Wątek kotów p. Ewy- POMOC POTRZEBNA, PILNIE s.17

[Migota]

Wrzuciłam zdjęcia do pierwszego postu. Mam nadzieję, że nie są takie złe. Na tyle mi baterii starczyło. Może ewik jeszcze coś dorzuci.

[jopop]

dzięki!

oba śliczne, zwłaszcza Zbirek!

[Ewik]

Wrzuciłam zdjęcia do pierwszego postu. Mam nadzieję, że nie są takie złe. Na tyle mi baterii starczyło. Może ewik jeszcze coś dorzuci.

Dorzuci, dorzuci

Oto ślepinka:


a tutaj Gawrosz:


Tak mało, bo raz, te koty już mają foty a dwa, znienacka pojawił się...się Zbirek:

Młody faktycznie półdziki ale tragedii nie ma. Niesamowita jest ślepinka. Wchodzę do małego pokoju i widzę, że w koszyku siedzi coś ślicznego i się na mnie patrzy. Pytam Ewy który to kocio, a Ewa, że to ślepinka! No jak to? No przecież ona się na mnie patrzy! A...bo ona tak ma!
Po tej kici w ogóle nie widac ślepoty! Pomijając już to, że oczy wyglądają jak okaz zdrowia to sposób w jaki ona "patrzy" kompletnie nie sugeruje jakichkolwiek problemów ze wzrokiem! Nie wiem, może ona widzi jakies cienie? Oczywiście reaguje na dźwięki i wodzi za nimi oczkami, ale może nie tylko?

[Migota]

Wszystkie te koty śliczne, ale Zbirek to Ci wyszedł super.

[jopop]

Zbirek to jest faktycznie rewelacyjny.


co do Ślepotki - ja już swoją opinię wyraziłam chyba jasno, ale powtórzę: nie ufam Elwetowi.

Ale za konsultację w Elwecie zapłaciła owa pani - i Ewa raczej nie wyrazi zgody na zabranie Ślepotki na kolejną, do Garncarza.

Szansę widzę dopiero po przejęciu kotki na DT - wtedy DT z pomocą forum może przejść się do Garncarza i potwierdzić lub wykluczyć tą ślepotę.

[Ewik]

Jopop, kotkę widział Garncarz który był w Elwecie, pewnie na jakichś konsultacjach. Jego nazwisko widnieje w karcie kotki. Migota, byłas wtedy ze mną u Ewy, ja tak to zrozumiałam Ewa jeszcze dziwiła sie "O, i Garncarza do niej ściągali?"

[Ewik]

Podniosę!

[Migota]

Zdaje się, że tak mówiła, ale jeszcze się dziś upewnię. Najdziwniejsze jest to, że kicia porusza sie mieszkaniu tak, jakby wszystko widziała.

[Agneska]

Wczoraj Ewa powiedziała, że nigdy nie była tak zmęczona i przeciążona kotami jak teraz - z powodu tych kocich wojen w domu. Jest teraz bardziej skłonna do oddania "tymczasów", dobrze by było, gdyby trafili się chętni i można by wykorzystać moment.

[Ewik]

Zdaje się, że tak mówiła, ale jeszcze się dziś upewnię. Najdziwniejsze jest to, że kicia porusza sie mieszkaniu tak, jakby wszystko widziała.

Może ona widzi plamami???

[Uschi]

zdjęcia do allegro poproszę na adres:
sassenach [małpa] o2.pl
na razie ogłoszenie ma tylko Julka
muszę też Wielbłąda kopnąć o zdjęcia Baśki
(kopać się z wielbłądem??? )

[jopop]

U Ewy trwają bitwy. Ta druga sterylizowana niedawno kotka (chyba jakaś półdzika krowa) rozrabia, bije wszystko i wszystkich.

Podobno główną ofiarą jest Julka, ale i te 2 kocurki.

Ewa prawie non stop płacze, boi się wyjść z domu, bo koty w szale walki wszystko demolują, biegają też po jej Mamie. Dziś dostanie klatkę do zamknięcia tej agresorki.

Oczywiście "wolałaby żeby koty były wyadoptowywane od niej, a nie z innego DT", ale mam nadzieję, że jest na tyle wykończona, że zgodzi się oddać coś na DT... pewnie zwłaszcza Julkę, bo podobno to o nią wybucha większość walk...

Potrzebujemy pilnie ogłoszenia dla wszystkich 5 i DT choćby dla Julki!

[Agneska]

Zawiozłam Ewie klatkę. Julka pierwsza się do mnie przytuliła (a jestem obcą osobą w domu), jest urocza i najwyraźniej potrzebuje dopieszczenia.

[Agneska]

Teraz to pewnie kolejka się ustawi po Julkę. Dorosła, czarna kicia - marketingowo się nie obroni przed zalewem kociąt.

[Migota]

Ze ślepinką ciągle źle. Po niedzieli trzeba ją będzie gdzie indziej przebadać. Wet tak naprawdę nie wie co jej jest.