Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 21, 2013 21:43 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Za zdrowie . :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Fakt , na moskitiery sie trochę czeka .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto maja 21, 2013 22:02 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Jutro rano idę z kociną do weta ,niech no przetłumaczy te badania \
mocznik 120
Aspat77
zasadochłonne 2
Glukoza 62
pałeczkowate 8

wypisałam same nieprawidłowości ,reszta ok.

Nadal ledwo skubie jedzenie :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 21, 2013 22:50 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Zdzira ma rujkę :strach:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 21, 2013 22:57 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

dorcia44 pisze:Zdzira ma rujkę :strach:


No to nie taka zabiedzona i niedożywiona, jak Ci się wydaje.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto maja 21, 2013 22:58 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

pupkę całkiem zgrabnie wypina :mrgreen:

strasznie się martwię Tiją :cry:

Aniu jak Miś?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 21, 2013 23:06 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Miś zdrowieje ekspresowo..
Dorciu.. :1luvu: :1luvu: Ty wiesz za co.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro maja 22, 2013 0:07 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

dorcia44 pisze:Zdzira ma rujkę :strach:

8O Już ?!?!

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro maja 22, 2013 8:32 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Witam kochani ,myślałam że dostanę jakieś rady co do chorej kici ,jakieś pocieszenie :oops: a tu nic ,ja nie miałam doczynienia z mocznikiem ,teoria ,a praktyka to co innego.
Idę teraz do weta ,Tija prawie nie pije ,nie wiem czy dobrze ale zaczęłam ją przepajać.

amms ,strasznie się cieszę że z Misiem ok,była to dla mnie ogromna trauma .
Zdzira nie ejst wychudzona ani zabiedzona ,gdyby tak było to znaczy że ja jako opiekun jej jestem do dupy :oops: jest szczuplutka ,drobna i normalnie się rozwija .
nie na darmo to moje szaleństwo z karmieniem ,gdybym się poddała nie wiem co by z niej było :roll:
Na szczęście mamy wypracowany system karmienia na śpiocha zarówno za dnia jak i w nocy ,już nie rzucam suchym po chałupie :ok:
Ale noce mam przerąbane :lol:
Zdziroszka może mieć 6-7 miesięcy.

na dobry dzień

http://www.youtube.com/embed/PztO-OvzRyg?rel=0

ja się tak męczę sama ,a w domu 5 nierobów :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 22, 2013 8:39 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Jak ona się drze :strach: kocurra nam trzeba ,hodofflę czas zakładać :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 22, 2013 10:22 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Witaj Dorotko . Bedzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Nic nie napiszę o wynikach , bo się nie znam wcale na tym a głupot nie będę pisać . :oops: Może panie mają rację i to wszystko z głodu i zimna i kocia dojdzie do siebie . Na pewno dojdzie . :ok: :ok: :ok: Co do kocurów , to służę dwoma , do wyboru , baz jajecznymi , ale też się drzeć potrafią :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro maja 22, 2013 11:07 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorciu jestem, na temacie się nie znam ale nadal trzymam kciuki i zaglądam, już południe :ok: :ok: :ok: Mam jednego kocura, który też potrafi się drzeć :twisted: Dziś jestem ciężko przerażona sobą i też czekam - specjalnie napisałam to wczoraj i jak zwykle nikt nie zauważył - wizyt 45 ale nie ma co powiedzieć...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 22, 2013 11:26 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dzięki dziewczyny .
Jesteśmy już po wizycie ,Tija dostała kroplówkę, dożylną bo taka lepiej działa.
Wetka stawia na wynik długiego głodu i wyniszczenie organizmu ,jeżeli nie to jest większy problem.
Na razie musi jeść Renala :roll: wziełam 3 saszetki ,wpadłam do domu ,włączyłam blender i nakarmiłam malutką strzykawką .
Na początku się broniła ,potem jadła 8O zjadła prawie całą saszetkę ,przy ostatniej strzykawce podziękowała :wink:
kot rewelacyjny :1luvu:

kussad ,co się dzieje :?: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 22, 2013 11:27 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

No , to mała niebieska ma do wyboru , do koloru ! I jeszcze zdolności wokalne może podziwiać :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro maja 22, 2013 11:38 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dzielna i mądra Tja :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 22, 2013 14:13 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

no i znów mamy burzę :|
na szczęście nikt się nie boi tylko .....ja :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości