Kocia Chatka kociaki małe i duże szukają domków...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 12, 2011 11:36 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

No co ty Bożenko to my dziękujemy :1luvu: :kotek: :kotek: :1luvu:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 12, 2011 13:32 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Czy w Chatce jest klatka łapka? Czy jeszcze u Alienor??
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 12, 2011 13:39 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Jeszcze u mnie - miał zabrać Piotr, ale chyba inaczej sobie poradzili, potem chciałam odwieźć na dyżur w niedzielę, ale mój stan zdrowia chwilowo nie pozwala na większe obciążenia :oops: Ale jak potrzebna, to się możemy dogadać i Ala zawiezie - no, chyba że chcesz sama odebrać :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon wrz 12, 2011 13:54 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Alienor pisze:Jeszcze u mnie - miał zabrać Piotr, ale chyba inaczej sobie poradzili, potem chciałam odwieźć na dyżur w niedzielę, ale mój stan zdrowia chwilowo nie pozwala na większe obciążenia :oops: Ale jak potrzebna, to się możemy dogadać i Ala zawiezie - no, chyba że chcesz sama odebrać :wink:

Zdzwonimy się :D - potrzebuję na 2-3 dni- podjadę po odbiór :ok:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 12, 2011 14:48 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Dzis Klakierek duzo lepszy a przede wszystki byla kupka ksiazkowa nie rozwolnienie, zjadl troche mokrego posiedzial w oknie ale nadal jest w bokie ze wzgl.na obserwacje kupy.
Dostal rowniez dzis 1/2 Dia Dog&Cat wieczorem tez dostanie najprawdopodobniej mu to pomoglo.
Jutro jedziemy do kontr.z Zyta i Alfa.
Ewelince nie udalo sie szwow wyciagnac/bardzo mocno zaciagniete/ Ewelinka spokojna wiec ja jutro tez zbierzemy na wyjecie szwow.
Longer na nie ladne oko tym razem lewe zakropione ma dicortinefem, kropic 2xdz az oczko wydobrzeje ok.4-5 dni min.
Reszte napisze Beatka.
Adopcja Gapy sie nie udala bo ludzie niezbyt odpowiedzialni, pierwsze pytanie padlo czy ten kot lubi kwiatki :roll: w sense jak sie dowiedzialam czy nie bedzie przewracal wazonow. :(
O zabezpieczeniu okien i balkonu nie ma mowy /4 pietro/ ponieważ nie beda sie podporzadkowywali kotu tylko kot im takie stwierdzili.
A poza tym jeszcze kilka drobnych negatywnych spostrzezen o ktorych juz by bylo wstyd pisac.
Takze uznalysmy z Beatka i Marta /The ...../ ze nie sa godni dostac od nas kota.
Poszli wielce obrazeni. Trudno :cry:
Gapa doczeka sie na normalnych.
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 12, 2011 17:51 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Bardzo mądra decyzja. Ten kot już za dużo wycierpiał żeby teraz jeszcze takich właścicieli dostać...zgroza :?
A ja mam jeszcze pytanko czy nasze dary dla schronu zostawione w przedsionku zdrowej zostały zagospodarowane lub odnotowane że są ? Tak tylko pytam bo wcześniej na forum tego nie pisałam ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

asiek_i_boguś

 
Posty: 328
Od: Wto sty 11, 2011 18:30

Post » Pon wrz 12, 2011 18:50 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

