
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
gabriel pisze:Szczerze mówiąc nie do końca rozumiem ta akcję. Osobiście nie mogę przygarnąć żadnego kociaka do domu ponieważ nie mam odpowiednich warunków dla niego. Jeżeli będziecie sterylizować i kastrować kociaki to niedługo nie będę miał okazji poprzyglądać się tym wspaniałym zwierzakom
mirabella pisze:No co Ty, skąd ten pesymizm? Wiele osób w to wierzy - np. ja. Tylko oceniam inaczej. Trzeba w coś wierzyc w życiu
XAgaX pisze:mirabella pisze:No co Ty, skąd ten pesymizm? Wiele osób w to wierzy - np. ja. Tylko oceniam inaczej. Trzeba w coś wierzyc w życiu
ja też wierzę
Barbara Horz pisze:XAgaX pisze:mirabella pisze:No co Ty, skąd ten pesymizm? Wiele osób w to wierzy - np. ja. Tylko oceniam inaczej. Trzeba w coś wierzyc w życiu
ja też wierzę
Wiara czyni cudaA tak na serio, to ja też wierzę w to co robię, bo inaczej bym po prostu tego nie robiła. Niemniej jestem realistką. Jak zapewne każdy z nas spotykam się z upartymi właścicielami kotów i karmicielami, którzy są niereformowalni i odporni na wiedzę. W przypadku właścicieli nic na to nie poradzę, bo to ich koty, a w przypadku karmicieli no cóż mogę wyłapywać koty bez ich wiedzy, ale sama nie dam rady wszystkie wyłapać. Czyli znowu zonk. Pomijam stosunek do sterylizacji na wsiach i brak uświadamiania przez wetów. Może to inaczej wygląda w Warszawie, Krakowie, ale w Bytomiu jest po prostu klęska. Weci stosują szwy nierozpuszczalne, nie ma ani jednej lecznicy ze szpitalikiem, gdzie można by takiego kota przetrzymać, nie ma kasy na sterylizacje z UM. Schronisko w Bytomiu przyjmuje koty z interwencji. Źródła oficjalne donoszą, że umieralność w tym schronie to ok. 50% kotów. Nie wiem jak to wygląda faktycznie, ale jest ich z pewnością jeszcze więcej. Słyszałam też o procederze wypuszczania kotów, gdy jest ich za dużo. Odzyskują wolność ale w dalszym ciągu są nie sterylizowane. Na pewno w najbliższej przyszłości będziemy miały jeszcze mase roboty
Żeby jeszcze fundusze były....
Barbara Horz pisze:W każdym razie mamy poparcie Prezydenta i bardzo skomplikowaną sprawę procedurowąz której albo wyninie coś dobrego, albo projekt zostanie bezpowrotnie stracony przez osoby trzecie, które się pojawiają na polu działań:?
gabriel pisze:Nie rozumiałem ale już rozumiem idee kastrowania i sterylizowaniaKoty to wspaniałe zwierzęta i należy przeciwdziałać ich cierpieniu. Pozdro
Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot] i 815 gości