jaaana pisze:
He-La, jesteś tam może? znaczy, w Kuźnicy?
Czy coś więcej wiadomo o kociakach? Są 3 czy nie wiadomo, może więcej? Bardzo dzikie czy trochę przyzwyczajone do ludzi?
Wyglądają na takie, które mamusia już odkarmiła chyba. Czy się mylę?
Niestety ja jestem w Łodzi. Namierzyl je moj brat podczas rowerowej wycieczki. Rzeczywiscie sa juz takie podkarmione ale matka jest z nimi stale. Niestety sa chyba syczacymi dzikuskami...