucenie
___________________________________

ID: 0632/09/K
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samiec ]
Masc: bury
Waga: 5,000
Skad: Sm z ulWiAzanej / Kombajnistów
___________________________________

ID: 0634/09/K
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samiec ]
Masc: biało czarny
Waga: 3,000
Skad: Sm z ul Bryły
__________________________________

ID: 0635/09/K
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Masc: czarna
Waga: 2,000
Skad: Sm z ul Lubiszowskiej

I NOWE

atrophy pisze:Nowe koty w kwarantannie

ID: 0637/09
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Masc: czarna
Skad: ul. wyczółki
_____________________________

ID: 0638/09/P
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samiec ]
Masc: czarno - biała
Waga: 6,000
Skad: SM z Anielewicza
____________________________

ID: 0643/09
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Masc: czarny
Waga: 3,000
Skad: Mołdawska 6

I PIĘKNY BURY MŁODZIENIASZEK :!:

monika794 pisze:i jeszcze jeden kociak z wczorajszej wizyty na paluchu:

Never napisze więcej o nim

I ALPINISTA/KA BIS :!:

monika794 pisze:byłam tam wczoraj i taki niuniek alpinista albo niunia mnie powitał :

byłam pierwszy raz - nie jest łatwo na to patrzeć
szkoda i kotów i psów

I PIĘKNY BIAŁY SMUTEK Z BIAŁACZKĄ DO DOMU DLA JEDYNAKA... WŁAŚNIE STRACIŁ SWOJĄ SZANSĘ NA ŻYCIE... SAMOTNY W IZOLATCE... JEGO DNI SĄ POLICZONE :!:

Nie mogę znależć zdjęcia :roll:

Czemu nie ma sensu ?
To nie dyskusja - mamy wspólne cele, tylko różne drogi dojścia do niego.

Ps.
A tak szczerze mowiąc, choc bede niepopularna, sądzę,żę bardziej warto walczyc o poprawę losu wszystkich bylych i obecnych mieszkanców P. niż o konkretne przypadki, bo to syzyfowa praca. Więc nie odbiegliśmy od tematu, wręcz odwrotnie.

Ośmielę się stwierdzić, że przez pierwsze strony wątku Never, dzięki jej wytrwałości i pomocy innych, dom znalazły 3 kociaki, od kilku(nastu) stron ani jeden...

Może więc załóżmy dwa wątki paluchowe: jeden dyskusyjny - czyli konstruktywną dyskusję w celu poprawy ogólnych warunków kotów w P; drugi adopcyjny - mający na celu poszukiwanie domów dla obecnych mieszkańców P, zanim staną się byłymi mieszkańcami.

Bo na razie koty, które teraz potrzebują pomocy na cito giną w morzu dyskusji i osobiście obawiam się, że będzie to kolejny wątek (któryś tam), w którym zagotuje się przez kilka dni, a potem zgaśnie. I ani ogólnie, ani indywidualnie kotom się nie polepszy

Pewnie. Znajdzmy dom jednemu nieszczesnikowi, kolejne dziesiatki spiszmy na straty.
Masz racje, te dyskusje to ubaw po pachy.
Ok, rozumiem,że posluzysz za dt ?

Mozemy na Ciebie liczyć ?? !

PS. Dowiozę Ci kota/kotkę z Palucha w ten weekend, którego wybralas ?

Nie wiem co jest dla Ciebie ubawem po pachy Marsylka... I wiedzę też, że nie zrozumiałaś mojej propozycji.

Zatem wybacz, ale nie wciągniesz mnie w taki typ dyskusji, który reprezentuje Twój skierowany do mnie post.

Nie mogę się oprzeć, więc powiem tylko, że to chyba bylo Twoje lądowanie awaryjne...
Tylko czemu na Paluchu ? Okęcie nieco dalej, na pólnoc

Paluch: kot z FIV + zly stan, FIP ['] w klatce dzieki dyr

Kto przegląda forum