ja też myśłe że juz teraz to tylko dobrze będzie, bo naprawde dużo tego złego było
a kocie wycierpiało;
to naprawde radosny kociaczek; teraz brzuszek podleczyć i naważniesze to dietkę potrzymać
Moderator: Estraven
ewung pisze:szkoda że nie mogę Ci pomóc w opiece nad Tosiatą. Chętnie bym Cię odciążyła gdybym mogła. Oby szybciutko wyzdrowiały.
CoToMa pisze:Na biegunkę u nas sie jeszcze sprawdza sultridin i spectam...
Anna Rylska pisze:Tosia ma bardzo blady nosek - cały czas- czy coś się dzieje w zwiążku z tym, że kocina była tak zarobaczona, dostawała dużó leków, narkozy?
czy to objaw niedobotu witamin.....nie wiem? inne koty mają piekny różowy nochal, a ona...
Nikiya pisze:Anna Rylska pisze:Tosia ma bardzo blady nosek - cały czas- czy coś się dzieje w zwiążku z tym, że kocina była tak zarobaczona, dostawała dużó leków, narkozy?
czy to objaw niedobotu witamin.....nie wiem? inne koty mają piekny różowy nochal, a ona...
Aniu, ona na pewno jest bardzo osłabiona. Daj jej trochę czasu, niech nabierze sił.
Anna Rylska pisze:a Wisienka - no nie mogę to cała Lusi jest; słodziutka koteczka


Nikiya pisze:Anna Rylska pisze:a Wisienka - no nie mogę to cała Lusi jest; słodziutka koteczka
He he, masz rację:) Pokazywałam mamie zdjecie Lusi, a mama na to: "Ooo, znowu sesję zdjeciową koci robilas?"
Aniu, jakby cos niedobrego sie działo, to mam doskonałego weta u siebie na osiedlu. Od Ciebie to troche daleko, ale SKM jedzie szybko, a on przyjmuje parę kroków od stacji PKP. To dr Salewicz.
http://www.weterynarzwesola.pl/
Odkąd pojechałam do niego z Wisienką nawet mi sie w głowie nie mieści, ze mogłabym zmienic weta. To lekarz z powołania, z doskonałym podejsciem i ogromną wiedzą.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, kota_brytyjka, louccan i 37 gości