Wątek koci rybnicko-okoliczny

afiain, może w DOZ kupisz? Tylko wet by musiał receptę wypisać: http://www.doz.pl/apteka/p4870-Nivalin_ ... 10_ampulek. Ja tak kupowałam dla Fionki - zawsze to trochę taniej.
Oby mu się poprawiło i oby zaczął jeść :ok:

Swoją drogą jeśli masz w okolicy Carrefoura albo Reala, to jakby mieli flądrę strzałozębną to kup trochę, ugotuj i mu daj - u mnie wszystkie wsuwają z obłokiem lubości na pyszczku. :mrgreen:

. W Carrefourze kupowałam po 10 zł/kg.

Zasusz potrzebuje :
http://www.doz.pl/apteka/p4871-Nivalin_iniekcje_5_mg__1_ml_10_ampulek
koszt 98,40zł poszłam do apteki ale jak mi podali cene to tego nie wykupiłam:-( a jutro ostatnią dawkę podajemy i jest poprawa chodzi normalnie nie przewraca się...

Basiu a połowe nie można kupic?ode mnie poszedl wczoraj przelew na 40zl,moze by wystarczylo na 5ampulek?

Bardzo dziękuję za wsparcie ! pytałam w tej aptece sprzedają tylko w całości... a kuracja minimum 10dni wygląda na to że mu pomaga w poniedziałek kolejna wizyta u weta ...

Wykupię to dzisiaj w aptece Pod Lwem kosztuje 85,90zł niema wyjścia.

dozbieramy.

Wykupiłam:-) Zasusz jak chodzi jest dobrze jak chce potrząsnąć głową to się przewraca ale i tak jest oo niebo lepiej niż było.

On jest słaby jeszcze na pewno - wtedy wystarczy byle co, by przewrócić chorego. Oby szybko odzyskał formę :ok:

kurcze a to na pewno nic z tym uchem środkowym?

margoth82 pisze:kurcze a to na pewno nic z tym uchem środkowym?

Inaczej - a jak siedzi i potrząśnie głową, to się przewraca czy nie?

jak siedzi to nie widziałam żeby potrząsał głową tylko jak chodzi to czasami to robi.

Alienorku a jak się te uszysko wewnętrzne diagnozuje? Oprócz prób przyłapania kota na potrząsaniu głową?
Może by się dało jakoś sprawdzić czy on tam czegoś nie ma? W ogóle samo to, że potrząsa jakieś dziwne - nie zauważyłam żeby moje kociszcza tak robiły.

Basiu jak Ty to robisz, że Ci się udaje wyprowadzać kociaste na smyczy? Ja bym chciała mojego Maciuśka nauczyć, bo gruby jak beczka.

Szczeże to wyprowadzanie bezdomniaków idzie mi całkiem sprawnie oczywiście czasem trafiają się takie dziki że nie mam mowy nawet o pogłaskaniu a co dopiero o ubraniu szelek.
Niestety moje domowe futra nie lubią chodzić na spacery jak je tylko ubiore to siadają i nigdzie nie chcą iść albo idą jakby szelki ważyły tonę ciągnąc brzuchem po ziemi...

Jest tak: takie trzepanie głową może być z świerzbowca, z polipa, z każdej infekcji wewnątrz ucha. Niestety trzeba ucho wyczyścić jak ostro "zajechane"(szkoda, że Ali nie mogę podesłać, bo ona w tym świetna :wink:

), potem wet musi zajrzeć i ocenić. Tzn. najlepiej jak wet poczyści i obejrzy pod mikroskopem - wtedy wyjdzie czy świerzbowiec czy co innego. Jak co innego to zagląda się do ucha laryngoskopem (czy jak się to ustrojstwo nazywa) i wiadomo polip czy nie polip. Podziękujcie Julince - ja dzięki niej taka wyedukowana jestem :roll:

.

Dzisiaj na 14 jedziemy do weta to zobaczymy co w uszach ma...

Wątek koci rybnicko-okoliczny

Kto przegląda forum