Witam się i gratuluję nowej setki. Dobrze czytać o postępach Puchacza

, może on wreszcie zaczyna rozumieć, że "ta reszta", to jego koty?
A ja jestem właśnie po sterylce, moja mała jeszcze ledwo chodzi, ale do kuchni dotarła i zdążyła rozejrzeć się za jedzeniem - od miski odciągałam ją siłą
