K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 20, 2009 9:37 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Jak to klatka otwarta??
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto paź 20, 2009 9:42 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Cammi. wybacz, że nie odpisałam na pw.
Jeśli codzi o Śfirka, to może klatka duża by mu pomogła w zrozumieniu pewnych rzeczy.
Słuchajcie, czy ktoś może na kocimską wejśći odnaleźć tego kota, bo on tam musi być!! Ja wczoraj klatkę porządnie zamknęłam i jeszcze z wiślackimkotem obłożylismy linoleum, żeby nie uciekł.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto paź 20, 2009 9:44 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Mam prośbę..mógłby mi ktoś podać linka(kod) do naszego banerka (ten z Mopikiem).Bo chciałam go sobie w opisie umieścić.
Dzięki wielkie.

Lutra: A co tam siedziało..??Jakie futro?

maja215

 
Posty: 362
Od: Nie lip 19, 2009 19:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 20, 2009 9:49 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Lutra: wczoraj odebrałam klatkę od pani Małgosi z Kazimierza i zostawiłyśmy w arwecie.. przylepiłyśmy z jolą karteczkę z napisem "AFN - przywieziono 19.X.2009).. klatka jest duuuuuuuuuuuuża i poooooooooooooorządna.. cudownie naruszyła konstrukcję tapicerki mojej służbówki :) pierwszy cud to się zdarzył, jak ją wpychałam do samochodu, blokując na kilka minut ruch na węgierskiej.. drugi cud się zdarzył, jak ją z jolą wyciągałyśmy.. po prostu same cuda :twisted:
Ostatnio edytowano Wto paź 20, 2009 9:53 przez edit_f, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto paź 20, 2009 9:50 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

lutra pisze:Jak to klatka otwarta??


wczoraj byłyśmy tam wieczorkiem z jolą po 20ej.. klatka stała między drzwiami do maluchów a łazienką.. w klatce siedział kotek (biało-czarny?).. i na pewno siedział tam zamknięty..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto paź 20, 2009 9:52 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Kurka, co on zrobił??
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto paź 20, 2009 10:09 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

już wiemy, marek przestawił worek, ktory podtrzymywał linoleum, które zasłaniało nieco szersze szczeble klatki doga.
Edit_f, moja znajoma jedzie do bb na 1 listopada, wracając mogłaby ścinki przewieźć, czy to będzie ok?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto paź 20, 2009 10:11 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Solangelica, czy Wam potrzebna klatka dla F&G?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto paź 20, 2009 10:15 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

lutra pisze:już wiemy, marek przestawił worek, ktory podtrzymywał linoleum, które zasłaniało nieco szersze szczeble klatki doga.
Edit_f, moja znajoma jedzie do bb na 1 listopada, wracając mogłaby ścinki przewieźć, czy to będzie ok?


napiszę do Iwety i dam znać..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto paź 20, 2009 10:22 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

dzisiaj rano klatka była otwarta, jedzonko nieruszone a kota nie było! Jedynie po sikach na podłodze wywnioskowałam, że ktoś musi żyć w ukryciu.
gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz...

Obrazek Obrazek

Jafusia

 
Posty: 805
Od: Pon sie 11, 2008 13:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 20, 2009 10:36 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

lutra pisze:Cammi. wybacz, że nie odpisałam na pw.
Jeśli codzi o Śfirka, to może klatka duża by mu pomogła w zrozumieniu pewnych rzeczy.
Słuchajcie, czy ktoś może na kocimską wejśći odnaleźć tego kota, bo on tam musi być!! Ja wczoraj klatkę porządnie zamknęłam i jeszcze z wiślackimkotem obłożylismy linoleum, żeby nie uciekł.


PW było głównie informacyjne.
Dlaczego śFirka w klatce mam trzymać? :-( Miszelina by mnie chyba obdarła ze skóry. :-) Jeżeli będzie lał wszędzie to sie nad tym zastanowię. Narazie to tylko jedno łóżko. (jedynym miejscem na klatkę to balkon albo loggia ;-P)

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 20, 2009 10:38 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Kotka złapana. WIślackikot :1luvu:
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto paź 20, 2009 10:41 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

sprawa załatwiona, wislackikot porzuciwszy służbowe papiery i klientów pognał szukać zguby. Zguba siedzi już w klatce. Dla bywalców Kocimskiej - jeżeli coś chcecie przestawić, to bardzo proszę zawsze sześć razy zastanowić się czy to coś nie leży tam czasem specjalnie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 20, 2009 10:59 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Tweety pisze:sprawa załatwiona, wislackikot porzuciwszy służbowe papiery i klientów pognał szukać zguby. Zguba siedzi już w klatce. Dla bywalców Kocimskiej - jeżeli coś chcecie przestawić, to bardzo proszę zawsze sześć razy zastanowić się czy to coś nie leży tam czasem specjalnie


he he - znaczy się jak ktoś padnie z wrażenia (bo jakiegoś kota się nie doliczy) lub przepracowania (nie życząc niczego złego nikomu oczywiście) i będzie leżał w którymś z tych pomieszczeń - znaczy się może celowo tam leży??? - zaczyna być ciekawie na Kocimskiej - chyba poprosze o dorobienie kluczy :-)

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 20, 2009 10:59 Re: K-ów, wirtualne adopcje naszych kotów - bezcenne!!!

Cammi pisze:Dlaczego śFirka w klatce mam trzymać? :-( Miszelina by mnie chyba obdarła ze skóry. :-) Jeżeli będzie lał wszędzie to sie nad tym zastanowię. Narazie to tylko jedno łóżko. (jedynym miejscem na klatkę to balkon albo loggia ;-P)

Ja nikogo nie będę obdzierać ze skóry. Pod propozycją klatki się podpisuję, nawet na balkonie czy w loggi. W końcu śFirek to wiejski chłopak, nawykły do chłodów :wink: Może to mu pomoże "zastanowić się nad sobą".
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, misiulka i 218 gości