Maciuś ze sch. K-ce- Maciuś nie żyje [']

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw paź 11, 2007 17:13

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 11, 2007 17:19

anna09 pisze:
Mała1 pisze:to dobrze,ze leukocyty rosną.
A Macius juz cokolwiek sam je? czy zupełnie odmawia?


Macius nic nie je. Rozmawiałam o tym z wetem i powiedział, że to normalne przy jego stanie. Mówił też, że jeśli on nie chce jeść, to żeby go nie zmuszać, bo jeśli to sprowokuje wymioty, to będzie gorzej dla niego niż kiedy nie je. Dodał też, że Macius dostaje wszystko, co potrzebuje w kroplówce (także dla wątroby - pytałam o to). Już wczesniej miał do czynienia z kotkami, które poza kroplówkami nic nie przyjmowały przez długi czas (jeden przez miesiąc) i później wszystko było dobrze.


rozumiem :wink:
kciuki na miejscu :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 11, 2007 17:20

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 11, 2007 17:25

Maciejku, walczymy!!!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 11, 2007 17:25

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Czw paź 11, 2007 17:36

:ok:

bazyla

 
Posty: 5325
Od: Pon kwi 03, 2006 8:14
Lokalizacja: okolice Pruszkowa

Post » Czw paź 11, 2007 18:54

Bylismy znowu u weta. Zauważyłam, że Macius ma płytki i przyspieszony oddech, więc zadzwoniłam do weta, który kazal przyjachać z Maciusiem. Macius ma "lekkie osłuchowe zmiany w płucach, które przy panleukopenii się zdarzają". Dostał leki i oddychanie ma się poprawic po kilku godzinach. Dostał też pierwszą dawkę Cykloferonu.
Biedny Maciulek, tak bardzo cierpi :cry: :cry: :cry:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 11, 2007 19:28

Biedulek...Walczy sierotka dzielnie....
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 11, 2007 19:35

Biedulek :( -juz tyle walczy
musi mu sie udac
przesyłam ciepłe mysli dla Was obu

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 11, 2007 19:40

Maciusiu
walcz malutki
wiem, ze jestes zmęczony,
ale wiesz juz przecież, ze warto
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw paź 11, 2007 20:30

Maciej, proszę, walcz chłopie!!!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 11, 2007 21:32

Przepraszam, że przeszkadzam, ale chciałam o coś spytać czy dobrze rozumiem:
5-letni, szczepiony kocur?
diagnoza panleukopenii postawiona tylko na podstawie leukopenii?



to ja - niestety lub stety - brałabym pod uwagę również sporo innych chorób...



i tak - KCIUKI!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 11, 2007 21:36

jopop-tak
ale on był zaszczepiony bodajze po 1-2 dniach pobytu w schronisku w którym jest panleukopenia.
nie był wczesniej szczepiony

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 11, 2007 22:08

dysponuję wyłącznie Waszym opisem. wynika z niego, ze

KILKA dni po trafieniu do schroniska kot juz jest chory, nie je, nie pije (pierwszy post).

KILKA dni to raczej za krotko by wylegla sie pełnoobjawowa panleuko. Przyjmuje się wprawdzie teoretycznie przedział 4-15 dni, ale w praktyce rzadko jest poniżej 7 lub powyżej 10.



I trwa to przydlugo na panleuko. Po takim czasie powinno już albo przejść albo...


Postać poronna (spotykana u dorosłych kotów) to kilka dni srania zazwyczaj. Nawet u szczepionych kociaków rzadko jest inaczej.


Sieję wątpliwości z 2 powodów:
a) żeby "mając diagnozę" nie zamknąć oczu na inne możliwości i nie zaprzepaścić jakiejś innej możliwości leczenia
b) żeby potem nie być przekonanym, że ma się ozdrowieńca, gdy to zwierzę niekoniecznie musi być ozdrowieńcem - to również bardzo ważne.


Jakkolwiek głupio by to nie zabrzmiało - po przejrzeniu innych opcji naprawdę ŻYCZĘ mu, żeby to była panleuko...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 11, 2007 22:20

jopop pisze:
Jakkolwiek głupio by to nie zabrzmiało - po przejrzeniu innych opcji naprawdę ŻYCZĘ mu, żeby to była panleuko...



jopop, napisz proszę jakie mogą być te inne opcje..
Może wet coś przeoczył.. może dziewczyny czegoś nie zauważyły..
To żaden zarzut, ale może rzeczywiście watro wiedzieć o tych innych opcjach.. może z obserwacji Maciusia dojdą jakieś szczegóły, które dotąd mogły umknąć.. :oops:

Nie wiem jak dokładniej wyjaśnić powód pytania, żeby nie zostało to odebrane jako zarzuty z mojej strony.. :oops: W każdym razie zapewniam, że chodzi mi o Maciusia i o to, żeby wreszcie dało się przełamać ten impas..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 379 gości