jadziaII pisze:Dzis Klakierek duzo lepszy a przede wszystki byla kupka ksiazkowa nie rozwolnienie, zjadl troche mokrego posiedzial w oknie ale nadal jest w bokie ze wzgl.na obserwacje kupy.
Dostal rowniez dzis 1/2 Dia Dog&Cat wieczorem tez dostanie najprawdopodobniej mu to pomoglo.
Jutro jedziemy do kontr.z Zyta i Alfa.
Ewelince nie udalo sie szwow wyciagnac/bardzo mocno zaciagniete/ Ewelinka spokojna wiec ja jutro tez zbierzemy na wyjecie szwow.
Longer na nie ladne oko tym razem lewe zakropione ma dicortinefem, kropic 2xdz az oczko wydobrzeje ok.4-5 dni min.
Reszte napisze Beatka.
Adopcja Gapy sie nie udala bo ludzie niezbyt odpowiedzialni, pierwsze pytanie padlo czy ten kot lubi kwiatki :roll: w sense jak sie dowiedzialam czy nie bedzie przewracal wazonow. :(
O zabezpieczeniu okien i balkonu nie ma mowy /4 pietro/ ponieważ nie beda sie podporzadkowywali kotu tylko kot im takie stwierdzili.
A poza tym jeszcze kilka drobnych negatywnych spostrzezen o ktorych juz by bylo wstyd pisac.
Takze uznalysmy z Beatka i Marta /The ...../ ze nie sa godni dostac od nas kota.
Poszli wielce obrazeni. Trudno :cry:
Gapa doczeka sie na normalnych.

Bardzo dobrze że nie daliści kotka !!! co za niepoważni ludzie , co oni chcieli - nich sobie jeszcze jeden wazon kupią , a nie żywe stworzenie. Niektórzy ludzie na nadaja się wcale na właścicieli zwierząt , tylko PRZEDMIOTÓW MARTWYCH.

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pon wrz 12, 2011 18:57 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Kropeczka13 pisze:Trytek i zastępcza mama :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ale urocze zdjęcia :1luvu: ,Mama troskliwa , cierpliwa i niezniszczalna - dopiero teraz mogę obejrzeć, bo w pracy nie mam możliwości - zdjęcia są zablokowane.

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pon wrz 12, 2011 19:31 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

W związku z tym że dochodzą mi psy z sosnowieckiego schroniska które będę musiała sukcesywnie umieszczać na str NND i koty z sosnowieckiego schroniska które będę umieszczała na stronie schroniskowej .Niestety będę musiała ograniczyć się do wystawiania kotom kociochatkowym tylko allegro.Proszę znajdźcie osobę (najlepiej na stałę), która będzie kociaki ogłaszała i te z kociej chatki i domów tymczasowych

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon wrz 12, 2011 19:56 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek
Tajger,Czaruś Obrazek
Benek [*] Lucuś-Belmondo [*] Kapsel[*]

Kropeczka13

 
Posty: 2084
Od: Nie sie 03, 2008 8:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 12, 2011 20:20 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Właśnie wróciłam z dyżuru - i Zgredka - Mery nie żyje :cry: :cry: :cry: Leży niedaleko miejsca, gdzie ostatnio leżała Czandra - może z moim mieszkaniem jest coś nie tak? Przed dyżurem jeszcze normalnie jadła :cry: Uważam, ze to moja wina bo słabo monitorowałam i dbałam o jej nerki, choć wiedziałam, że miała chore, jutro wprawdzie miałam ją zapisać na kolejną dializę ale powinnam była zrobić to dużo wczesniej (!) - poza tym każda jej wizyta wychodziła koło 100zł :(, ponadto nie umiałm jej odmawiać mokrej kamy normalnej, jestem beznadziejna, może powinnam się zupełnie wycofać z pomomagania zwierzętom!?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 12, 2011 20:52 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Mara strasznie mi przykro z powodu Mery.Wiem że jest Ci ciężko bo to samo mnie spotkało z moim kotem chorym na nerki.Ratowałam 3 miesiące codziennie w Katowicach u weta autobusem z Będzina ale bylo coraz gorzej tak że musiałam kota uśpić a to jeszcze trudniejsze niż zastać kota już za TM . Jesteś super opiekunką a choroby nerek są śmiertelne dla zwierzaków . Ostatnio przecież Bogusia na to samo straciła swojego kota.Choćbyś stawała na głowie tym zwierzakom nie jest się w stanie pomóc jak wyniki są coraz gorsze .Trzymaj się dzielnie bo inne kotki też czekają na Twoją pomoc .
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, zyskałby na tym człowiek, a stracił kot.

