Pomoc dla szczecińskiej karmic. potrzebna - PONAD 100 KOTÓW

[agiis-s]

ha przecież gwiazdeczka JEST czarna ...tylko inaczej

[kotalizator]

Elżbieto, tak się cieszę
Ja chciałam nawet napisać, że trzeba poprosić p. Izę o nowe zdjęcia Gwiazdeczki, bo chyba nie prezentuje się tu zbyt atrakcyjnie, bo najdłużej już czeka na swojego opiekuna, a tu taka niespodzianka

To jak mam Was zapisać? "Elżbieta i TŻ Elżbiety"?

[mestudio]

Fela to taka prawdziwa kobieta, bardzo mi się podoba. Jest zupełnie inna od delikatnej panny Bąbelek. Ja ją poproszę do pary Będę miała dwie piękne i zupełnie różne dziewczyny i jeszcze Pompona u Ani Rylskiej. Piękna gromadka mruczków.

[mircea]

czy Pani Iza nadąży z tymi wirtualnymi adopcjami? żeby sie nie pogubiła, który kot jest pod czyja opieką, bo potem będzie kotom błędne informacje przekazywać!

a tak serio: cieszę się, że tak sprawnie idą adopcje

[Elżbieta]

Zapisz,,Ela i Waldek,,!
Powiedz jak myślisz-chcemy kupić obróżkę dla małej.Spotkalismy się bowiem z opinią,że w przypadku kotów bezdomnych taka obróżka może byc jakimś zabezpieczeniem przed złymi ludżmi.jak myslisz czy to dobry pomysł?No i oczywiście konto poprosimy na PW.Tak jak zaznaczałam wpłaty dokonamy na początku lutego.
Elżbieta

[kotalizator]

Ogłaszam zatem uroczyście :


Gwiazdeczka - pod opieką Eli i Waldka
Najprawdopodobniej jest kotką spokrewnioną z Rybką, bo jest bardzo podobnie umaszczona.
Gwiazdeczka ma około sześciu lat, jest wysterylizowana.
Podobnie jak Rybka jest samotnicą.
Podobnie jak jej mama, kiedyś miała dom, ale było to pewnie wtedy, gdy była jeszcze małym, radosnym kaciątkiem.
Lubi jeść w spokoju i samotności
W odróżnieniu od swojej mamy (prawdopodobnej) ma naturę trochę zadziorną i wojowniczą.

[kotalizator]

Zapisz,,Ela i Waldek,,!
Powiedz jak myślisz-chcemy kupić obróżkę dla małej.Spotkalismy się bowiem z opinią,że w przypadku kotów bezdomnych taka obróżka może byc jakimś zabezpieczeniem przed złymi ludżmi.jak myslisz czy to dobry pomysł?No i oczywiście konto poprosimy na PW.Tak jak zaznaczałam wpłaty dokonamy na początku lutego.
Elżbieta

Szczerze mówiąc mam wątpliwości co do tego na ile bezpieczna może być jakakolwiek obroża. Bardzo boję się zaczepienia, zahaczenia itp
Czy uważacie, że są bezpieczne obroże?
Może się mylę, po prostu ja nawet jak ubieram kotu szelki, to boję się go na chwilę zostawić samego.
Czekam na opinie w tej sprawie

[Marmotka]

Jak miło tak sobie poczytać o radości Pani Izy
Koty rozchodzą się jak ciepłe bułeczki
Ja bym chciała mieć jeszcze udział w tej klatce-łapce.... Czy zdążę się dołożyć?

[kotalizator]

Fela to taka prawdziwa kobieta, bardzo mi się podoba. Jest zupełnie inna od delikatnej panny Bąbelek. Ja ją poproszę do pary Będę miała dwie piękne i zupełnie różne dziewczyny i jeszcze Pompona u Ani Rylskiej. Piękna gromadka mruczków.

Ewo, no po prostu nie wiem co powiedzieć.
Tak bardzo wspierasz p. Izę od samego początku, a tu jeszcze taka niespodzianka.
Bardzo dziękuję.
Fela też zwróciła moją uwagę, jest taka uśmiechnięta.
Pani Iza padnie z wrażenia (jeszcze dzisiaj wypatruj w tym wątku małej niespodzianki ).

