
Jak Basia? Aga daj jej tez lakcid czy coś w tym stylu.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aleba pisze:Bardzo się cieszę z domu Miśki
Agneska pisze:Miśka nawet jednego ogłoszenia nie miała.Poszła przez Alebowe kontakty "wcześniej-adopcyjne".
Agneska pisze:Dzięki Aśkowej pomocy farmakologicznej, Baśka już przestała biegunkować.Teraz będzie można znowu zbierać kupy na badania.
![]()
Panny Wawerczanki w dobrej formie. Lilka najbardziej lubi spędzać czas na moich rękach i spać przytulona do mojej twarzy. Komuś się trafi kot-cudo.
A Lalunia świruje. O atak serca usiłowała mnie przyprawić przedwczoraj - weszła w komin. Nawet nie wiedziałam, że istnieje taka możliwość w mojej chałupie. Jak się wdrapała z metr w górę, wlazła w szczelinę między wsadem kominkowym a ścianą i płakała, próbując wystawić łapki. Miałam już wizję demolki i gruzu, a maleństwo samo dzielnie wyszło tą samą dziurą, którą weszło. Teraz mogę się śmiać, ale mokra z wrażenia byłam.![]()
Miśka została wczoraj prześwietlona, płuca czyste, nic się złego nie dzieje. Pani doktor sugeruje, że ponieważ kicia nie trzyma języka, zamiast oddychać nosem (jak na kota przystało), łapie powietrze przez pysk i nadziębia krtań. BTW, ostatni ząbek z paszczy zniknął.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 91 gości