Norbi [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 22, 2013 12:11 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

gpolomska pisze:Dzisiaj rano niczego nie chciał zjeść poza... zieleniną typu liście pietruszki czy rzeżucha, do których ciągnął... oczywiście zwymiotował kilka razy po trochę - a jednym znalazłam kłaczki (wyczesuję Go, ale On jest długowłosy). Gimpet MaltSotf Extra udało mi się Mu trochę wcisnąć (sam nie chce tego - może bezo pet mu zasmakuje). Obrażony, ale oczy lepsze - choć nadal źrenice różnej wielkości (od samego początku tak ma - szczególnie widać jak je trochę skurczy); normalnie takie różnice są objawem neurologicznym (najczęściej przy obrażeniach mózgu), ale On ma z tym okiem problem (głębokie uszkodzenia), więc to może z tego. W środę i wczoraj miał już ładniejsze oczy - dzisiaj od rana takie szersze: było widać, że coś Mu nie tak. Mam nadzieję, że to tylko kłaki, a nic poważniejszego. Jak się złości, to wali ogonem i łazi jak nakręcony - choć taki pożytek jak się wkurzy: chodzi sam i to po całym domu demonstrując niezadowolenie. Mam wrażenie, że euforia Mu mija i wraca do stanu przeciętnego (no chyba, że to nie euforia była tylko jakiś lek, który Mu dawał kopa i przestał działać, a o którym nie wiem; albo zastrzyk na stawy 17.02. i po tym następnym 27.02. znowu będzie biegał jak nakręcony). No jak mi mówiła wet na Brynowie: kot chory zawsze nierówno się zachowuje i nierówno je - dopiero jak jest w pełni zdrowy, to wszystko się stabilizuje. No nic - trzymajcie kciuki, żeby to były tylko kłaki (ludzie w szoku też potrafią biegać jak nakręceni nawet mając złamanie czy urwaną rękę, a za chwilę zemdleć).


Grażynko, nawet whiskasa mokrego nie chciał?

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lut 22, 2013 12:20 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

kurcze, może to wszystko
idzie od urazu neurologicznego?
może by tę główkę trzeba sprawdzić?
kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 22, 2013 12:46 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Tatiana - ale on nie ma objawów neurologicznych...

A z apetytem to od początku u niego było różnie - raz jadł jak opętany, a na drugi dzień wybrzydzał. Może to naprawdę tylko kłaczki...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 22, 2013 13:04 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

no to oczko...
ale tak, po pierwsze odkłaczyć :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 22, 2013 13:58 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Koty trzustkowe tak często mają... tylko on może mieć z układem pokarmowym od tego wh... - teraz śpi na moim brzuchu i oczka lepsze. Od początku ma nierówne źrenice - może to być od oka: jak jest słabsze to i na światło gorzej reaguje. W każdym razie na razie reagują źrenice i się zmniejszają - w oczku nie widzącym zawsze źrenica jest mniejsza. Głowy bym nie dała, czy on nie jest ślepy/niedowidzący na to oczko z powodu jakiegoś kopniaka w głowę - u ludzi przy tępym urazie często tak się zdarza. On jest dużo bardziej podobny do Mokate niż na początku się wydawało: widać zabiedzone koty po przejściach tak mają. Teraz śpi na moim brzuchu (jestem na łóżku z laptopem, bo mnie coś zbiera).

Mam nadzieję, że to tylko zakłaczenie - jemu wychodzi znacznie więcej włosów niż normalnie nawet podczas linienia.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt lut 22, 2013 14:31 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

my też leżymy z laptopem z całą bandą ogonków :1luvu: i posyłamy mizianki Norbiśkowi :kotek:

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lut 22, 2013 15:58 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

