KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

to dziewczynka wielkości dwu miesiecznego kociaka
jest strasznie brzydka

MartynaP pisze:to dziewczynka wielkości dwu miesiecznego kociaka
jest strasznie brzydka

Nie prawda, śliczna jest

ja teraz tak bardziej w kwestii psa, tego co się kręci koło chatki i ma cały czas szelki na sobie. Wiec pies jest chudy, na łapę już nie kuleje ale wydaje mi się że ma staw nadgarstkowy spuchnięty. Został odrobaczony, zgodnie z poleceniem

Czy ten pies ma aby na pewno właściciela, który o niego dba :?:

Bo puszkę specjalnie przyniesionej przeze mnie karm y pochłania w kilka sekund...z obserwacji wynika ze to suczka jest, choć dokładnie płci się nie przyglądałam, zresztą pies ucieka nieco... Wiem, że nasza domena to koty i jeszcze raz koty, ale czy ktoś ma jakiś pomysł co z tym biedakiem zrobić? Jak mu pomóc?

witajcie

przepraszam za milczenie, ale ten i przyszły tydzień mam bardzo dużo prywatnych spraw na głowie i kocie sprawy bardziej spadają na Piotrusia i licze na Was, jak zawsze :ok:

po kolei, koty:

Efisia w sobotę jedzie do nowego domku, trzymamy kciuki za to żeby się zaprzyjaźniła z Tanią i Czesiem, ja zawiozę ją w sobotę do Chorzowa a potem trafi za Warszawę

Kotek kastrowany ze Stawowej - jutro moze być odebrany z Almavetu i wypuszczony, Piotrek postara się to załatwić.

Mojra - skończyła antybiotyk, za 10 dni ją mozemy ciachnąć, mozemy zostawic jeszcze lizynkę oraz smarowanie noska

Frytka - musi jechac na badania watroby, prawdopodobnie zajmiemy sie tym w przyszlym tygodniu, do tego czasu na diecie sensitivity, mamy od wczoraj w aucie :oops:

jutro dojedzie

Apasz - na razie zostaje na kwarantannie wolny, trzeba przyobserwować to podsikiwanie, nie powinno byc stanu zapalnego pęcherza, brał antybiotyk

Puchatka - mam nadzieje, że mimo skrępowania kaftanikiem je?

Bajtka i Zosia - poproszę o informację - jak dziewczynki sobie radza?

kolejny temat wczoraj wieczorem Piotrek jechał do Bielska z kotką po wypadku, z pękniętą przeponą. Jak kiedyś będzie konkurs na kociarza tysiąclecia to zgłoszę jego kandydaturę.
Kotka jak pisałam trafiła do nas od pani Henryki, która się nią zaopiekowała po wypadku samochodowym. Lekarz zauważył zerwane ścięgna w lapce ale nie zauważył pękniętej przepony. Wczoraj kotka zaczęła sie dusić i pani Monika z Almavetu zadzwoniła do swojego kolegi z Bielska, który ma komorę tlenową dla zwierzaków. Kicia dzisiaj miała operację i jeśli wszystko będzie dobrze rokowało to trafilaby na domek tymczasowy do Iwetki. W Czeladzi pani Henryka na nawet już chętną dziewczynę, która kicię prawdopodobnie adoptuje. Musi jednak wydobrzeć. Iwetko zadzwonię jutro.

Zanim jednak Piotrek zrobił akcję z kotkę to miałam telefon ze schronu, ze przywieżli kotke z wypadku. Oczywiście Piotr pojechał po nią ale po zbadaniu przez pania Monikę, została podjęta decyzja o etanazji, nie będę pisać szczegołów :cry:

asiek_i_boguś pisze:
MartynaP pisze:to dziewczynka wielkości dwu miesiecznego kociaka
jest strasznie brzydka

Nie prawda, śliczna jest
ja teraz tak bardziej w kwestii psa, tego co się kręci koło chatki i ma cały czas szelki na sobie. Wiec pies jest chudy, na łapę już nie kuleje ale wydaje mi się że ma staw nadgarstkowy spuchnięty. Został odrobaczony, zgodnie z poleceniem Czy ten pies ma aby na pewno właściciela, który o niego dba Bo puszkę specjalnie przyniesionej przeze mnie karm y pochłania w kilka sekund...z obserwacji wynika ze to suczka jest, choć dokładnie płci się nie przyglądałam, zresztą pies ucieka nieco... Wiem, że nasza domena to koty i jeszcze raz koty, ale czy ktoś ma jakiś pomysł co z tym biedakiem zrobić? Jak mu pomóc?

dziewczyny Piotrek rozmawiał z jego właścicielem - pan jezdzi renault scenic i urzęduje w naszym budynku z tyłu, chyba zielone drzwi. zagadajcie do niego moze ?

