130 Kotów Szczecin Prosimy o wsparcie

[nifredil]

hopsamy wieczorową porą...

[wiora]

witam wszystkich
dzis pozniej bo prosze sobie wyobrazic horroru czesc druga
wypuscili nas o 17 a do domu dotarlam teraz
przejechanie 5km zajelo nam ponad godzine
potem okazalo sie ze autobus ktorym dojezdzamy (a czekalismy na niego godzine nie przyjedzie bo takie korki byly ze gdzies utkneli i nic)w sumie dotarlam do domu trzema autobusami ale zajelo mi to prawie 3 godziny
jestem skostniala zmoknieta i czuje sie fatalnie

ten kraj to jakas konkretna porazka
inaczej juz ujac nie moge

kicia biedna czekala sama tyle godzin,tak mi jej zal ze musze ja na tyle zostawiac ale z drugiej strony jak sobie pomysle ze jakbym jej nie wziela to az mi sie ryczec chce
choc serce mi sie lamie ze pare innych musialam zostawic
boze jakie to zycie jest wredne czasami szkoda gadac

a tak juz sie powoli zaczelam cieszyc ze wiosna idzie bo zonkile zaczely pedy wypuszczac a tu masz babo placek i zamiecie sniezne
uff jutro chyba bedzie dzien chorobowy czyli wolny platny

[Korciaczki]

Dzisiaj też z koleżanką na autobus czekałyśmy pół godziny i jeszcze nie przyjechał- ale tobie to już wogóle pech się przytrafił...
cóż Polska jest... wiemy jaka...
Biedna kici... ale wie że ma troskliwą panią

[iza71koty]

Witam Serdecznie Dziewczyny. JA-BA Wielkie Dzieki za żel i rady. Fakt nie pomyślalam żeby skopiowac tylko że kopiowanie można zrobić w przypadku nowego postu.Wprowadzenie wpłat na str1 czyli stronę rozliczeń wiaze się z tym że musze wejsć w stary post i nanieśc dane.Jeśli ten post jest bardzo długi to sprawia mi to kłopot bo wszystko musze odnależć a dodatkowo co chwilę wydłużać stronę aby zmieścił się kolejny wpis. Pisanie zwykłego postu jest dużo łatwiejsze. Wymyśliłam wiec ze napiszę zwykły post a potem go skopiuje i wkleje na 1 str tak jak radzi JA-Ba.Wszelkie zmiany jakie są dokonywane na str.1 wątku polegają na wejściu w stary post i naniesieniu poprawek czy zmian. I nie ukrywam ze jest to narazie dla mnie spory kłopot.To samo dotyczy przenoszenia czy zamiany zdjeć.Ale co tam Dziewczyny, jakos powoli wejde w wprawę. Zanim zajme sie umieszczeniem dzisiejszych zdjęć chciałam Wam przekazać Bardzo Dobrą wiadomość. Otoż dziś dostałam piekny prezent z TONZ. 40 kg czysciutkich filecikow rybnych Lisnera dla kociaków.Nie mniej jednak nie jest to niespodzianka o ktorej Wam wcześniej pisałam .Bo tamta sprawa będzie dopiero w toku i jak będa juz realne wyniki wtedy się z Wami tą dobra wiadomością podzielę Pozdrawiam Bardzo serdecznie wszystkich i Wielkie Dzięki za Opieke nad wątkiem Mam jeszcze kilka dzisiejszych swieżych wiadomosci na temat Naszych Kociakow ale napiszę o tym pożniej bo zajmie mi to trochę czasu.Jeszcze raz Pozdrawiam

[iza71koty]

Przykro mi Wiora! U nas też potwornie zimno cały czas. Wody nie nadążam kociakom nalewac i wszystko marznie.Dodatkowo taki silny mrożny wiatr.Podroż rowerem w taką pogode jest ciężka naprawde. Wywiewa człowieka w dwie strony.Ziemia skostniała, teraz po tej małej odwilzy kiedy wszystko znow skuł lod, to takie koleiny się w ziemi porobiły ze trzeba bardzo uważać zwłaszcza jak jest ciemno. Ja dziś macałam wielu kotkom na opuszczonych działkach brzuszki zeby mi jakaś niespodzianki przykrej nie zrobiła, bo szczerze to ta pogoda mnie paraliżuje i powstrzymuje przed sterylkami bo wiem w jakich warunkach one tam siedzą.Na moje oko zadna zaciązona nie jest a te dwie co mi sie wczesniej coś wydawało to chyba musiały się wiecej najeść bo dzis brzuszki były mniejsze duzo i normalne w dotyku. Jedyne co mnie w tym cieszy to to że dziewczynki nabraly juz dość dużego zaufania do mnie i pozwalaja mi się dotykać. Zawsze to mniej stresu przy łapaniu kotek do sterylek. No i mozna użyć zwykłego transporterka.Tez cały czas marzę że się choć troszkę ociepli.

