Jest tak: takie trzepanie głową może być z świerzbowca, z polipa, z każdej infekcji wewnątrz ucha. Niestety trzeba ucho wyczyścić jak ostro "zajechane"(szkoda, że Ali nie mogę podesłać, bo ona w tym świetna

), potem wet musi zajrzeć i ocenić. Tzn. najlepiej jak wet poczyści i obejrzy pod mikroskopem - wtedy wyjdzie czy świerzbowiec czy co innego. Jak co innego to zagląda się do ucha laryngoskopem (czy jak się to ustrojstwo nazywa) i wiadomo polip czy nie polip. Podziękujcie Julince - ja dzięki niej taka wyedukowana jestem

.