Gwiazdeczka - moje małe szczęście ma białaczke - pomocy!!!

[Erin]

Witajcie!
Z tym jedzeniem to rzeczywiście różnie bywa. Ale u Psotusia np. nie tak dawno wynikało to prawdopodobnie z zakłaczenia, więc radzę Ci Aniu odkłaczać Gwiazdeczkę co jakiś cza. Co do preparatów, to sok z pokrzywy można dostać w płynie i chyba jest bezsmakowy lub o niezłym smaku, bo Psotuś pije dość chętnie, zmieszany z sokiem ze startych i przecedzonych przez sitko świeżych buraków. A do tego rzeczywiście koncentrat z buraka w kapsułkach, który dosypuję sdo tej mieszanki soków.

My zaczynamy II serię Virbagenu jutro. Poprzednie wyniki były takie sobie, czerwone krwinki bardzo niskie (2,42). Zobaczymy co teraz będzie. A dlaczego Wasz lekarz zalecił III serię zaraz po II? Producent i większość lekarzy zalecają po 2 miesiącach.

Pozdrawiamy serdecznie i życzymy dużo zdrowia, zwłaszcza Gwiazdeczce i Tince!

[Erin]

Witajcie!
Z tym jedzeniem to rzeczywiście różnie bywa. Ale u Psotusia np. nie tak dawno wynikało to prawdopodobnie z zakłaczenia, więc radzę Ci Aniu odkłaczać Gwiazdeczkę co jakiś cza. Co do preparatów, to sok z pokrzywy można dostać w płynie i chyba jest bezsmakowy lub o niezłym smaku, bo Psotuś pije dość chętnie, zmieszany z sokiem ze startych i przecedzonych przez sitko świeżych buraków. A do tego rzeczywiście koncentrat z buraka w kapsułkach, który dosypuję sdo tej mieszanki soków.

My zaczynamy II serię Virbagenu jutro. Poprzednie wyniki były takie sobie, czerwone krwinki bardzo niskie (2,42). Zobaczymy co teraz będzie. A dlaczego Wasz lekarz zalecił III serię zaraz po II? Producent i większość lekarzy zalecają po 2 miesiącach.

Pozdrawiamy serdecznie i życzymy dużo zdrowia, zwłaszcza Gwiazdeczce i Tince!

[Anna G-R]

Czesc Erin i wszytkie ciocie

Wlasnie z tym Virbagenem sie doktorynka zastanawia.Teraz dostaje Gwiazdka po dwoch tygodniach od pierwszej serii.Dzisiaj mi pewnie powie.
Powiedz mi Erin czy psotus jest apatyczny nie bawi sie i nie interesuje sie wogole zabawa/oczywiscie ja nie mowie o zabawie jak u zdrowego kota/?
Najbardziej lubi i upomina sie o pieszczoty i duzo czasu chce spedzac na rekach mocno przytulona.Pytam bo nie mialam do czynienia z bialaczka i nie bardzo wiem jak sie zwierzatka wtedy normalnie zachowuja i nie wiem co traktowac normalnie a co nie.Oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego ze kot wtedy z/z racji choroby/ funkcjonuje inaczej tylko wlasnie nie wiem jak i co traktowac za norme a co powinno mnie niepokoic.
Bede szukala tego buraka w plynie bo to Gwiazdka pewnie przyjmie lepiej niz rozpuszczone kapsuly ale dalej nie wiem czy wyciag z pokrzywy jest w plynie czy nie.Moja wetka polecila mi tez podawanie Gwiazdce miedzy seriami Virbagenu Scanomune lub Biostymine.Mam tez pytanie jaki poziom leukocytow ma psotus bo gwiazdka jak widac ma wysoki i wcale nie spada tylko rosnie czym tez sie martwie?
Jezu sory ze zasypuje Cie Erin stosem pytan ale dopiero ucze sie tej choroby a czlowiek nadal glupi i niewiele wie .

[Anna61]

Aniu, moja Kasia była apatyczna, nie miała apetytu, dokarmiałam na siłę.
Miała Leukocyty 16,70.
Niunia z Gagusią nie mają objawów białaczkowych tak jak Kasia.
Kasia miała też dwie transfuzje a trzeciej nie doczekała, miała mieć rano. Dostawała też Catosal w zastrzykach.

Jeszcze jedno, Virbagen podaje się 0,14 i 60 dni. Trzeba sie tego trzymać, chyba, że wyniki krwi kota na to nie pozwalają.

Zdrowia Wam wszystkim życzę.

[Erin]

Witajcie!
U Psotusia jest różnie - sporo czasu leży i odpoczywa albo śpi. Ale jeśli np. wskakuje z podłogi na szafkę, wydaje mi się, że robi to z lekkością, bez większego wysiłku. Łapki raz różowe, innym razem blade. Ale to dopiero jedna seria Virbagenu była. Co do soków, to z buraka sama wyciskam, kupuję sok z pokrzywy. I do tego taki koncentrat z buraka w kapsułkach + pasta Calo pet z witaminami.

Również życzymy wszystkim zdrówka i pozdrawiamy!

EDIT: Aniu, nie krępuj się - pytaj, jeśli potrzebujesz. W miarę możliwości odpowiem. Ja też chciałam jak najwięcej się dowiedzieć, bo to był dla mnie straszny szok - przez pierwszych kilka tygodni prawie codzinnie płakałam. Żałuję, że wtedy musiałam zebrać na testy i szczepienia pozostałej piątki, bo gdybym wtedy miała kasę na Virbagen, może sytuacja wyglądałaby trochę inaczej. Ale niestety, cena zwala z nóg. Psotuś dostawał ludzki Intron, ale to okazalo się za słabe.

