bura kotka zginęła na Mazurach i odnalazła się po 53 dniach

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 09, 2009 18:56 Re: zaginęła bura kotka - Mazury

Oby to była ona. Kotka pewnie sporo schudła. Trzymam co raz mocniej kciuki. Dobrze wiem co czujesz. Miałam podobną sytuacje. Moja kotka znalazła się po 6 dniach. Schudła ponad kilogram (szybko to nadrobiła). Na szczęście była cała i zdrowa .
Powodzenia.
ObrazekObrazekLuna 2008-13 i Bezebiusz (Bezik).

MartaAgnieszka

 
Posty: 657
Od: Pon lip 06, 2009 8:10
Lokalizacja: Kętrzyn/Olsztyn

Post » Śro wrz 09, 2009 21:44 Re: zaginęła bura kotka - Mazury

Też mam nadzieję, że to Kicia. W Sołtmanach będę, w najgorszym wypadku, w sobotę po południu. Bedziemy tam z mężem do poniedziałku. Jeśli nie pokaże się do tego czasu, to zostanę dłużej i będę jej szukać. Dziękuję wszystkim za wsparcie i dobre rady. Jak tylko Kicia się znajdzie, to napiszę.

lucjab

 
Posty: 69
Od: Śro wrz 02, 2009 9:33
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Sob wrz 12, 2009 14:09 Re: zaginęła bura kotka - Mazury

Niestety, to nie jest Kicia. Kotka jest młoda, ma biały krawacik i białe koniuszki łapek. Wydaje mi się, że jest kotna. Na razie przenocowała u mnie i została nakarmiona. Jest czysta, wie do czego służy kuweta. Poszukiwanie Kici aktualne. Rozwiesiłam w okolicy ogłoszenia ze zdjęciami.

lucjab

 
Posty: 69
Od: Śro wrz 02, 2009 9:33
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto wrz 15, 2009 11:08 Re: zaginęła bura kotka - Mazury

Znaleziona bura kotka ma właściciela. Wczoraj w południe byliśmy z nią u weterynarza, po powrocie wystraszona jazdą w kontenerku i lekarzem uciekła do swojego domu. Wieczorem wróciła, żeby się najeśc i przenocować. Rano kiedy zobaczyła, że się pakujemy do samochodu, czmychnęła do swojego domu.
A mojej Kici tak naprawdę, to nikt nie widział. Wszystkie bure koty jakie pokazują się w okolicy są sporo mniejsze.

lucjab

 
Posty: 69
Od: Śro wrz 02, 2009 9:33
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto wrz 15, 2009 11:10 Re: zaginęła bura kotka - Mazury

:(

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 19, 2009 9:57 Re: zaginęła bura kotka - Mazury

Miałam telefon z pobliskich Kruklanek, że widziano podobnego kota. Wytłumaczyłam dokładnie jak wygląda, czym różni się od innych burasek, mają przyjrzeć się dokładniej. Poprzednio pomylono młodą ciężarną kotkę ze starszą wysterylizowaną.

lucjab

 
Posty: 69
Od: Śro wrz 02, 2009 9:33
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Nie wrz 20, 2009 16:47 Re: zaginęła bura kotka - Mazury

Są jakiś wieści ???
ObrazekObrazekLuna 2008-13 i Bezebiusz (Bezik).

MartaAgnieszka

 
Posty: 657
Od: Pon lip 06, 2009 8:10
Lokalizacja: Kętrzyn/Olsztyn

Post » Pon wrz 21, 2009 8:17 Re: zaginęła bura kotka - Mazury

Dzwoniłam do Kruklanek, okazało się, że to nie ona. Burych kotów jest pod dostatkiem. Gdyby miała obróżkę, to byłoby łatwiej ją rozpoznać. Kicia nosiła kiedyś obróżkę przez kilka dni ale ją zdjęłam bo ona lubi łazić po krzakach i bałam się, że się na niej powiesi.

lucjab

 
Posty: 69
Od: Śro wrz 02, 2009 9:33
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon paź 05, 2009 12:48 Re: zaginęła bura kotka - Mazury

Co tam z kotem?
Mojej koleżanki bratowa pojechała z kotem na domek. Kotka nawiała po kilku godzinach. Nie znała otoczenia. Znalazła się po miesiącu. Sama przyszła do domku. Nie wolno tracić nadziei. Pozdrawiam.
ObrazekObrazekLuna 2008-13 i Bezebiusz (Bezik).

MartaAgnieszka

 
Posty: 657
Od: Pon lip 06, 2009 8:10
Lokalizacja: Kętrzyn/Olsztyn

Post » Pon paź 05, 2009 15:41 Re: zaginęła bura kotka - Mazury

Byłam na Mazurach tydzień temu przez cztery dni, ale nie przyszła. Nikt jej w okolicy nie widział. Paliłam światło na ganku, żeby widziała, że ktoś jest w domu i nic z tego. Teraz pojadę dopiero za dwa tygodnie. Minął już ponad miesiąc, ale mnie trochę pocieszyłaś, że tamta kotka wróciła po miesiącu.
Czy mogłabyś napisać trochę więcej o okoliczniściach odnalezienia się kotki? Kto ją znalazł, czy kręciła się tam przez kilka dni? W naszym domu nikt nie mieszka, kiedy nas nie ma. Po drugiej stronie żwirówki, trochę na skos, jest stara szkoła, w której mieszka kilka rodzin, wszyscy wiedzą, że zaginęła mi kotka, wiedzą jak wygląda i że jest nagroda dla znalazcy. Poza tym od czasu do czasu zaglądają tam zaprzyjaźnieni gospodarze. Tylko teraz robi się szybko ciemno a moja Kiciunia ma jeszcze taki ochronny, bury kolor.
pozdrawiam serdecznie

lucjab

 
Posty: 69
Od: Śro wrz 02, 2009 9:33
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro paź 07, 2009 10:03 Re: zaginęła bura kotka - Mazury

Błysnęła jakaś nadzieja. Sąsiedzi widzieli jakiegoś duzego, burego, wychudzonego kota na działce. Kot nie daje się złapać. Poprosiłam, żeby wystawili pod schodami chrupki, które zostawiłam.

lucjab

 
Posty: 69
Od: Śro wrz 02, 2009 9:33
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro paź 07, 2009 10:35 Re: zaginęła bura kotka - Mazury

oby to była Twoja kota :(

:ok: :ok: :ok: :ok:

kask2032

 
Posty: 6
Od: Czw cze 11, 2009 17:53

Post » Śro paź 07, 2009 10:48 Re: zaginęła bura kotka - Mazury

.
Ostatnio edytowano Śro sie 29, 2018 19:20 przez madrugada, łącznie edytowano 1 raz
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10592
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 08, 2009 21:59 Re: zaginęła bura kotka - Mazury

Jutro będę na miejscu i mam nadzieję, że to ona.

lucjab

 
Posty: 69
Od: Śro wrz 02, 2009 9:33
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pt paź 09, 2009 11:09 Re: zaginęła bura kotka - Mazury

.
Ostatnio edytowano Śro sie 29, 2018 19:20 przez madrugada, łącznie edytowano 1 raz
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10592
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, Blue, Google [Bot], puszatek i 158 gości