Mark Twain

wiesiak

 
Posty: 697
Od: Nie sty 09, 2011 21:20

Post » Pon wrz 12, 2011 21:13 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Mara S pisze:Właśnie wróciłam z dyżuru - i Zgredka - Mery nie żyje :cry: :cry: :cry: Leży niedaleko miejsca, gdzie ostatnio leżała Czandra - może z moim mieszkaniem jest coś nie tak? Przed dyżurem jeszcze normalnie jadła :cry: Uważam, ze to moja wina bo słabo monitorowałam i dbałam o jej nerki, choć wiedziałam, że miała chore, jutro wprawdzie miałam ją zapisać na kolejną dializę ale powinnam była zrobić to dużo wczesniej (!) - poza tym każda jej wizyta wychodziła koło 100zł :(, ponadto nie umiałm jej odmawiać mokrej kamy normalnej, jestem beznadziejna, może powinnam się zupełnie wycofać z pomomagania zwierzętom!?

Mara , co Ty mówisz jesteś znakomitą opiekunką i nic nie jest źle z Twoim mieszkaniem - po prostu masz odwagę brać zwierzęta bardzo trudne .
Czandra to był kotek bardzo schorowany, kiedy była u Ciebie to pewnie był najlepszy okres w jej życiu , a Mery była niemłodą ,chorą na nerki kotką która straciła dom bez niczyjej winy. Zapewniłaś jej opiekę najlepszą jak mogłaś. Nie jesteśmy cudotwórcami, nic nie możemy poradzić , że przed tym jak koty trafiły do stowarzyszenia ich losy były trudne , tragiczne , a o zdrowie nie dbano jak należy. Koty starzejące się na pewno są bardzo trudnymi zwierzętami do opieki ,nie dość że zmieniły środowisko , to jeszcze na ogół są na coś chore.
Współczuję Ci bardzo ale uważam że wszystko co mogłaś to zrobiłaś dla biednej niemłodej Mery...

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pon wrz 12, 2011 21:25 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Dziękuję ale chodzi o to..., że ja z góry przyjęłam taktykę nie przedłużania za wszelką cenę życia Mery - znaczy....... nie dawałam jej tylko karmy dla nerkowców, nie badałam krwi co chwilę itp.. a mogłam (!) i jeszcze by żyła! ale z drugiej strony co to za przyjemność z życia, kiedy mozesz jeść tylko suchy chleb (i nie rozumiesz czemu) a dzięki temu umrzesz rok później.... Mam nadzieję, że jest teraz ze swoją panią (ale i tak mi strasznie smutno)

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 12, 2011 21:30 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Mara bardzo Ci wspolczuje jestem z Toba, ale nie wolno Ci sie obwiniac, widocznie tak musialo byc kotka byla nie mloda juz i nerki miala chore widocznie dosc w zaawansowanym stanie.
Opiekowalas sie bardzo dobrze i nie miej wyrzutów sumienia ze cokolwiek zaniedbalas.
W kwietniu to samo mnie spotkalo z Benusiem choroba nerek tak szybko postepowala ze w przeciagu tygodnia kot nikl w oczach byl tak slaby ratowalam go, podawalam kroplowki i karmilam caly tydzien prawie ze go nie odstepowalam on sie meczyl i ja przy nim.
Az wogole nie przyjmowal jedzenia i zdecydowalismy na eutanazje, przykrosc straszna kot urodzony u nas nianczony przez 15 lat i cztery m-ce.
Ale nic sie nie dalo zrobic. Przezylam to strasznie i tez mialam takie same mysli jak Ty ze cos zaniedbalam zawsze tak sie mysli jakkolwiek by nie bylo.
Dobrze ze Mery nie cierpiala tak jak Benus tylko odeszla spokojnie.
Przezywam jednakowo kazda smierc kota czy jest ze mna 15 lat czy tydzien czy nawet 3 dni bo i tak bywalo a nawet 1 dzien tak samo rycze jak bobr.
Takie juz jestesmy ale nie mozemy sie zalamywac bo inne bidy czekaja na nas nie wolno nam sie zniechecac, to tak jakby lekarz zrezygnowal z zawodu bo mu pacjent zmarl.
Wiem ze Ci na chwile obecna ciezko ale za kilka dni dojdziesz do wniosku ze warto jednak robic to co robisz a robisz to z wielkim oddaniem i poswieceniem.
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 318 gości