Tymczasy u horacy7. Wizyta PA w Białołęce potrzebna !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 20, 2012 11:01 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Żeby się w końcu wyjaśniło
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon sie 20, 2012 13:14 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Trzymam kciuki za szybką i pomyślną diagnozę. W Warszawskim Zakaźnym mój tato leczył się na boreliozę, było to kilka lat temu, ale leczenie było prowadzone sprawnie, konsekwentnie bardzo "do rzeczy". Podobno z innymi odzwierzęcymi też dobrze sobie radzą. A znajoma powiedziała mi, że czasem o takiego ludzkiego specjalistę dobrze jest zapytać... rozgarniętego weta.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pon sie 20, 2012 16:09 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Niestety chyba się tylko łudziłam podobno jest wynik i niestety diagnoza potwierdzona i nie kazano mi się łudzić ,ze to odzwierzęce.Moja lekarka jeszcze go nie miała ale wiem od patomorfologa z rodziny który rozmawiał z tymi z Olsztyna.Czyli chyba zaraz chemia i szukanie źródła bo podobno coś patomorfolog zasugerował ale muszę zobaczyć kwit by wiedzieć. :cry:
O kotach myślę cały czas nawet po cichutku z pomocą innych życzliwych osób próbujemy coś zrobić tak na długofalowo lecz to jeszcze w powijakach jest.Będzie coś pewnego na pewno napiszemy i tutaj.Zwierzęta zawsze będą częścią mojego życia ,nawet podczas choroby. :|
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon sie 20, 2012 16:13 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Trzymaj się Basiu
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon sie 20, 2012 16:31 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Basiu, jestem i myślę o Tobie.
po_prostu_kaska
 

Post » Pon sie 20, 2012 16:33 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Basiu jesteśmy z Tobą
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sie 20, 2012 16:49 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Wiem dziewczyny i dziękuję ,że jesteście to bardzo pomaga. :P Rozmawiałam z kuzynką lekarką z Warszawy i powiedziała ,że mam wierzyć w ten wynik.Wcześniej wierzyłam przecież pojechałam na leczenie później tyle niepewności ,różne teorie lekarzy ,ze zwątpiłam i zaczęłam myśleć różnie.Dzisiaj znów godzę się z tym co mnie czeka,właściwie już znów się pogodziłam z tym co nieuchronne.Muszę zebrać siły by to znieść i już,jestem przecież potrzebna. :wink:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon sie 20, 2012 16:49 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Basiu Kochana, jestem z Tobą.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sie 20, 2012 16:51 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

horacy 7 pisze:jestem przecież potrzebna. :wink:

I to ogromnie.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 20, 2012 16:53 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Tak Basiu. Jesteś potrzebna. Mi też :oops:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sie 20, 2012 19:15 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Basiu wygrasz tą walkę,jestem pewna :ok: :ok: :ok: :1luvu:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 20, 2012 19:18 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Na pewno :ok: Z naszymi ciepłymi myślami :P
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon sie 20, 2012 19:21 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

płynącymi z tylu ciepłych serc........................... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 20, 2012 20:37 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Basiu, musisz wygrać :ok: :ok: :ok: :ok:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 20, 2012 20:39 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

mocne całuski i przytulanki :1luvu:
Musi się udać i tyle. Pomyśl,że to takie ludzkie pp.Zjadliwe i niebezpieczne ale do pokonania. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 52 gości