Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 23, 2009 23:23 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Dobryy Wieczór !(chyba wszyscy juz śpią :wink: )
Powinni mnie wylac z miau.
Rano jak wychodziłam do pracy nie zauważyłam,że na klatkę wyszedł ze mną Kubuś(na wytłumaczenie mam tylko to,ze jak zwykle po niedzieli miałam trochę bagażu ze sobą).Biedny kocina poszedł na samą górę,wcisnął się pod zerwane panele, oparte o ścianę i przesiedział o głodzie ponad 11 godzin.Jak wróciłam z pracy dopiero po ok.pół godziny zorientowałam się,że Kubunia nie ma-wcześniej myslałam,ze śpi w jakiejś swojej kryjówce.Kubę trudno jest odnaleźc,bo nie odzywa się na kicianie a w obcych miejscach ucieka.Chodziłam po klatce i piwnicy kilkanascie minut zanim wpadłam na myśl,żeby zajrzec za te panele :oops: :oops: :oops: Jak go przyniosłam do domu reszta kotów na niego nasyczała ,pewnie dziwnie pachniał.Teraz pojadł,popił i śpią razem z Nanetką na mojej poduszce :D
Zacznę dokładniej sprawdzac czy ktoś nie wybiera się ze mną do pracy :wink:
Dobranoc !
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pon lis 23, 2009 23:26 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Protestuję bo straciłabym pracę
Jestem i czytałam :wink:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 23, 2009 23:53 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

kasia86 pisze:Izabella :wink:
Będziesz sobie miło wspominać imprezę. :D


Erin pisze: Dzięki Aniu!
Tylko ja jestem Izabela - przez jedno "l" :P


Specjalnie tak zaakcentowałam Twoje imię. :wink:

Dobrej nocki życzę.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40419
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto lis 24, 2009 8:14 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Gosia - nie zazdroszczę stresa...
Ja może nie nie zauważam, ale czasami nie jestem w stanie utrzymać Alberta. Jak jestem u rodziców, mają okienko w drzwiach i ten zołzulec czatuje na mnie kiedy będę wchodzić. Średnio co trzeci raz uda mu się śmignąć mi między nogami - pomimo, że wiem i uważam. Na szczęście zwiewa tylko do przedsionka. Tam są drugie drzwi :twisted:

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Wto lis 24, 2009 10:11 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Brydzień :)
PIK

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 24, 2009 11:53 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Mnie pod koniec zimy zwiał Dyzio.
Późnym wieczorkiem poszłam nakarmić kota w piwnicy i najpewniej niedokładnie zamknęłam drzwi. Wtedy musiał wyjść na klatkę, a jak wchodziłam do piwnicy to przeciąg musiał je zatrzasnąć, bo gdy wracałam to były na 1000% zamknięte.
Szłam spać i nawet zastanawiałam się gdzie on się zadekował, ale nie szukałam by nie obudzić TŻ-a. Rano jak na złość zaspaliśmy, a że koty nie domagały się ode mnie jedzenia pomyślałam, że są już nakarmione i gapią się na ptaki na parapecie.
Zorientowałam się, że go nie ma jak byłam już ubrana do wyjścia i nie odprowadzał mnie jak zwykle do drzwi. Wszystkie poprzednie myśli przeleciały mi błyskawicą przez głowę, a jak TŻ wspomniał, że przez sen słyszał trzaśnięcie drzwi, to myślałam, że na zawał zejdę.
TŻ wyszedł go szukać, a ja błyskawicznie przebierałam się w ciuchy do szukania po zakamarkach i w myślach robiłam przegląd znajomych, których mogłaby wezwać do pomocy.
Na szczęście to stało się koło 23-ciej, a że sąsiadów mam w większości niepracujących, albo wychodzących później niż my, to dzięki temu Dyzio nie uciekł dalej, tylko całą noc przesiedział na klatce. Był przestraszony i bardzo zmarznięty.
To co przeżyłam przez te 10 minut trudno opisać (zawsze w takich sytuacjach wracają do mnie sceny związane z Zuzią) .
Teraz co wieczór i przy każdym wychodzeniu sprawdzamy stan futer, a ponieważ bardzo lubią się chować i wtedy nie reagują na wołanie, to co jakiś czas mamy kolejne takie atrakcje (ostatnio jak jechaliśmy na imprezę, to też musiałam się rozbierać i przeszukiwać szafy i kanapy - tym razem Jusia wywinęła nam numer).
Nasze koteczki bardzo dbają by nie było zbyt nudno.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto lis 24, 2009 15:03 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Dziń Dybry !!!!
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lis 24, 2009 15:20 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Mężowi kiedyś zginęła suka... wybiegła na korytarz podczas powitalnego tańca radości, drzwi się zatrzasnęły a ponieważ często po powitaniu zaszywa się w swojej norce TZ niczego nie zauważył :twisted:

