Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
emilia605 pisze:pomyslałam o uspieniu bo kicia cierpi i jest mi jej szkoda .To juz nie pierwsza historia jaka przechodzimy z tym kotem zawsze sie w cos wpadkuje.Starałam sie nauczyc go po wczesniejszym zajsciu siedzenia w domu i nie wychodzenia lecz on wtedy stał sie wredny nie było mowy o tym ze bedzie domowym kotkiem.Myslicie ze jest szansa oduczyc kota wychodzic na dwor on potrafo korzystac z kuwety .
emilia605 pisze:niechciała bym mu zrobic krzywdy przy transporcie bo on sie szarpie i wyrywa zawsze.A co do Beaty to brak słów moze i badania na toxo sa refundowane ale jesli ich lekarz nie zleci nikt ich za darmo nie zrobi ....
Beata Jolanta pisze: I osoba nie mająca pieniędzy na leczenie kota, nie decyduje się na dziecko, bo są to koszta nieporównywalnie większe.
Agn pisze:Podstawowe pytanie - ile kot ma lat i czy jest wykastrowany?
flyGirl pisze:ludzie z forum mieli juz nie takie kocie przypadki pod opieką, które leczyli często za ostatnie swoje pieniądze
flyGirl pisze:utrata ogonka nie jest chorobą śmiertelną, są ogromne szanse aby kotek wrócił do zdrowia!
emilia605 pisze:kotka napewno nie oddam myslałam jednak ze to obicia i warto poczekac az troszke mu sie poprawi jednak po waszach ``RADACH`` pojde do weta dzis bo symienie by mnie zżarło przez was...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Manuelowa, Silverblue i 172 gości