Do dupy z takim leczeniem

i z wetem debilem. Nie pójdziemy do lepszego, bo nie ma kasy, a nas już nie stać

To jego "leczenie" to sobie można wsadzić.
Fridunia znowu zasmarkana, skorupy w nosie, cały nos zalepiony, nie je. Co jej podaje ? Tego nie wie nikt, bo to kombinator i oszust
Nosi z zaplecza gotowa strzykawke czymś napełnioną i skąd można wiedzieć, co tam w środku jest ???? Może witaminy? Albo woda?
W książeczkę coś pisze, ale tego, co napisze nawet inny wet nie jest w stanie odczytać
Malutka KIKA 3 miesięczna smarkami pluje po całym pokoju, choć tez podobno LECZONA

Ponoć coś jej na uodpornienie podaje, wspominał o panodynie

Czy to w ogóle podaje sie kotu ???