NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 03, 2010 16:39 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Są to tabletki. Spróbuję podać mu leki w papce. Leki już rozkruszyłem.
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 17:13 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Kompletnie nie dam rady go karmić strzykawką (w której są leki) :roll: Wyrywa się jeszcze bardziej niż np. wczoraj - chyba odzyskuje siły :ok: tak czy siak nie chce zjeść nawet tych pasztecików co mu kupiłem. Jeśli nic nie zje do wieczora, to chyba będę musiał znów na siłę go nakarmić co nie będzie łatwe :roll:
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 17:21 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Zaproponuj mu różne rzeczy inne do jedzenia, takie jak wcześniej w wątku byly wypisane. Może się na coś skusi. Bo on przecież od wczoraj nic nie jadl.
Jak będziesz z nim u dr. Gubaly następnym razem, to zważ go i zanotuj wagę. Waż go przy każdej wizycie, będziesz mial kontrolę, co się dzieje.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14038
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 03, 2010 18:16 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Właśnie skończyłem mu podawać leki w papce. Męczyłem się sam z godzinę. Na widok strzykawki już ucieka.
Dzwoniłem do Pana Gubały i powiedział, że wyniki są jakie były i niewiele się zmieniło. Podawał mi w innych skalach wyniki. Inne niż w tamtej lecznicy więc nawet ich nie zapamiętałem. Utkwiło mi tylko w pamięci to, ze wyniki są takie same :cry: Jutro mam po południu dzwonić i spytać o lek Rubenal. Napiszcie mi coś więcej o tym leku :cry:
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 18:36 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Zjadł troszkę (bardzo mało!!) paszteciku... :cry:
Ostatnio edytowano Śro lut 03, 2010 19:24 przez DawidKRK, łącznie edytowano 1 raz
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 19:12 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

odświeżam
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 19:27 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

:cry:
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 19:50 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 03, 2010 20:35 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Szynęczkę z indyka, to pitek chętnie zjadł kilka kawałeczków a pasztecików, to nie chce! :cry: Dałem mu pół plasterka. Mam nadzieję, że taka ilość mu nie zaszkodzi?
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 20:44 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

a masz surowe mięsko?
kurczak, indyk, wołowe?
to mu na pewno nie zaszkodzi
Pokrój na małe kawałeczki i spróbuj mu dać.
A jakby nie chciał, spróbuj do tego mięska dodać odrobinę tej szyneczki drobniuteńko pokrojonej...tak żeby zapach był. Może razem się da oszukać i zje
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14038
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 03, 2010 20:46 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Właśnie chyba nie mam surowego mięska :cry: Dałem malutko paszteciku i malutko tej szyneczki - nie dał się oszukać.
Chyba, że za mało szynki dałem? Boję się coraz bardziej :cry: Jeszcze jak usłyszałem, że wyniki takie same, to znów złapałem doła :cry:
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 20:47 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Mam wrażenie że on by zjadł coś co mu smakuje. I lepiej żeby jadł cokolwiek (no nie wędlinę, chyba że dla oszukania ociupinkę) z wymienianych wcześniej w wątku rzeczy, niż żeby nie jadł wcale.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14038
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 03, 2010 20:51 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Dawid, dobrze by było, żebyś kupił powiedzmy filet z indyka...albo gulaszowe z indyka...tak z kilogram...zmielil grubo lub drobno pokroił...poporcjował po 5 dkg w folię i zamroził.
I jak masz taką sytuację jak dzisiaj, to wyjmujesz porcyjkę, w ciepłej wodzie rozmrazasz... i próbujesz mu dać. To zresztą w lodówce do 2 dób spokojnie może poleżeć...wyjmujesz z lodówki, dolewasz troszkę wrzątku żeby zimne nie było i masz jedzenie dla kota.
Podobnie można zrobić z kurczakiem i wołowym.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14038
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 03, 2010 20:53 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Dawid, dobrze by było, żebyś kupił powiedzmy filet z indyka...albo gulaszowe z indyka...tak z kilogram...zmielil grubo lub drobno pokroił...poporcjował po 5 dkg w folię i zamroził.
I jak masz taką sytuację jak dzisiaj, to wyjmujesz porcyjkę, w ciepłej wodzie rozmrazasz... i próbujesz mu dać. To zresztą w lodówce do 2 dób spokojnie może poleżeć...wyjmujesz z lodówki, dolewasz troszkę wrzątku żeby zimne nie było i masz jedzenie dla kota.
Podobnie można zrobić z kurczakiem i wołowym.


Ale czy to mu nie zaszkodzi? Przecież bez powodu karmy dla kotów z PNN nie są.. ale kupię jutro fileta. Jutro znów nie idę do szkoły bez wiedzy mamy, bo nie chcę jej denerwować, bo nie chce ryzykować niedożywienia kota - będę go jutro próbował karmić :roll:

Wiesz co też zauważyłem? Np. teraz pitek już nie chce tej szyneczki, bo moim zdaniem nie potrafi jej pogryźć! Tak to wygląda! Gryzie, gryzie i nagle wypada mu jedzonko z pyszczka i już nie chce tego. Tak samo dziś było z pasztecikami, trochę skubnął języczkiem, połknął, potem skubnął, polizał i dość.
31.08.2010 [*] Pituś. Nigdy o Tobie nie zapomnę! Kocham Cię!

DawidKRK

 
Posty: 311
Od: Wto paź 21, 2008 14:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 20:58 Re: NIEWYDOLNOSC NEREK:( PNN pilnie dobry wet w KRK pooszukiwany

Spróbuj go pokarmić ręką. Wkładaj mu palcami ten pasztet do buzi, nierozwodniony, takie kawałki, jak najgłębiej w buzię. Może łatwiej zje.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14038
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 105 gości