[wiora]

pani Izuniu ja tak zawsze o pani mysle najbardziej w takich momentach
to jest straszne ja siedze na magazynie gdzie temperatura czasami jest nizsza jak na dworze bo niestety ohrzewania nam nie zaloza
takze 9 godz tam potem jeszcze tak okolo godziny do domu z tym ze czasem sie to wydluza tak jak dzis naprzyklad

Irole to wierzcie mi tak tepy narod ze az mi ich zal
takie korki jakie sie porobily to dla mnie szok a najgorsze jest to ze oni nie wiedza jak sie w takich warunkach poruszac wiec ogolnie na jedzniach byla dzungla
zawracanie nakrecanie jeden trabi na drugiego wpychanie sie miedzy samochody i pomyslcie ze oni to wszystko robia na zabloconych sliskich drogach na LETNICH oponach
to jest po prostu strach juz nie o nich tylko o siebie samego
dzis rano jeden duren o malo nas nie potracil
az mnie sie goraco zrobilo
pani Izo ja naprawde z calym szacunkiem
JESTEM PELNA PODZIWU ZE TAK DZIELNIE PANI TO WSZYSTKO ZNOSI
ja nie wiem czy dala bym rade

[wiora]

z tymi sterylkami to tez problem
pamietam w zeszlym roku ze kotki zaczely wyc juz w polowie lutego
nie wiem jak to bedzie w tym roku bo jak narazie do konca tygodnia zapowiadaja u nas wlasnie takie zamiecie
co nie powiem lekko mnie przeraza chyba ze napada duzo w nocy to wtedy nie pojdziemy w ogole do pracy (dali Bog )
tylko ze problem mam taki ze 19 lutego lece do polski i bede tam do 26 w tym czasie z kicia moja bedzie nasz znajomy i troche sie obawiam ze jesli ona nie jest wysterylizowana to zeby czasem tej rujki nie dostala jak mnie nie bedzie tzn nie ma mowy o zadnym wypuszczaniu ale wiadomo kot z rujka zamkniety w domu to zadna mila rzecz
dlatego tez mam teraz z tym maly problem

cholera ze zawsze tez musi byc COS

[iza71koty]

Tak Wiora! Zawsze niestety jest cos.Jak sie człowiek z czegoś ucieszy to zaraz się pogarsza. Jak już sobie coś zaplanuje to potem sie okazuje ze nici z tego bo wychodzi masa innych problemow. Ciężkie to Życie Bardzo!!!Powiem Ci Wiora ze naprawde było wiele zim że myślalam już że nie dam rady. Że nie wytrzymam poprostu.W tym roku jednak pomimo tych przeziębień no i tego ze jednak mróz dowalił ostro jakoś daję radę. Pewnie dlatego że mam Was Dziewczyny .Pewnie też dlatego że cieszę się że mam z czym do Kociaków isć. To Bardzo Wiele dla mnie znaczy

[iza71koty]

Borysek - Opiekun Wirtualny Vadliszka

--
--

[Ja-Ba]

Wiora
jeśli chodzi o kotke i Twoje obawy o rujkę pod Twoją nieobecność - to czy może dać Ci wetka tabletki dla kotki? Ja wiem że tabletki nie sa na dłuższą metę i że tylko sterylka, ale doraźnie, w razie czego, żeby jej znajomy podał. No i jesli by ta rujka była to nie głaskać kici, nie pobudzać jej.
No i bardzo, bardzo uważać na drzwi wejściowe bo kotka jest wtedy dość ...hm...zdeterminowana

[Ja-Ba]

Iza
ja tez jestem pełna podziwu dla Ciebie. Wiem jak czasem wieczorem w takie zimnisko jest mi trudno wyjść z domu tylko do tego jednego śmietnika żeby zanieść moim dziczkom jedzenie..a Ty masz zaprawę dzień w dzień, upał, mróz, deszcz, śnieg.. a wszystko dlatego że tylu ludzi jest nieodpowiedzialnych. Przecież tego całego problemu z głodnymi, porzuconymi kotami w ogóle nie powinno być!

[wiora]

a ze dobrze sie skladalo(ona marzyla o rudym )no to juz tak zostalo

a pierwsza kotke to szwagier spod pracy zlapal i zabral jak jeszcze byla malutka i przy pierwszej juz mowil ze to pierwszy i ostatni

w kazdym badz razie ta pierwsza kotka dostala rujki
to byl szok co oan potrafila zrobic,wierzcie czy nie mojej siostry pies byl normalnie molestowany
a kotow to codzennie bylo cale stado pod oknem
takze conieco wiem co kotki potrafia,na szczescie obie sa juz wysterylizowane

[wiora]

no wlasnie pani Izo czlowiek juz mu sie wydaje ze jakies swiatelko w tunelu widzi i nagle bum-wszystko sie rozlatuje jak domek z kart
zawsze tak mialam ale w tym roku to juz wybitnie
prawie juz wszystko mialam zaplanowane,obliczone itd mialam zaczac w koncu studia co prawda narazie przez internet ale w koncu zaczac,mieszkanie znalezione ze zgoda na trzymanie zwierza
a tu bum ide do roboty,najpierw dowaiduje sie ze moj ukochany Pysiolinek[*]nie zyje a pare godzin pozniej ze zredukowali moj etat
no jednym slowem cale zycie takie samo,ciagle jakies klody
ale w gruncie rzeczy pani Izo ja zawsze powtarzam ze moglo byc gorzej,ze inni maja gorzej a ja narzekam,wtedy przychodzi mala skrucha i zaczynam kombinowac inaczej
takze pani Izo glowa do gory-jestesmy z pani

[Korciaczki]

Borysek - Opiekun Wirtualny Vadliszka

--
--

łojeju,cudny

[iza71koty]

Honoratka - Opiekun Wirtualny Diafora

--
--