

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Cudak1 pisze:Cudak1 pisze:Złapałam dziś w lesie kota. Koczował przy asfalcie ok tygodnia, jak nie więcej. Podobno był tam jeszcze jeden kot, ale został przejechany przez samochód.
Kocur oswojony, chudy, biały w czarne łatki, na moje oko ma ok 2 lat (może mieć i więcej, ale raczej jest młody).
W tej chwili siedzi w klatce i bardzo jest z tego powodu niezadowolony. Szukam dla niego bardzo PILNIE DT.
Pilnie, bo jestem w trakcie przeprowadzki i naprawdę nie mam czasu się nim zajmować.
Jutro będę w Szczecinie. Gdyby jakimś cudem udało się do jutra, do południa znaleźć mu DT, nie będzie problemu z jego dowozem do Szczecina.
Bardzo proszę o pomoc dla niego, bo nie wiem sama co mam z nim zrobić.
Kocur siedzi w klatce, domaga się głaskania... A jaki apetyt ma! Z torbami można pójśćI wody bardzo dużo pije.
Kurcze, szkoda mi go wypuszczać do portuNikt nie może dać mu DT?
Ania i jej Nitro pisze:Cudak, na ta chwile zeszlam juz na psy przez koty z Miau, ale po 25 rozpatrze adopcje wirtualna ktoregos kotka, to w koncu 20zl, a jednak spora pomoc![]()
Pozdrawiam serdecznie
LeCoyotte pisze:Dołączę się z bazarkiem na budki viewtopic.php?f=20&t=132849&p=7938464#p7938464
iza71koty pisze:Moim zdaniem wejście trochę za wysoko.Ciepłe powietrze ucieka wtedy górą.Wejście nie może być ani zbyt nisko ani za wysoko.Mąż podczas klejenia używa mniej kleju.Jest bardzo toksyczny i długo pozostaja opary.Używa tylko minimalną ilość na styk a resztę zabezpiecza kołkami do styropianu.
Raczej nie ma co liczyć że koty budkę zamieszkają grupowo.Każdy woli mieć "swój kawałek podłogi".
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 202 gości