To raczej normalne, że się wycisza.
Moja Tigra też na początku była pobudzona, podekscytowana nowym, nakręcona a potem dopiero odsypiała przeszłość.
Teraz już normalnie, okresy spania przeplatają się z okresami aktywności, których jest zdecydowanie mniej (jak to u kotów, więcej śpią).
Mam nadzieję, że u Norbisia też jest tak samo.
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Pt lut 22, 2013 16:09 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Znowu zwymiotował trochę krótkich kłaków... a w kuwecie zrobił "kupę", to znaczy dużo długich kłaków z biało-szarym śluzem - aż pokazałam mamie: była w szoku. Pewnie jak jadł góry wh..., to wyłaziło sporo przy okazji (robił kupy jak wielki pies), ale jak teraz je bardziej wartościowe (więcej zostaje w Nim, a mniej przelatuje), a do tego pucuje się dzień i noc (tak intensywnie się naślinia, że chwilami mnie budzi), to nic dziwnego. Czeszę go (nawet ogon), ale to za mało. Za godzinę będę miała bezo-pet (mama idzie na zakupy w okolice weta, u którego zwykle jest), to może mu będzie smakował, bo MaltSoft mu nie podchodzi i trzeba do pyszczka pchał i łapy brudzić, ale i to opornie idzie (wyciera we mnie i w legowisko). Skoro inne rzeczy lubi jak Mokate, to może i odkłaczacz też tylko ten sam uznaje (konsystencja i zapach są zupełnie inne tych dwóch preparatów; smak zapewne też).

Kupiłam mu Animondę (szalka indyk z pomidorami dla kastratów) - jak mu wróci apetyt, to może się skusi...

Dzisiaj mama do mnie mówi: czy nie wydaje Ci się, że on ma jakby mniej mętne to prawe oczko? - też mi się tak wydawało, ale myślałam, że sobie wmawiam. Teraz znowu się pucuje (i zjada kłaki :evil: )
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt lut 22, 2013 16:36 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

to niech się pucuje :twisted: jak Ulka nie ma apetytu, ale się pucuje, to ja się uspokajam :)

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lut 22, 2013 16:43 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

A on jakoś niedawno dostał drugą dawkę na odrobaczenie? Może go teraz ruszyła przy pucowaniu?
Kotuś się oczyszcza - i zewnętrznie, i wewnętrznie. I bardzo dobrze. :D

Tak sobie myślę, bo nie wiem, jak skarpeta Norbiego wygląda (poza tym, że śliczna). W kwietniu na Śląsku przez dwa dni ma przyjmować na konsultacje małżeństwo dr Garncarzy - On okulista, Ona kardiolog. Czy dałoby rady Norbiego na konsultacje zapisać? I okulistyczną - z oczkiem, bo w sumie nic nie wiadomo, a skoro jakby mniej mętne, to może jakaś maść by była potrzebna, i kardiologiczną - bo w typie rasy ze skłonnościami do chorób serduszka i jeszcze to wyniszczenie. Ważne i potrzebne mnie się to zdaje. I możliwe. :D
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 22, 2013 17:11 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Bezopet jadł w lecznicy. Ale nie sam z siebie niestety. Trzeba dać z tubki wprost do pyszczka - całkiem sporą dawkę - powinien połknąć bez problemu i nie pluć :wink:

A jak z jedzeniem? wszamał coś?
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 22, 2013 17:27 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Dobrym sposobem na smaczne odkłaczanie jest opisywane wielokrotnie mielone odtłuszczone siemię lniane dodawane do mokrego jedzenia lub Colon C http://www.doz.pl/leki/p4664-Colon_C
Co ważne są to w miarę naturalne, nieszkodliwe sposoby - aczkolwiek dość delikatne w działaniu.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Pt lut 22, 2013 17:49 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

U mnie MaltSoft też nie wchodził, a Bezopet bez problemów, Cośce mogę całą tubkę do pyszczka wycisnąc i jeszcze będzie mało :wink:
Nie wiem, jak u Norbisia, ale moje koty po czesaniu pawiki puszczają dodatkowe i obfite, co było po części już niepokojące i ten ulubiony rytuał ograniczam do minimum. Niech się same pucują i dawkują sobie zrzucanie futerka, interweniuję już tylko od czasu do czasu. No, ale Norbiś to długofutrzakowiec elegancki i tu zapewne zabiegów upiększających nigdy dosyc :ok:
Spokojnego wieczoru i dobrej kolejnej nocy życzymy :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19052
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lut 22, 2013 18:49 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Nie chce bezo petu też - ale tym trudniej pluć. Co nieco powąchał, ale jeść nie chciał tylko się wody napił. Co do odrobaczania - wg książeczki dostał tak:
- 18.01.2013 - paratex
- 22.01.2013 - milbemax
- 01.02.2013 - milbemax
- 15.02.2013 - cestal

21.01.2013 - szczepienie (nie ma nazwy i rodzaju szczepionki, więc nie napiszę).