[skrzacik]

Kasia miała też dwie transfuzje a trzeciej nie doczekała, miała mieć rano.

och, tak bardzo ci wspolczuje, nie umiem tego wyrazic, ale wiedz, ze jestem z toba myslami.

[Anna61]

Jak zdrówko koteczków?

[milenap]

Wyniki Gwiazdeczki wyglądają naprawde nieźle, widać, ze leukocyty troche rosną, ale wzrosły też limfocyty, więc widać, ze organizm walczy z wirusem, to bardzo dobrze. Najprawdopodobniej to wynik podawania Virbagenu.

Anno, ja bym się jednak trzymala schematu podawania podawanego przez producenta Virbagenu, serie zaczynamy w dniach: D0, D14 i D60. To oparte jest na badaniach, dlatego tak ważne jest zaczynanie serii w określonych dniach. Nie wątpie, ze macie dobrą wetke, ale ja bym jednak tego trzymała się sztywno.


Co do Biostyminy, to lepiej kupić sok z aloesu (biostymina to jego wodny roztwór), wychodzi o wiele taniej.

[Erin]

Ja też przestrzegam schematu.
Powodzenia Gwiazdeczko - Koffana Koteczko!

[Anna G-R]

Macie wszystkie racje to ja pozajaczkowalam z tym Virbagenem.Nastepna seria za dwa miesiace.Wetka owszem zastanawiala sie ale nad antybiotykiem Tinki a ja niedoslyszalam i wyszlo kuriozum.
Gwiazdka ma apetyt dalej nietegi wydziwia bywa tak ze podam pare roznych rodzajow jedzenia i dopiero ostatnie wzglednie moze byc ale i tak zjada niewiele w zwiazku z czym dokarmiam ja miedzy posilkami ze dwa razy w ciagu doby.Wczoraj na uszku pojawil sie grzybek wiec Gwiazdusia ma smarowane uszko i modle sie zeby to sie nie rozlazlo dalej.Wetka mowi ze przy bialaczce tak jest ze rozne swinstwa moga sie jej czepiac.
U Tinki nastapila poprawa po podaniu Marbocylu wiec troszke odetchnelam.Obserwuje cala reszte stada czy aby nie daj Boze ktores sie nie zarazilo.Chcialabym zeby ta seria sie juz skonczyla.Od dwoch miesiecy nic nie robie tylko lecze kk albo jego skutki.Najgorsze jest to ze przy takiej dzumie czlowiek staje sie bankrutem.
Dlatego w dalszym ciagu bardzo prosze o pomoc w miare waszych mozliwosci.A moze macie jakis pomysl gdzie jeszcze moge zapodac temat Gwiazdki i zebrac o pomoc.
Sytuacja jest w tej chwili taka ze zeby poplacic wszystkie oplaty domowe zadluzylam sie u wetki bo nijak nie idzie naciagnac krotkawej koldry.Musialam tez wykupic wszystkie konieczne leki dla przewlekle chorych tygrysow no i dla moich dzieci/syn ma epilepsje a corka chore nerki/ i moze jeszcze starczy na tydzien dwa zycia skromnego naszego ludzi natomiast z dieta Gwiazdki i calej reszty bedzie dramat.
Za pieniazki ktore dostala Gwiazdka od Was wykupilam oba Virbageny /500 zl/ biostymine 20zl,masc do oczu na zapalenie rogowki 45 zl ostatnie badanie krwi 60 zl,antybiotyk ktory dostawala na zapalenie pluc 10x po 15 zl.Gdyby nie Wasza pomoc nigdy bym sobie z taka ogromna suma w ktak krotkim czasie nie poradzila.
Dziekuje Wam ja i mala Gwiazdka ktora dzieki wielkim sercom moze zyc i funkcjonowac i tak jak dla mnie tak i dla niej zaswiecilo slonce.Jeszcze raz DZIEKUJE z calego serca i prosze nie zapomnijcie o Gwiazce bez Was nie damy sobie rady.

[Erin]

Aniu, doskonale Cię rozumiem. Trzeba bardzo uważać, żeby białaczkowiec czegoś nie złapał, bo niestety, wirus osłabia układ odpornościowy. KK też przerabiałam z Ptysiem, który miał dwukrotny nawrót. Do tego finanse - masakra Psotuś jest dużym kocurkiem, waży prawie 5kg i na 2 serie potrzebowałam 5 ampułek - łącznie ponad 1500zł Za 5 tygodni trzeba będzie wydać kolejny tysiąc Na szczęście dzięki Miau każdego dnia przekonuję się, że na świecie są

Pozdrawiamy Was cieplutko i życzymy dużo zdrowia
Iza, Psotuś i reszta kociaków

[Szymkowa]

Dziś piękny dzień.
Może ktoś zajrzy i pomoże Ani w opiece nad kotami.
Prosimy o parę groszy.

[Anna61]

Dziś piękny dzień.
Może ktoś zajrzy i pomoże Ani w opiece nad kotami.
Prosimy o parę groszy.

Prosimy...

[skrzacik]

nie jest dobrze, ania wlasnie dzwonila do mnie od weta. gwiazdunia ma zapalenie mozdzku.
narazie wetki podjely leczenie. ale co dalej jest jedna wielka niewiadoma.

ania nie wie kiedy wroci dlatego prosila zebym te informacje przekazala wam jak najszybciej.

skrzacik

ps. rycze, dlatego nie potrafie sklecic sensownych zdan, wybaczcie.

[Szymkowa]

skąd to się mogło wziąć?