Ogłaszam uroczyście :

Fela - pod opieką mestudio
Sześcioletnia, wysterylizowana koteczka.
Wdzięczna i oddana, żyje w grupie kotów, na jednym z podwórek. Są tam łącznie: cztery wysterylizowane koteczki i jeden kocurek, z maści i wyglądu podobny do Feli.
Koty żyją bardzo zgodnie, pięknie się nawzajem tolerują i zawsze z utęsknieniem na mnie czekają. Tworzą naprawdę bardzo zgraną grupę. Często wysyłają jedynego w swojej grupie kocurka na zwiady i to on przeważnie daje sygnał, że nadchodzę.
Fela jest grzeczną, miłą, spokojną koteczką i zawsze z apetytem je przyniesione jedzonko, pomimo, że nie zawsze są to smakołyki. Myślę, że jest po prostu bardzo wdzięczna.
Kiedy zajęłam się tą grupą, to kotki były w kiepskim stanie fizycznym, chorowały, rzucały się strasznie na jedzenie, były zabiedzone.
Chodziłam do nich dwa razy dziennie, bo były bardzo wygłodniałe.
Po sterylizacji bardzo zadbałam o to, żeby nie musiały jeść już na zapas, bo niestety niedożywione koty często tak robią z obawy przed głodem.

Teraz Fela i cała paczka już wierzą we mnie i w to, że przyjdę i znów coś dobrego przyniosę i w to, że jest już lepiej i nie trzeba burczeć i rzucać się z pazurkami na jedzenie. Są wyciszeni, spokojniejsi i chyba zadowoleni. Często czekają pod drzwiami bramy od podwórka, nasłuchując czy już do nich idę.

[kotalizator]

Wysłalo mi się coś dziwnego - usunęłam.

[mikrejsza]

Szczerze mówiąc mam wątpliwości co do tego na ile bezpieczna może być jakakolwiek obroża. Bardzo boję się zaczepienia, zahaczenia itp
Czy uważacie, że są bezpieczne obroże?
Może się mylę, po prostu ja nawet jak ubieram kotu szelki, to boję się go na chwilę zostawić samego.
Czekam na opinie w tej sprawie

ja mam 4 koty wychodzące, wszystkie z obróżkami i odpukać-nic złego się nie dzieje. Słyszałam o tym, że obróżki mogą być niebezpieczne, ale..te moje koty najpierw były dzikuskami przychodzącymi tylko na karmienie, jeden raz został przez kogoś strasznie pobity (ledwo go odratowaliśmy) i od tego czasu koty dostały obróżki-wychodzę z może naiwnego założenia, że po obroży widać, że kot ma właściciela i może ktoś mu przez to krzywdy nie zrobi-może to błędne założenie, no ale...
hehe, jak tak dalej pójdzie to wyadoptujemy Pani Izie wszystkie kociaki

[kotalizator]

Jak miło tak sobie poczytać o radości Pani Izy
Koty rozchodzą się jak ciepłe bułeczki
Ja bym chciała mieć jeszcze udział w tej klatce-łapce.... Czy zdążę się dołożyć?

Również bardzo się cieszę, bo wygląda na to, że naprawdę tchnęliśmy w p. Izę optymizm

Oczywiście, że zdążysz się dołożyć do klatki - pułapki

Na razie mamy:

Zbiórka na klatkę - pułapkę:
30 zł - kotalizator
20 zł - myshka
30 zł - JaEwka
60 zł - Bungo
10 zł - mestudio/dzikus (bazarek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=71028 )
40 zł - mestudio/TeresaN (bazarek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=71028 )
30 zł - e-dita

Razem:
220 zł(są to potwierdzone wpłaty).
Potrzebujemy natomiast ok 400 zł (300 + VAT + wysyłka).
Na klatkę - pułapkę zbieramy na osobne konto, co by potem nie zabierać p. Izie pieniędzy.
Zaraz wyślę PW.
Dziękuję

[agiis-s]

no i nie wiem czy się cieszyć czy nie...
właśnie miałam się zakręcić wokół Feli i zaproponować żeby mój TŻ nie był taki i się dołożył do adopcji wirtualnej....

ale nic to - poczekam...na pewno jakiś czarodziejski kot jeszcze się trafi dla Zuzi do pary


kotalizator policzyłaś ile kotów ma aktualnie opiekuna? Bo normalnie ciekawa jestem

[makrejsza]

po obroży widać, że kot ma właściciela i może ktoś mu przez to krzywdy nie zrobi

Ale z własnego doświadczenia wiemy, że są ludzie, którzy takiego kota potrafią sobie przywłaszczyć (chociaż takiego postępowania nie jestem w stanie zrozumieć)...

[mestudio]

Tak sobie myślę, że lepiej wydać te parę złotych na pożyteczny cel niż kupować głupoty.
Czytam te opowiadanka Pani Izy i widzę, że potrafi pięknie pisać. Tak prawdziwie i serdecznie. Nadaje kotom właściwe imiona, idealnie pasujące do ich wyglądu zewnętrznego. Fela jest dostojna, a Bąbelek jak to Bąbelek - młoda i radosna koteczka.
Cieszę się, że znalazłam to forum i mogę się na coś przydać .