Właśnie mi się przypomniało coś nowego – czy nie wiecie co oznacza jeśli pies podczas zabawy kładzie łapę na grzebiecie w tym przypadku kota? Coś takiego całkiem nowego zaobserwowałam wieczorem...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 24, 2009 17:10 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Mnie o mało kiedyś Puma by zwiała :strach: Myłam akurat przed drzwiami podłogę na klatce i nie zwróciłam uwagi. W ostatnim momencie ją złapałam! Trzeba ją teraz pilnować bo bardzo chętnie się wybiera za drzwi jak się otwierają 8O :twisted:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto lis 24, 2009 17:19 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Moje też pilnować muszę bo bardzo ich ciekawi co tam ciekawego jest na klatce schodowej. :roll:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40419
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto lis 24, 2009 17:40 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

kasia86 pisze:Moje też pilnować muszę bo bardzo ich ciekawi co tam ciekawego jest na klatce schodowej. :roll:


Moja Mycha zawsze postanawia mnie odprowadzić na klatkę schodową jak idę rano do pracy.Kiedyś mi na 3 piętro se zawędrowała
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lis 24, 2009 18:01 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

No a to co mnie się przydarzyło w czasie ostatnich wakacji, niestety pobije Was Cioteczki :(.
Gaguleńka wymknęła się z domu nad ranem i nie było jej całe 24 godziny! :twisted: .
Myślałam, ze już ją straciłam na zawsze :cry: .
Co ja ja przeżyłam w ciągu tej doby, to jest wręcz niewyobrażalne :cry: . Byłam nieprzytomna z rozpaczy, zryczana na maxa i mogłam tylko chodzić po okolicy jak pijana szukając jej i nawołując :cry:.
Po prostu był to jeden wielki koszmar i nie wyobrażam sobie, co by się stało, gdyby nie wróciła :(.

A ta mała zołza wróciła następnego dnia nad ranem tak jakby nic się nie stało! :twisted:

Ten koszmar śni mi się po nocach do tej pory, a na samą myśl mam ciarki na plecach :(.
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Wto lis 24, 2009 20:20 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

kasia86 pisze:Moje też pilnować muszę bo bardzo ich ciekawi co tam ciekawego jest na klatce schodowej. :roll:


Jakbym widziała Kaya :roll: z tym że... jeśli ucieknie (tfu, tfu) to mogę sobie łapać... wiecie co :(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto lis 24, 2009 21:05 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Cześć Klotki!
A co tu tak smętnie?
I nikt o mnie nie pamięta? :(

Idę sobie, a co! :wink:

Głaski dla wszystkich uciekinierów oraz tych grzecznych futerek :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto lis 24, 2009 21:42 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Erin pisze:Cześć Klotki!
A co tu tak smętnie?
I nikt o mnie nie pamięta? :(

Idę sobie, a co! :wink:

Głaski dla wszystkich uciekinierów oraz tych grzecznych futerek :)


Ciotka Ty się nie fochaj :D
Jednym koty uciekają do innych się pchają (balkonem na przykład :twisted: )
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 216 gości