Jana pisze:Temat jest szalenie trudny, ja naprawdę się postaram jakoś to pociągnąć, być może będę musiała działać powolutku, proszę o wyrozumiałość. Na razie kontakt jest jednostronny, jeśli pani Danusia się spłoszy, urwie się.
To my też będziemy cierpliwi. Nic na siłę.
Mam znajomą działającą w Caritas (ubrania, buty, koce, chyba też jakaś żywność - ale tego nie jestem pewna), myślę, że jak najbardziej mogłaby pomóc.
Pismo urzędowe mogłabym napisać, ale:
1. musiałabym mieć jakieś dane o p. Danusi - bo trzeba koniecznie opisać
ciężką sytuację materialną, zdrowotną itp. (no niestety... pismo musi uderzyć w taki ton)
2. p. Danusia musiałaby choć częściowo kontaktować się z gminą - bo ode mnie jako obcej papieru nie przyjmą. Potrzebna jest tu p. Danusia.
Będę śledzić wątek i w sytuacji, gdy p. Danusia zgodzi się na pomoc, czekam na PW/mail.