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 28.02.-06.03.2011
28.02. pon. rano brak wie. Teresa
01.03. wt. rano brak wie. brak
02.03. śr. rano Asia,Bogusia wie. MaraS.
03.03. czw. Monika wie. Gosia
04.03. piat. rano Alienor wie. brak
05.03. sob. rano Martyna wie. Teresa
06.03. niedz. rano Dorotka wie. brak

Dziewczyny kwestia sterylek - mamy jak na razie dwa punkty Stawowa i Stalowa ze Stawowej zostały zostały wysterylizowane 2 kociaki, a ze Stalowej chyba jeden - byłą tam kotka ciężarna podobnież i co znią :?:

wiemy że na Stawową trzeba podjechać pomóc kobiecie łapać - tu jak zwykle liczymy na Piotrka, może Wiesiu z Jadzią by dali radę tam coś złapać - mamy wolne miejsca w boksach w tej chwili więc na to jest czas, a co z ta karmicielką ze Stalowej :?:

Mara zadzwoń do niej jeśli możesz miała łapać, ale jakoś nie daje znaku życia

obudzi się na wiosnę jak się koty zaczną rozmnażać

czy dalej u niej są dwa kontenerki :?:

i gdzie jest klatka-łapka :?:

Dziś byłam u kociaków z Klimontowa - pojechał jeden z kocurków do domku, jutro jestem umówiona w sprawie koteczki. Niestety jedną z koteczek tą najmniejszą zabił samochód :cry:

kurcze nie mogę sobie tej malutkiej wydarować :cry:

tak że do adopcji zostały dwie koteczki i jeden kocurek. Zawiozłam kobiecie jedzenie suche i kilka puszek mokrego - koty były głodne dosłownie rzuciły się na jedzenie, kobieta znów bez grosza

Filomen pisze:
asiek_i_boguś pisze:
MartynaP pisze:to dziewczynka wielkości dwu miesiecznego kociaka
jest strasznie brzydka

Nie prawda, śliczna jest
ja teraz tak bardziej w kwestii psa, tego co się kręci koło chatki i ma cały czas szelki na sobie. Wiec pies jest chudy, na łapę już nie kuleje ale wydaje mi się że ma staw nadgarstkowy spuchnięty. Został odrobaczony, zgodnie z poleceniem Czy ten pies ma aby na pewno właściciela, który o niego dba Bo puszkę specjalnie przyniesionej przeze mnie karm y pochłania w kilka sekund...z obserwacji wynika ze to suczka jest, choć dokładnie płci się nie przyglądałam, zresztą pies ucieka nieco... Wiem, że nasza domena to koty i jeszcze raz koty, ale czy ktoś ma jakiś pomysł co z tym biedakiem zrobić? Jak mu pomóc?

dziewczyny Piotrek rozmawiał z jego właścicielem - pan jezdzi renault scenic i urzęduje w naszym budynku z tyłu, chyba zielone drzwi. zagadajcie do niego moze ?

Czyli kasa na auto jest ale żeby psa nakarmić to już nie...fajnie...postaramy się zagadnąć jeśli się będzie dało. Stałe zlecenie od nas 20 zł, na razie tylko tyle ale zawsze coś

I niech Wam pokaże gdzie ten piesek spędza noce/ma schronienie przy tych mrozach

MartynaP pisze:przyszlam jeszcze sie pochwalic moim nowym tymczasiątkiem

O rany

normalnie że tak powiem zajebisty jest :mrgreen:

a cóż to za rasa :ryk:

normalnie domki będą się biły o tego cudaczka :mrgreen:

Żeby toto jeszcze nie urosło :mrgreen:

Cudak mały :1luvu:

terenia1 pisze:Dziewczyny kwestia sterylek - mamy jak na razie dwa punkty Stawowa i Stalowa ze Stawowej zostały zostały wysterylizowane 2 kociaki, a ze Stalowej chyba jeden - byłą tam kotka ciężarna podobnież i co znią wiemy że na Stawową trzeba podjechać pomóc kobiecie łapać - tu jak zwykle liczymy na Piotrka, może Wiesiu z Jadzią by dali radę tam coś złapać - mamy wolne miejsca w boksach w tej chwili więc na to jest czas, a co z ta karmicielką ze Stalowej Mara zadzwoń do niej jeśli możesz miała łapać, ale jakoś nie daje znaku życia obudzi się na wiosnę jak się koty zaczną rozmnażać czy dalej u niej są dwa kontenerki i gdzie jest klatka-łapka

Klatka łapka jest u nas, co do sterylek w Almavecie do 6 marca mamy ograniczenie tylko będą kastracje. Mozna jednak w Lupusie, Terrierze i u dr Skolika. Jednak muszę wczesniej wiedzieć ze jest planowane łapanie zeby ustalić terminy zabiegów.

terenia1 pisze:Dziewczyny kwestia sterylek - mamy jak na razie dwa punkty Stawowa i Stalowa ze Stawowej zostały zostały wysterylizowane 2 kociaki, a ze Stalowej chyba jeden - byłą tam kotka ciężarna podobnież i co znią wiemy że na Stawową trzeba podjechać pomóc kobiecie łapać - tu jak zwykle liczymy na Piotrka, może Wiesiu z Jadzią by dali radę tam coś złapać - mamy wolne miejsca w boksach w tej chwili więc na to jest czas, a co z ta karmicielką ze Stalowej Mara zadzwoń do niej jeśli możesz miała łapać, ale jakoś nie daje znaku życia obudzi się na wiosnę jak się koty zaczną rozmnażać czy dalej u niej są dwa kontenerki i gdzie jest klatka-łapka

Z ul.Stalowej zostały "ciachnięte" dwa koty,kocurek Dyziu i Chrapka,ciężarna kotka.Są już na wolności (osobiście je wypuszczałem w obecności karmicielki) i czują się świetnie.

Tak dwa kontenerki są na Stalowej a Pani czeka na sygnał że może łapać następne dwa koty jeśli jest miejsce

czyli co może łapać :?:

a po złapaniu dzwoni do mnie i ja je przywiozę do K.Ch.(pogotowie transportowe w tym wypadku 24/h)

Super by było jakby udało się teraz jeszcze szybko coś ciachnąć ze Stalowej bo coś kiedyś ta babka wspominała, że w marcu idzie na kilka tygodni do szpitala

KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Kto przegląda forum