Poza tym 3 zastrzyki co 10 dni carthropen vet (ostatni 17.02.2013) oraz onsior (pierwszy wpis jest o nim z 28.01.2013), mam zalecenie podawać go codziennie (dostałam chyba 10 tabletek) - to niesterydowy przeciwzapalny i przeciwbólowy; ulotka, w której piszą m.in.
Stosowanie u kotów z wadami serca, nerek lub wątroby, odwodnionych lub cierpiących na hipowolemię lub hipotensję może stwarzać dodatkowe ryzyko dla zdrowia. Jeśli nie można uniknąć stosowania produktu, koty powinny znaleźć się pod ścisłą obserwacją.
U kotów zagrożonych owrzodzeniem żołądkowo-jelitowym lub wykazujących wcześniej nietolerancję na inne niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ), stosować niniejszy produkt leczniczy weterynaryjny pod ścisłym nadzorem weterynaryjnym.

[...]
4.6 Działania niepożądane
Często zgłaszano łagodne i przemijające biegunki, luźne stolce lub wymioty.

[...]
4.9 Dawkowanie i droga podawania
Dawkowanie doustne.
Podawać bez pożywienia lub z małą ilością pokarmu. Tabletki Onsior są łatwe w podawaniu i dobrze tolerowane przez większość kotów. Tabletek nie należy łamać lub dzielić.
Zalecana dawka robenakoksibu to 1 mg/kg masy ciała; dawka może wynosić 1-2,4 mg/kg. Podawać codziennie, raz na dobę, o tej samej porze przez okres do 6 dni, zgodnie z poniższą tabelą.


Co do wyników - z 20.01.2013: za niskie erytrocyty, hemoglobina i hematokryt, za wysokie monocyty, MCH i MCHC typowe osłabienie, anemia i jakiś stan zapalny) oraz za wysoki potas. ALT i AST w normie, fosfotaza zasadowa, mocznik i kreatynina sporo poniżej normy, wapń minimalnie za niski.

Wyniki z 07.02.2013 (czyli 12 dni przed moim przyjazdem po niego) - mocznik w normie, kreatynina za niska, albuminy 1,65 (norma: 2,7 - 3,9). Czerwone krwinki poniżej normy /spadły w stosunku do wyników z 20.01./, białe - powyżej. Hemoglobina też spadła i hematokryt (HGB z 7.4 do 5.2, HCT z 21.07 do 18.1). Jak się zmieniły wątrobowe po tych odrobaczaniach i lekach to nie wiem, bo ich nie mam. Leukocyty spadły o 0.1 i nadal za wysokie.

Co do RTG - zmiany zwyrodnieniowe stawów oraz silna deformacja nasad kości długich.

Jak powiedział ortopeda (patrz wpis na blogu) - karmić, ćwiczyć i wszystko zależy od organizmu Norbiego. Wet powiedziała mi, że wg niej to już tam w lecznicy za bardzo nie da się więcej zrobić i że tylko w domu ma szansę, ale musi zacząć jeść wartościowe jedzenie a nie fast food.




Nadal myślicie, że Jego problemem jest oko i że do okulisty pilnie trzeba? Nie wydaje mi się... zobaczę jak będzie jutro z Jego apetytem - jeśli coś zje, to poczekam do środy z badaniami (morfologia, biochemia) jak będę szła na zastrzyk na stawy (nie chcę Go zbyt wiele razy stresować wetem), a jeśli nie - jutro pójdę tam, gdzie mają sprzęt na miejscu i zrobię mu morfologię i biochemię, żeby widzieć, co się od tego 07.02. (dwa tygodnie) zmieniło i w którym kierunku.

Na razie siada, chodzi, myje się, kuwetkuje. Wtorek wieczorem, środę i wczoraj chodził na adrenalinie jakby się czegoś nawciągał co najmniej (mam nadzieję, że tylko na adrenalinie). Dzisiaj emocje opadły i śpi...
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt lut 22, 2013 19:16 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Ja mam kota MCO od 6-ciu lat i czesałam mu ogon może 3 razy. Tylko raz miał kołtuna bliżej nasady ogona. Jak będziesz często czesała mu ogon to będzie miał łysy. Mój raczej sie nie kołtuni więc nie muszę często czesać. Od czasu do czasu przeczesuje go furminatorem wtedy wychodzi masę podszerstka i wtedy zjada mniejszą ilość sierści.
Może wyczesz go trochę furminatorem ( bez ogona).
Życzę dużo zdrowia dla Norbiego
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot] i 71 gości